Pierwsza praca - pierwsza śmierć

17 lutego 2016 20:59 / 1 osobie podoba się ten post
Kobietka

 Inni.

I Ty także razem z innymi.
17 lutego 2016 21:59 / 1 osobie podoba się ten post
Kobietka

No tak, tylko wydaje mi się, że bardziej się przywiązujesz do PDP, bo opiekujesz się jedną osobą, z tym jednym człowiekiem spędzasz mnóstwo czasu,
a  lekarze, pielęgniarki zajmują się często wieloma pacjentami, więc ich zaangażowanie choćby dlatego ma inny wymiar. Chociaż też z niektórymi pacjentami są bardziej zżyci, z innymi mniej, jak w życiu.

Zadzam się z Tobą. Ale starałam się Ci przedstawić to w inny sposób - bardziej profesjonalny, choć przyznaję że mniej ludzki. Jesteś wrażliwą osobą skarbie! Ściskam Cię 
17 lutego 2016 22:19 / 2 osobom podoba się ten post
Mirka Dz

Zadzam się z Tobą. Ale starałam się Ci przedstawić to w inny sposób - bardziej profesjonalny, choć przyznaję że mniej ludzki. Jesteś wrażliwą osobą skarbie! Ściskam Cię :aniolki:

Bardzo fajnie to opisałaś, a moja wrażliwość bywa uciążliwa, dla mnie
Ale "skarb" mi się podoba
Dzięki.
17 lutego 2016 22:31 / 1 osobie podoba się ten post
Knorr

I Ty także razem z innymi.

Czyli z Wami ))
07 września 2016 06:46
Dzien dobry!!! Potrzebuje pomocy, czy tez bardziej informacji. Otoz mama mojej bliskiej kolezanki zmarla dzisiaj w nocy nieoczekiwanie podczas wyjazdu! Zostali oni poinformowani przez rodzine niemiecka. Narazie kolezanka jest w takim szoku, ze nie jest w stanie cokolwiek organizowac. Chce jej pomoc, poniewaz, ani ona, ani jej tato nie znaja na tyle niemieckiego by cos zalatwic. Dlatego prosze Was o informacje co powinni teraz robic, gdzie sie udac.... Sama jestem roztrzesiona, dlatego przepraszam za ewent. bledy. Dodam, ze nie dysponuja duza ilescia pieniedzy (drugi wyjazd mamy...) z gory dziekuje. Marta
07 września 2016 06:51
Anastazja1

Dzien dobry!!! Potrzebuje pomocy, czy tez bardziej informacji. Otoz mama mojej bliskiej kolezanki zmarla dzisiaj w nocy nieoczekiwanie podczas wyjazdu! Zostali oni poinformowani przez rodzine niemiecka. Narazie kolezanka jest w takim szoku, ze nie jest w stanie cokolwiek organizowac. Chce jej pomoc, poniewaz, ani ona, ani jej tato nie znaja na tyle niemieckiego by cos zalatwic. Dlatego prosze Was o informacje co powinni teraz robic, gdzie sie udac.... Sama jestem roztrzesiona, dlatego przepraszam za ewent. bledy. Dodam, ze nie dysponuja duza ilescia pieniedzy (drugi wyjazd mamy...) z gory dziekuje. Marta

Firmy pogrzebowe w Polsce organizuja wszystko. Trzeba tam sie udac. Pewnie taniej nie będzie jak sami zaczną załatwiac.


07 września 2016 06:54
Anastazja1

Dzien dobry!!! Potrzebuje pomocy, czy tez bardziej informacji. Otoz mama mojej bliskiej kolezanki zmarla dzisiaj w nocy nieoczekiwanie podczas wyjazdu! Zostali oni poinformowani przez rodzine niemiecka. Narazie kolezanka jest w takim szoku, ze nie jest w stanie cokolwiek organizowac. Chce jej pomoc, poniewaz, ani ona, ani jej tato nie znaja na tyle niemieckiego by cos zalatwic. Dlatego prosze Was o informacje co powinni teraz robic, gdzie sie udac.... Sama jestem roztrzesiona, dlatego przepraszam za ewent. bledy. Dodam, ze nie dysponuja duza ilescia pieniedzy (drugi wyjazd mamy...) z gory dziekuje. Marta

Straszne !!!!!...Anastazjo , czy mama Twojej koleżanki była zatrudniona " legalnie " ? bo jesli tak, to ma na pewno ubezpieczenie i takimi sprawami powinna sie zając właśnie firma ubezpieczająca ....nie znam się na tym , więc możliwe , że jestem w błędzie ..bardzo mi przykro 
07 września 2016 06:55
Anastazja1

Dzien dobry!!! Potrzebuje pomocy, czy tez bardziej informacji. Otoz mama mojej bliskiej kolezanki zmarla dzisiaj w nocy nieoczekiwanie podczas wyjazdu! Zostali oni poinformowani przez rodzine niemiecka. Narazie kolezanka jest w takim szoku, ze nie jest w stanie cokolwiek organizowac. Chce jej pomoc, poniewaz, ani ona, ani jej tato nie znaja na tyle niemieckiego by cos zalatwic. Dlatego prosze Was o informacje co powinni teraz robic, gdzie sie udac.... Sama jestem roztrzesiona, dlatego przepraszam za ewent. bledy. Dodam, ze nie dysponuja duza ilescia pieniedzy (drugi wyjazd mamy...) z gory dziekuje. Marta

Mysle, ze jesli jechala przez agencje, to ta powinna zajac sie wszelkimi sprawami , przeciez umarla w pracy, do ktorej byla delegowana. To drugi przypadek o jakim wiem
07 września 2016 07:00
Nie wiem czy ubezpieczyciel organizuje wszystko czy tylko koszty pokrywa. Wiem natomiast , że zaklady pogrzebowe organizuja wszystko a potem rachunkiem obciązaja właściwa instytucję. Bo to przeciez chodzi tez o formalności związane z wywizieniem  zmarłej osoby. A to po urzędach trzeba latac. Bez znajomosci języka dochodzą koszty - bo tłumacz potrzebny.
07 września 2016 07:17 / 5 osobom podoba się ten post
Problem zaczyna sie , kiedy ktos jest na czarno i nie ma ubezpieczenia , dlatego warto zawsze miec prywatne ubezpieczenie " z transportem do domu na wypadek", bo inaczej to koszta wysokie pokrywane z wlasnej kieszenie.Znam opiekunki , ktore wyjezdzaja na ubezpieczenie turystyczne , bo szkoda paru groszy aby sie ubez., pozniej zostaje problem.
02 września 2019 09:58 / 1 osobie podoba się ten post
Chciałabym zapytać Was o to , czy w przypadku śmierci podopiecznego firma powinna zapłacić mi za dwa tygodnie . Taką informację dostałam od jednej z opiekunek . Sytuacja wygląda tak , że podpisałam umowę z nową firmą , która wysłała mnie na zlecenie. Po moim przyjeździe okazało się , że pacjent jest w ciężkim stanie . Moim zdaniem nie nadawał się do opieki w domu . Po czterech dniach zmarł , a ja w piątek wyjechałam z Niemiec i jestem już w domu . Byłam tam tylko 5 dni .
02 września 2019 10:19
Ania1977, a z jakiej racji mieli by Ci zapłacić?
Z chwilą śmierci podopiecznego rodzina zrywa kontrakt z agencją z naturalnych powodów. Więc rodzina nie płaci już agencji, a agencja Tobie.
02 września 2019 11:11
Dzięki Luke , tak przypuszczałam ale nie byłam pewna. Znalazłam się pierwszy raz w takiej sytuacji .
02 września 2019 12:13
Ania1977,
U mnie dwa razy było tak, że załatwiłem busa na drugi dzień, więc do tego czasu miałem zapłacone. Znam też przypadki, że rodzina do pogrzebu opłaca opiekunkę poprzez biuro... W przypadku, gdy drugi żyjący podopieczny miał dalej mieć opiekę, to z reguły rodzina obniżała troszkę wynagrodzenie. Ale
generalna zasada jest taka, jak w poprzednim moim poście