Na wyjeździe #35

14 października 2016 10:55 / 2 osobom podoba się ten post
Lena.Siedem

Już się dzieje. Tej nocy nie moglam zasnąć  :(

Trzeba było do mnie zadzwonić,obie niepospałybyśmy sobie .
14 października 2016 11:07 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Trzeba było do mnie zadzwonić,obie niepospałybyśmy sobie .

Drugą razą tak zrobię!!!
14 października 2016 11:08 / 1 osobie podoba się ten post
Ola55

Potwierdzam! Usnęłam po 23-ej a już o 1-szej się obudziłam i dwie godziny książkę czytałam... Rano oczu otworzyć nie mogłam...A na dworze szaro i mokro.. Byle do wiosny!!!

Aż tak to się nie tluklam. Z boku na bok tylko. 
14 października 2016 12:35 / 4 osobom podoba się ten post
Ja tu śpię jak aniołek, otoczona nazbieranymi orzechami, wylegującymi się na podłodze. Na razie jest zajęta tylko prawa strona pokoju, lecz gdy dojdzie też lewa, trzeba będzie poruszać się przesmykiem, he, he...

Ostatnio odkryłam metodę na czasową bezsenność - zwłaszcza tę w czasie pełni. Staram się znaleźć na You Tube jakiś wartościowy film, czasem komedię, czasem coś poważnego i zasypiam potem naładowana dobrą energią. Przedwczoraj oglądałam "Weronika postanawia umrzeć" według książki P.Coelo, poruszył mnie naprawdę.Polecam tę metodę!
14 października 2016 13:03 / 5 osobom podoba się ten post
Dostałam dzisiaj po nosie ale jestem zadowolona Wczoraj wieczorem zadzwonił drugi brat Pdp i zaprosił nas na obiad dzisiaj. Powtórzył dwa razy że mam nie gotować. Pdp kilka razy upewniła się że na pewno z nią pojadę.No to przygotowałyśmy się obydwie jak należy. Przed 12-tą przyjechał starszy pan. Przywitał się ze starszą siostrą jak należy po czym zapytał mnie czy na pewno będę w domu jak oni wrócą:)Odpowiedziałam twierdząco i poszłam do pokoju.
Teraz sobie siedzę i leniuchuję. Obiadu nie żałuję bo potrawą przewodnią ma być jarmuż który wg mnie smakuje i pachnie jak siano
14 października 2016 13:26 / 3 osobom podoba się ten post
Pewnie, że nie każdy lubi! Ale dobrze zrobiony grunkohl jest pyszny...podsmażona cebula na masełku dusi się to wszystko razem, dodaje wędzony boczek, karczek i kiełbasę (schinkenwurst) Do tego ziemniaczki gotowane...Jak byłam na wyspie Fohr na Morzu Północnym to w okresie zimy wszyscy to jedli. Przez 2-3 dni I wszystko było wtedy zielone
14 października 2016 13:50 / 2 osobom podoba się ten post
Romana1

Ja tu śpię jak aniołek, otoczona nazbieranymi orzechami, wylegującymi się na podłodze. Na razie jest zajęta tylko prawa strona pokoju, lecz gdy dojdzie też lewa, trzeba będzie poruszać się przesmykiem, he, he...

Ostatnio odkryłam metodę na czasową bezsenność - zwłaszcza tę w czasie pełni. Staram się znaleźć na You Tube jakiś wartościowy film, czasem komedię, czasem coś poważnego i zasypiam potem naładowana dobrą energią. Przedwczoraj oglądałam "Weronika postanawia umrzeć" według książki P.Coelo, poruszył mnie naprawdę.Polecam tę metodę! :zly komputer:

Ta, ja się znowu wczoraj "Zabójczych umysłów" naoglądałam, a tyle razy sobie obiecywałam, nigdy więcej i d...
14 października 2016 15:28 / 1 osobie podoba się ten post
Gocha1981

Ta, ja się znowu wczoraj "Zabójczych umysłów" naoglądałam, a tyle razy sobie obiecywałam, nigdy więcej i d...

Widocznie Ci brakuje witamin, które są w tym produkcie, he, he.
14 października 2016 15:32 / 4 osobom podoba się ten post
Ola55

Pewnie, że nie każdy lubi! Ale dobrze zrobiony grunkohl jest pyszny...podsmażona cebula na masełku dusi się to wszystko razem, dodaje wędzony boczek, karczek i kiełbasę (schinkenwurst) Do tego ziemniaczki gotowane...Jak byłam na wyspie Fohr na Morzu Północnym to w okresie zimy wszyscy to jedli. Przez 2-3 dni :-) I wszystko było wtedy zielone :-):-):-)

O tej wyspie to byś mogła parę zdan zapodać koleżeństwu, my tu na wsiach pochowani, wkrótce horyzonty nam się zawężą do pampers-kuchnia-spacer, języka i dobrych obyczajów zapomnimy. Kiedyś na wsie to przynajmniej Cyganie, dziady proszalne i bajarze docierali, a teraz ni ma i bida straszna!
14 października 2016 15:49 / 2 osobom podoba się ten post
Ola55

Pewnie, że nie każdy lubi! Ale dobrze zrobiony grunkohl jest pyszny...podsmażona cebula na masełku dusi się to wszystko razem, dodaje wędzony boczek, karczek i kiełbasę (schinkenwurst) Do tego ziemniaczki gotowane...Jak byłam na wyspie Fohr na Morzu Północnym to w okresie zimy wszyscy to jedli. Przez 2-3 dni :-) I wszystko było wtedy zielone :-):-):-)

Ja też lubię grunkohl.
Na szczęście trafiam na dobrze zrobiony.
14 października 2016 17:44 / 2 osobom podoba się ten post
Ola55

Pewnie, że nie każdy lubi! Ale dobrze zrobiony grunkohl jest pyszny...podsmażona cebula na masełku dusi się to wszystko razem, dodaje wędzony boczek, karczek i kiełbasę (schinkenwurst) Do tego ziemniaczki gotowane...Jak byłam na wyspie Fohr na Morzu Północnym to w okresie zimy wszyscy to jedli. Przez 2-3 dni :-) I wszystko było wtedy zielone :-):-):-)

Hi hi,ja tam w leci byłam-jarmużu nie było ,za to kukurydza taka wysoka ,że mi prawie do 1 piętra dochodziła i jeszcze ją podlewali!!!  :)   Byłam w miejscowości Nieblum.Takie niemieckie małe Mielno:)
14 października 2016 20:04 / 4 osobom podoba się ten post
Kobietka

Ooooo ! Ptasiego Mleczka to bym skubnęła......

To sobie kup w Edece albo Rewe
14 października 2016 20:08 / 6 osobom podoba się ten post
U mnie Feierabend od 1,5h.
Wypilingowana, wybalsamowana, maseczka na twarzy.


heh, niechby tylko wieczory w tej robocie były...
14 października 2016 20:17 / 3 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

To sobie kup w Edece albo Rewe:-)

W Rewe nie ma. W rosyjskim sklepie też nie ma. A w Edece to nie byłam ho ho ! Albo  i dłużej. Ale może to jest właśnie pora, żeby tam się wybrać....?
14 października 2016 20:19 / 3 osobom podoba się ten post
Kobietka

W Rewe nie ma. W rosyjskim sklepie też nie ma. A w Edece to nie byłam ho ho ! Albo  i dłużej. Ale może to jest właśnie pora, żeby tam się wybrać....?

W mniejszych Rewe,gdzie nie ma polskiego stoiska to nie ma ptasiego...Ale w wekszych,albo Toom Rewe to na bank znajdziesz. To samo z Edekami. Idz,kup,doslodz sie i usmiechaj jak endorfiny podskocza