można coś o tym ryżu więcej :)


można coś o tym ryżu więcej :)
Michasiu, moja znajoma Niemka, która pół dorosłego życia mieszkała w Iranie (jeszcze w czasach, gdy rządził szach, bo ona dość leciwa już jest), gotowała przepyszny ryż z berberysem. Ryż basmati bardzo dokładnie płukała, moczyła, suszyła, potem smażyła na maśle do zeszklenia i zalewała osoloną wodą. Na wierzch sypała suszony berberys i gotowała w specjalnym garnku do ryżu.
Pyszny był, a najlepsza była lekko zbrązowiała, chrupiąca "skórka" z dna. Margit mówiła, że każdy chce choć kawałek tej "przypalenizny" mieć na talerzu :).
Ryż z makaronem też robiła. W tureckich i arabskich sklepach jest ten makaron, taki bardzo krótki, ciemny, nie trzeba go osobno podsmażać. Ja kupuję i gotuję bulgur z tym makaronem (już razem wymieszany), też pycha :).
Dziś nie wchodzę do kuchni i nic nie gotuje. Strajkuje.
Ale masz dobrze masz.
Myszo fioletowa mięso to ma specyficzny zapach i dla jego przebicia zrobiłabym tak
nie wiem jaka ilośc ale
- 2, 3 ząbki czosnku
- imbir 2 łyzeczki
- liście szałwii
- garśc majeranku
- pieprz tłuczony kolorowy lub grubo mielony
- oliwa 3 łyzki
- sól
Wymieszac natrzec i zostawic na noc.Piec pod przykryciem i od czasu do czasu podlać wodą, tem 180st. około 1,5 godz./zalezy od ilości/ i pod koniec pieczenia odkryć ::))))
Ja też się cieszę. Moja babcia dziś się gości na uroczystości rodzinnej. A ja mam cały dzień dla siebie...:-)
Wiem,ze specyficzny,wiem...Ilosc przypraw ustale probujac. Najwyzej czegos tam dosypie wiecej i juz.
Nie wiem czy nie zepsuje smaku pieczeni,jezeli obloze miecho marchewka i cebula?
I chcialam uzyskac troche korzenny smak,wiec podpowiedz...czy to bedzie grzechem,jezeli dodam do marynaty troche cynamonu,galki muszkatlowej i np. kardamonu? A z ziol jeszcze czaber?
Nigdy tego nie robilam,to bedzie moj debiut w pieczeniu jagnieciny i sie za cholere nie znam na tym...
A czy w trakcie pieczenia podlewac moge winem? zy to nie pasuje do tego?
Michaska!! Ratunku!! :-)
Wiem,ze specyficzny,wiem...Ilosc przypraw ustale probujac. Najwyzej czegos tam dosypie wiecej i juz.
Nie wiem czy nie zepsuje smaku pieczeni,jezeli obloze miecho marchewka i cebula?
I chcialam uzyskac troche korzenny smak,wiec podpowiedz...czy to bedzie grzechem,jezeli dodam do marynaty troche cynamonu,galki muszkatlowej i np. kardamonu? A z ziol jeszcze czaber?
Nigdy tego nie robilam,to bedzie moj debiut w pieczeniu jagnieciny i sie za cholere nie znam na tym...
A czy w trakcie pieczenia podlewac moge winem? zy to nie pasuje do tego?
Michaska!! Ratunku!! :-)