Odpowiedzialność opiekunki

27 grudnia 2016 14:30 / 2 osobom podoba się ten post
Proszę o pomoc bo jestem u podopiecznego, który często upada. Czy ponoszę za to odpowiedzialność? Nie wiem, nie przewidywałam tego, czy ja mam się ubezpieczyć na takie sytuacje? Ciągle przy nim teraz chodzę ale to bez sensu.
Zmęczona jestem. Córka przychodzi 2 razy w tygodniu ale na krótko. W niedzielę mam wolne bo zabiera ojca do siebie.
Rozmawiamy moim łamanym niemieckim, powiedziała, że nie mam się martwić, mam doglądać. Dla nich najważniejsze jest, by dziadek miał opiekę. Przyjechałam na zastępstwo za koleżankę by dorobić. Ostatnio dziadek stłukł wazon, powiedział, że nic się nie stało, ale głupio mi było tłumaczyć się przed jego córką.
W zasadzie nie wiem za co ja ponoszę odpowiedzialność. Proszę o pomoc.
27 grudnia 2016 15:00 / 1 osobie podoba się ten post
Odpowiedzialnść, jesteś tam prywatnie czy przez agencje? Seniorzy upadają, mogą sobie coś złamać , coś zniszczyć przy upadku. Tego nie da się wyeliminować. TYlko jakbyś zaniedbala swoje obowiązki, wyjdziesz albo nadużyjesz alkoholu.
27 grudnia 2016 15:24
Jestem za koleżankę i na jej firmę :( Dziadek pije piwo dziennie ale nie mogę mu zabronić. Nie wiem co powinnam zrobić.
27 grudnia 2016 15:40 / 4 osobom podoba się ten post
MilenkaK

Jestem za koleżankę i na jej firmę :( Dziadek pije piwo dziennie ale nie mogę mu zabronić. Nie wiem co powinnam zrobić.

Dziadek może i dwa:) ale TY lepiej pij wodę nie, zabronic nie wolno
Czyli legalnie, to jesteś ubezpieczona.
27 grudnia 2016 15:45 / 2 osobom podoba się ten post
Mi nie jest do śmiechu:( nie piję przecież mam podopiecznego do opieki.
Tak, ubezpieczona tak tylko czy ja muszę dodatkowo się ubezpieczyć na takie wypadki? Koleżanka mówi, że wszystko jest w porządku i nie mam przesadzać, ale wolę się upewnić. Schody mamy bo mam pokoik na górze. Niestety praktycznie tu nie przebywam bo boję się zostawić dziadka samego. Jak on ma drzemkę albo idzie spać to ja dopiero zbieram się na górę.
27 grudnia 2016 16:03 / 2 osobom podoba się ten post
MilenkaK

Mi nie jest do śmiechu:( nie piję przecież mam podopiecznego do opieki.
Tak, ubezpieczona tak tylko czy ja muszę dodatkowo się ubezpieczyć na takie wypadki? Koleżanka mówi, że wszystko jest w porządku i nie mam przesadzać, ale wolę się upewnić. Schody mamy bo mam pokoik na górze. Niestety praktycznie tu nie przebywam bo boję się zostawić dziadka samego. Jak on ma drzemkę albo idzie spać to ja dopiero zbieram się na górę.

Twoja koleżanka ma rację, nawet jak będziesz stale przy st panu, to i tak go nie uchronisz. Schody zawsze zwiększają ryzyko. Spokojnie idz na przerwę, st pan ma laskę albo jeszcze lepiej rolator/balkonik? To jest ważne.
27 grudnia 2016 16:12 / 2 osobom podoba się ten post
Dziękuję właśnie rolatorek, laska jak ten człowiek nie korzysta z tego bo się ponoć wstydzi. Koleżanka ma na niego takie sposób, że jak nie będzie korzystał z tego to nie wróci do niego. Wiem to śmieszne ale on ją bardzo lubi. Jestem u niego pierwszy raz i boję się naciskać na niego. Jeśli ubuezpieczenia dodatkowego nie muszę kupić to powiem córce, że nie chcę brać odpowiedzialności za upadki dziadka. Muszę zanieść laptopa do pokoju bo dziadek zaraz pewnie wstanie z drzemki. Będę się odzywać jeśli starczy mi sił.
27 grudnia 2016 16:47 / 1 osobie podoba się ten post
MilenkaK

Jestem za koleżankę i na jej firmę :( Dziadek pije piwo dziennie ale nie mogę mu zabronić. Nie wiem co powinnam zrobić.

Zapytaj agencję, ona przedstawia Ci zakres obowiązków, ona ubezpiecza.
27 grudnia 2016 17:41 / 1 osobie podoba się ten post
Jak ja nie lubię takich tematów. W tym przypadku koniecznie trzeba ubezpieczyć dziadka. Jeśli ty dałaś znać swojemu pracodawcy i poinformowałaś córkę dziadka o sytuacji to nie masz się czym martwić. Dodatkowego ubezpieczenia nie potrzebujesz. Dodatkowe u. to tylko twoja wolna wola. Najważniejsze, że poinformowałaś osoby odpowiedzialne to pracodawca i córka podopiecznego.
Nie zostawaj z nim cały czas bo sie wykończysz. Masz coś takiego jak babyphone?
27 grudnia 2016 17:43 / 6 osobom podoba się ten post
Jak będziesz w toalecie też się może przewrócić i jak będziesz spać u siebie tak samo.Nie da rady być 24 godziny na dobę wszędzie.Nie zamartwiaj się.Pogadaj z koleżanką ,jak ona sobie radziła.
27 grudnia 2016 17:54 / 7 osobom podoba się ten post
EwaR65

Jak ja nie lubię takich tematów. W tym przypadku koniecznie trzeba ubezpieczyć dziadka. Jeśli ty dałaś znać swojemu pracodawcy i poinformowałaś córkę dziadka o sytuacji to nie masz się czym martwić. Dodatkowego ubezpieczenia nie potrzebujesz. Dodatkowe u. to tylko twoja wolna wola. Najważniejsze, że poinformowałaś osoby odpowiedzialne to pracodawca i córka podopiecznego.
Nie zostawaj z nim cały czas bo sie wykończysz. Masz coś takiego jak babyphone?

Ten babyphon to jest dopiero wykańczalnik człowieka 
27 grudnia 2016 18:05 / 2 osobom podoba się ten post
MeryKy

Ten babyphon to jest dopiero wykańczalnik człowieka :-(

Zwłaszcza nocą
27 grudnia 2016 18:10 / 3 osobom podoba się ten post
Elektryczna niania męczy ale bez niej to bym się bała pracować. :(
No wszystko zależy od człowieka. Niektóre opiekunki podchodzą do wszystkiego ze zdrowym rozsądkiem. Wszystko zależy od stanu podopiecznego.
Jak dziadek chce czuć się młody i chodzić o własnych siłach to może kilka upadków go zniechęci i wróci do balkonika?
Aaaa i jeszcze jedno poproś pracodawcę o wytyczenie obowiązków, czas na przerwę. To niebywałe żeby być przy podopiecznym cały czas. Jego komfort też się liczy, możę chce pobyć czasami sam.
27 grudnia 2016 18:27 / 7 osobom podoba się ten post
Bo nam nową użytkowniczkę zniechęcisz Pawełku z Twoimi radami.
27 grudnia 2016 18:28 / 5 osobom podoba się ten post
Mnie taka elektroniczna niańka chyba wykończyłaby nerwowo, jest to przydatne owszem,ale działa trochę destrukcyjnie, wyobrażam sobie, jak miałabym się nawet mimochodem wsłuchiwać cały czas w to urządzenie,czy nic się nie dzieje. Kiedyś miałam dzwonek, to na jego dźwięk za każdym razem podskakiwałam i nie raz wydawało mi się ,ze dzwonił, choć tak nie było. Robi się schiza. :/