Ewa, u mnie w takim przypadku krótka piłka: "mój dom, moja twierdza" i (tak bym nie powiedziała, ale pomyślałabym sobie) morda w kubeł i radio (tekst z podstawówki). :fuckyou2:

Ewa, u mnie w takim przypadku krótka piłka: "mój dom, moja twierdza" i (tak bym nie powiedziała, ale pomyślałabym sobie) morda w kubeł i radio (tekst z podstawówki). :fuckyou2:
I prawidłowo . Niekoniecznie się wypowiedzieć , ale co się pomyśli to nasze ....to prawie jakby zwyzywać :lol3:
Mnie tez nie działa skype
Mówiłam " Agulek nie pij tyle , bo Cię na drugi dzień suszyć będzie " .....ale Ty nie , gdzie tam .No to teraz cierpisz :lol3:
Mnie tez nie działa skype
To fakt.cos z tym skypem jest dziś nie tak.tez nie mogłam pogadać z mężem.przez messengera poszło :d
Jak minął dzień? Zarąbiście, bo pod znakiem teściowej. Uwielbiam moją teściową, bo daleko mieszka :lol3:
Za każdym razem jak nas odwiedza dowiaduję się różnych różności:lol3: Dziś na przykłałd dowiedziałam się, że spieprzyłam (dosłownie :lol3:) wystrój stołu świąteczno-zielonymi podkładkami i że do niczego nie pasują :lol3: :lol3: Kurka wodna, a ja durna myslałam, ze do Wielkanocy pasują :lol3:
Ja się kiedyś córki zapytałam jak organizowała Wigilię u siebie w domu czy ma duży, biały obrus. A ona mi odpowiedziała a po co ??????? Tak mnie zatkało, że nie mogłam słowa powiedzieć i wyszłam. Przeżywałam to bardzo jak ona ten wigilijny stół przystroi ale już więcej się nie pytałam.....I kopara mi opadła jak zobaczyłam. Może to nie był tradycyjny, polski stół z białym obrusem tylko był obrus w kolorze starego, czerwonego wina i do tego biały szeroki bieżnik ze srebrną nicią.....I piękna zastawa. Całość robiła naprawdę imponujące wrazenie i bardzo świąteczne.....Ale ja i tak swoje wiem. Na Wigilię tylko biały obrus.....!!!
Jakby Wam działał skype jutro to dzwońcie pomolestować Gosię w pracy - jeszcze tydzień i wraca do PL ;) nick Carers Book :)
Trza bylo sie jej spytac, czy ona jest u siebie, ze tak jej sie architekt wystroju swiatecznego wnetrza wlaczyl. Trza sie przeciez do czegos przyczepic, by se samopoczucie podkrecic a tys wytrzymala wiec lotto.