Na wyjeździe #34

24 lipca 2016 09:30 / 2 osobom podoba się ten post
magdalena_k

nie no ja nie strasze ja rozpatrujeinne sytuacje poprostu i moze gdyby sie tak stalo i by do rodzinki zadzwonili moze by zrozumieli ze tabblnic nie daja a dziadek to pomyslowy Dobromir.... i nawet z kamolami da sobie rade.....a chodziloby tylko o to by rodzina problem zauwazyla bo teraz przyprowadzili go sasiedzi ale nastepnym razem moze go niktnie zauwazyc i bedzie duzooo wiekszy problem niz zalatwienie porzadnych lekow.....

Masz rację Magda. Z rodziną warto porozmawiać. W razie czego sąsiedzi są świadkami, że dziadek jest Dobromirem. A tak to zostaną niespokojne nocki, bo ja wiedząc, że pdp łaziluje nie spałabym spokojnie.
24 lipca 2016 09:54 / 4 osobom podoba się ten post
magdalena_k

nie no ja nie strasze ja rozpatrujeinne sytuacje poprostu i moze gdyby sie tak stalo i by do rodzinki zadzwonili moze by zrozumieli ze tabblnic nie daja a dziadek to pomyslowy Dobromir.... i nawet z kamolami da sobie rade.....a chodziloby tylko o to by rodzina problem zauwazyla bo teraz przyprowadzili go sasiedzi ale nastepnym razem moze go niktnie zauwazyc i bedzie duzooo wiekszy problem niz zalatwienie porzadnych lekow.....

A ja nie rozumiem dlaczego nie zainwestuja w klodke,tylko furtke zastawiaja kamieniem. Przeciez klodka nie jest droga i bardziej zabezpieczy niz kamien? 
24 lipca 2016 09:55 / 1 osobie podoba się ten post
didusia

Nockę miałam z "atrakcjami" , ktoś strzelał ,petardy , policja -po zajściach w Monachium -komuś chyba odwaliło- na szczęście to tylko chuligańskie wybryki - ale atrakcji nie było dość --o 5.30 postawił mnie na nogi dzwonek do drzwi , w półśnie popędziłam a tu niespodzianka mojego dziadzia sąsiedzi przyprowadzili z ulicy -zachciało mu sie spacerować - tego nie przewidziałam -mieszkanie zamknięte na klucz, a Pdp wyszedł kuchnią do ogrodu ,tam odstawił cięzki kamień z bramki wyjściowej i hajda zwiedzać - no i teraz mam zagwozdkę -co tu zrobić aby dziadzio nie latał po nocach po przyległych włościach -na noc dostaje już 2 tabletki . Jak się go spytałam -jak ci się spało -on na to -a bardzo dobrze.Zostało mi jeszcze 3,5 tygodnia -coś trzeba wykombinować . Spokojnej niedzieli życzę.

No Didusiu, nie mam wątpliwości, że tego "ktosia" od petard to policja nad ranem do domku przyprowadziła 

Teraz spytam na serio-dziadek urządzał wcześniej już takie ucieczki?
24 lipca 2016 10:21 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

No Didusiu, nie mam wątpliwości, że tego "ktosia" od petard to policja nad ranem do domku przyprowadziła :-)

Teraz spytam na serio-dziadek urządzał wcześniej już takie ucieczki?

Nie zostałam o tym fakcie poinformowana ,sama doszłam z autopsji ,że lubi spacerować w nocy ale już na drugi dzień mojego pobytu chowałam klucze od drzwi wejściowych a  nie pomyślałam ,że dziadzio to ma  dużą wyobraźnie -jak się wydostać z domu . Dziś rozmawiałam z sąsiadami z góry i powiedzieli ,że za czasów poprzedniczki dziadzio urządzał wycieczki do piwnicy ,na piętro -byłam bardzo zdziwiona bo tylko  mogę tak nazwać "pseudo zmienniczka" nie poinformowała mnie o tym fakcie jak i o  innych niespodziankach- typu brak telefonu, internetu rowera , -bo wszystko było ale pozyczone o czym firmy nie powiadomiła -cuda na kiju. Już znalazłam wyjście -muszę zamykać na klucz pokój gościny i kuchnię -wtedy chłop nie rady ,no chyba że znajdzie jeszcze inne wyście . Okazało sie również ,że sąsiedzi go znalexli o 5.15 leżącego na trawniku ,śpiącego- ten to sobie wybrał porę i miejsce.. W poniedziałek i tak będę dzwonić do lekarza o zmianę tabsów a propo rodziny to raczej nie ma kontaktu- jest opiekun prawny.
24 lipca 2016 10:46 / 3 osobom podoba się ten post
Śpiacego na trawniku ! No tak, wredna opiekunka wygoniła dziadzia z domu Sąsiedzi w takim razie znają już możliwości dziadka
24 lipca 2016 10:59 / 5 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

A ja nie rozumiem dlaczego nie zainwestuja w klodke,tylko furtke zastawiaja kamieniem. Przeciez klodka nie jest droga i bardziej zabezpieczy niz kamien? 

Tu jest tak wszystko stare ,że jakby założono kłódkę to by dziadzio z zawiasami wyszedł
24 lipca 2016 11:03 / 5 osobom podoba się ten post
didusia

Tu jest tak wszystko stare ,że jakby założono kłódkę to by dziadzio z zawiasami wyszedł:-)

No to faktycznie przegwizdane 
Ale przynajmniej sobie pospal na swiezym powietrzu. Nawet go rozumiem bo sama mialabym chec polezec na trawie;)
24 lipca 2016 11:25 / 2 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

No to faktycznie przegwizdane :-)
Ale przynajmniej sobie pospal na swiezym powietrzu. Nawet go rozumiem bo sama mialabym chec polezec na trawie;)

zapraszam swiezo koszone:)
24 lipca 2016 11:30 / 1 osobie podoba się ten post
didusia

Nie zostałam o tym fakcie poinformowana ,sama doszłam z autopsji ,że lubi spacerować w nocy ale już na drugi dzień mojego pobytu chowałam klucze od drzwi wejściowych a  nie pomyślałam ,że dziadzio to ma  dużą wyobraźnie -jak się wydostać z domu . Dziś rozmawiałam z sąsiadami z góry i powiedzieli ,że za czasów poprzedniczki dziadzio urządzał wycieczki do piwnicy ,na piętro -byłam bardzo zdziwiona bo tylko  mogę tak nazwać "pseudo zmienniczka" nie poinformowała mnie o tym fakcie jak i o  innych niespodziankach- typu brak telefonu, internetu rowera , -bo wszystko było ale pozyczone o czym firmy nie powiadomiła -cuda na kiju. Już znalazłam wyjście -muszę zamykać na klucz pokój gościny i kuchnię -wtedy chłop nie rady ,no chyba że znajdzie jeszcze inne wyście . Okazało sie również ,że sąsiedzi go znalexli o 5.15 leżącego na trawniku ,śpiącego- ten to sobie wybrał porę i miejsce.:-). W poniedziałek i tak będę dzwonić do lekarza o zmianę tabsów a propo rodziny to raczej nie ma kontaktu- jest opiekun prawny.

No i nic innego w tej kwestii nie zrobisz, tylko lekarz i zabezpieczyć otoczenie tak, żeby sobie nic nie zrobił, jak mu się w nocy młode lata przypomną :)
24 lipca 2016 12:05 / 2 osobom podoba się ten post
magdalena_k

zapraszam swiezo koszone:)

To lece;) Tylko miotle odpale,bedzie miekkie ladowanie 
24 lipca 2016 12:06 / 4 osobom podoba się ten post
Mój Pdp zachowuje się dzisiaj faktycznie ''niedzielnie''. Wstaje tylko na posiłki i do łózia
Za to jego żona zaliczyła już dwa okrążenia parku i trzecie wspólnie ze mną bo akurat jest dzisiaj w tym parku flohmarkt.
Wczoraj byłysmy na rynku i bardzo podobny do naszego polskiego:) Tylko ceny trochę inne ale kupiłam wszystko co chciałam i to 10 min.od domu Pdp
Miłej niedzieli.
24 lipca 2016 12:39 / 3 osobom podoba się ten post
Biorę czytnik i spadam do ogródka poczytać. Ostatnio nie wychodziłam na spacer bo albo było za gorąco albo padało. Dzisiaj jest pochmurno i nie wiadomo - lunie czy nie. Rozleniwiłam się przez te pogodę Muszę pooddychać powietrzem bo robię się senna i jakaś taka ..... Słońca mi trzeba ale takiego łagodnego, zza chmurek. A dzisiaj jest bardzo przyjemnie. No to papapa.
24 lipca 2016 12:59 / 2 osobom podoba się ten post
didusia

Nie zostałam o tym fakcie poinformowana ,sama doszłam z autopsji ,że lubi spacerować w nocy ale już na drugi dzień mojego pobytu chowałam klucze od drzwi wejściowych a  nie pomyślałam ,że dziadzio to ma  dużą wyobraźnie -jak się wydostać z domu . Dziś rozmawiałam z sąsiadami z góry i powiedzieli ,że za czasów poprzedniczki dziadzio urządzał wycieczki do piwnicy ,na piętro -byłam bardzo zdziwiona bo tylko  mogę tak nazwać "pseudo zmienniczka" nie poinformowała mnie o tym fakcie jak i o  innych niespodziankach- typu brak telefonu, internetu rowera , -bo wszystko było ale pozyczone o czym firmy nie powiadomiła -cuda na kiju. Już znalazłam wyjście -muszę zamykać na klucz pokój gościny i kuchnię -wtedy chłop nie rady ,no chyba że znajdzie jeszcze inne wyście . Okazało sie również ,że sąsiedzi go znalexli o 5.15 leżącego na trawniku ,śpiącego- ten to sobie wybrał porę i miejsce.:-). W poniedziałek i tak będę dzwonić do lekarza o zmianę tabsów a propo rodziny to raczej nie ma kontaktu- jest opiekun prawny.

Cyt: " sama doszłam z autopsji , że lubi spacerować w nocy ..."....ja też znam takich co lubią spacerować w nocy  bardziej niż w dzień , również z autpsji , ale widzę ( czytam ) , że Ty też
24 lipca 2016 13:22 / 3 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Cyt: " sama doszłam z autopsji , że lubi spacerować w nocy ..."....ja też znam takich co lubią spacerować w nocy  bardziej niż w dzień , również z autpsji , ale widzę ( czytam ) , że Ty też :-):-):-)

Batman np. 

Ojeju, jeju  No i niech se lubi ,a i na trawniku w nocy też poleżeć fajnie.
Chciała nam się dyskretnie Didusia zwierzyć ze swoich doświadczeń, przemyśleń, może by w końcu i wierszem co napisała, a Ty jej skrzydła podcinasz 
24 lipca 2016 13:56 / 5 osobom podoba się ten post
tina 100%

Batman np. :-)

Ojeju, jeju :-) No i niech se lubi ,a i na trawniku w nocy też poleżeć fajnie.
Chciała nam się dyskretnie Didusia zwierzyć ze swoich doświadczeń, przemyśleń, może by w końcu i wierszem co napisała, a Ty jej skrzydła podcinasz :-)

Dobrze napisałam ,bo lubię w nocy łazić ,tylko nie leżeć na trawie samej o tej porze To miało być do Basieni  .
Wiem ,że to co napisałam wcześniej nie jest do końca logiczne ale po 2 godzinach snu w nocy nie było mnie stać na gramatyczny,składny tekst .