Opiekun prawny - podopieczny bez rodziny

29 grudnia 2016 19:18 / 1 osobie podoba się ten post
hawana

Od kiedy przestałam zabawnie komentować poczytność i tak mi spadła:lol2:

Ja czytam, a lajkować? trochę mi trudno, bo jak wcisnę "lubię to" to mój lapek długo mieli.
29 grudnia 2016 19:31 / 3 osobom podoba się ten post
kasia63

Hawanka,wszyscy chyba to mówimy!Trafiłaś na wyjątkowy hardcor:(Już pisałam wcześniej-Ala solo,byłaby ekstra sztela,ale ten nieszczęsny As......też żal chłopa  bo stary,chory i coraz bardziej niesamodzielny ,ale niemożebny do bólu.

Przy okazji mam pytanie do tych co bardziej w  temacie są,a propos takiej sytuacji jak u Hawany.Jak to jest ,kiedy seniorzy nie mają rodziny?Kto i na jakiej podstawie ustanawia im pełnomocnika prawnego?Są na to jakieś przepisy?Kto takiemu pełnomocnikowi płaci i jakie ma on uprawnienia i obowiązki?Komu np.można się na niego poskarżyć?Osobiście się nie zetknęłam z taką sytuacja ,ale wartałoby wiedziec takie rzeczy w razie W.

PDP u ktorych teraz jestem tak maja- zero rodziny, maja jakiegos opiekuna prawnego. Nie wiem czemu on akurat, od kiedy itd. ale wiem np. ze to on zalatwia im opiekunki, decyduje o tym, ktora wybrac. Zajmuje sie tez finansami swoich PDP. Pierwszy raz sie z taka sytuacja spotkalam szczerze mowiac i nie wiem dokladnie na czym to polega....
29 grudnia 2016 19:52 / 1 osobie podoba się ten post
aniao

Ja czytam, a lajkować? trochę mi trudno, bo jak wcisnę "lubię to" to mój lapek długo mieli.

Oj, nie tłumacz się
29 grudnia 2016 20:21 / 6 osobom podoba się ten post
użytkowniczka niegdyś znana jako debiutantka

PDP u ktorych teraz jestem tak maja- zero rodziny, maja jakiegos opiekuna prawnego. Nie wiem czemu on akurat, od kiedy itd. ale wiem np. ze to on zalatwia im opiekunki, decyduje o tym, ktora wybrac. Zajmuje sie tez finansami swoich PDP. Pierwszy raz sie z taka sytuacja spotkalam szczerze mowiac i nie wiem dokladnie na czym to polega....

Ja mialam już dwoch pdp z opiekunem prawnym, wobec braku rodziny w jednym przypadkui wobec braku kontaktu pozytywnego z corką w drugim, niejako zastępstwo dla opiekuna naturalnego jakim jest rodzina.
Obecny pdp ma pełnomocnika prawnego w osobie syna, ale pewne decyzje są wyłączone z tego pelnomocnictwa. O umieszczeniu pdp w Heimie musi zadecydować sąd.
Finanse, urzędy to syn ma prawo decydować. 
29 grudnia 2016 20:22 / 1 osobie podoba się ten post
hawana

Oj, nie tłumacz się:lol2:

Szkoda ja pani Mydelkowej jeszcze nie skończylam czytać.
Jest w dziale blogi.
29 grudnia 2016 22:18 / 2 osobom podoba się ten post
dorotee

Szkoda:strach na wroble: ja pani Mydelkowej jeszcze nie skończylam czytać.
Jest w dziale blogi.

Skarbie, wszystko jest i nie zniknie, piszę dalej na papierze, nawet to, czego Wam ujawnić nie mogłam.
30 grudnia 2016 13:30 / 3 osobom podoba się ten post
użytkowniczka niegdyś znana jako debiutantka

PDP u ktorych teraz jestem tak maja- zero rodziny, maja jakiegos opiekuna prawnego. Nie wiem czemu on akurat, od kiedy itd. ale wiem np. ze to on zalatwia im opiekunki, decyduje o tym, ktora wybrac. Zajmuje sie tez finansami swoich PDP. Pierwszy raz sie z taka sytuacja spotkalam szczerze mowiac i nie wiem dokladnie na czym to polega....

To jest tzw. Vormund, który sąd ustanawia w przypadku, kiedy osoba chora i niesamodzielna nie ma rodziny lub rodzina nie chce/nie może zająć sprawami podopiecznego. Ja miałam przy ostatnim pacjencie taką sytuację. Ten urzędowy opiekun prawny ma upoważnienie i uprawnienia do zarządzania finasowymi sprawami PDP i organizowania wszystkiego, co PDP potrzebuje do życia. PDP jest niejako ubezwłasnowolniony i zdany na opiekuna prawnego. W moim  przypadku bardzo dobrze układała mi się współpraca z opiekunem prawnym, ale to zależy od tego jaką osobą jest ten opiekun.
30 grudnia 2016 18:11 / 3 osobom podoba się ten post
Zofija

To jest tzw. Vormund, który sąd ustanawia w przypadku, kiedy osoba chora i niesamodzielna nie ma rodziny lub rodzina nie chce/nie może zająć sprawami podopiecznego. Ja miałam przy ostatnim pacjencie taką sytuację. Ten urzędowy opiekun prawny ma upoważnienie i uprawnienia do zarządzania finasowymi sprawami PDP i organizowania wszystkiego, co PDP potrzebuje do życia. PDP jest niejako ubezwłasnowolniony i zdany na opiekuna prawnego. W moim  przypadku bardzo dobrze układała mi się współpraca z opiekunem prawnym, ale to zależy od tego jaką osobą jest ten opiekun.

no ja z ich opiekunam mialam stycxnosc tylko 1 raz do tej pory- bardzo mily starszy pan. PDP tez chyba go bardzo lubia i szanuja, wnioskujac po tym jak sie na jego temat wypowiadaja. przychodzi tu raz w tygodniu podobno( teraz ze wzgledu na swieta ma urlop).