Dowcipy i anegdoty 6
Przychodzi budowlaniec do majstra. Panie Majster łopata mi się złamała!!!
To się oprzyj o betoniarkę!
To się oprzyj o betoniarkę!
Jak jej mąż gotuje obiad w kusym wdzianku
Konwalia08
Jak jej mąż gotuje obiad w kusym wdzianku:-)
Albo w takim fartuszku. Ja takie lubię, kiedy moj osobisty kucharz takie zakłada. 
Dusia1978
Albo w takim fartuszku. Ja takie lubię, kiedy moj osobisty kucharz takie zakłada. :smiech3:
Adam we raju
Zawsze mnie intrygowało jak się tam ten listek trzyma na kropelce czy butapremie ?Dusia1978
Albo w takim fartuszku. Ja takie lubię, kiedy moj osobisty kucharz takie zakłada. :smiech3:
I tak tym wężem sie owija no qrcze, mało w zyciu widziałam 
no qrcze, mało w zyciu widziałam 
Oj,pamiętam woźną z podstawówki. Malutka była, z liczną rodziną w szkole, w suterenie mieszkała.
A jak kluczami rzucała, jak się ktoś szmaty nie wystraszył
Ona decydowała, kiedy koniec przerwy, dzwonkiem ręcznym dzwoniąc. Fajnie było
A jak kluczami rzucała, jak się ktoś szmaty nie wystraszył
Ona decydowała, kiedy koniec przerwy, dzwonkiem ręcznym dzwoniąc. Fajnie było
