Dowcipy i anegdoty 6

02 stycznia 2020 19:30 / 2 osobom podoba się ten post
Clio

Wspolczesna wizja i dialog:lol1:
Wydarlam za przeterminowany apfelsaft:lol3: 

Taki apfelsaft daje kopa 
02 stycznia 2020 20:00 / 3 osobom podoba się ten post
02 stycznia 2020 20:13 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

02 stycznia 2020 23:21 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

03 stycznia 2020 07:39 / 3 osobom podoba się ten post
Tu się nie ma co smiać, tylko CV składać...
09 stycznia 2020 11:15 / 6 osobom podoba się ten post
Pani Stasia była organistką w kościele, miała już prawie 70 lat na karku i była starą panną. Była podziwiana przez wszystkich parafian za swą dobroć i oddanie sprawom kościoła. Pewnego razu wpadł do niej ksiądz omówić szczegóły jakiejś kościelnej uroczystości. Pani Stasia zaprosiła duchownego do pokoju gościnnego i zaoferowała mu herbatkę. Ksiądz usiadł sobie wygodnie w stylowym fotelu, tak, że przed nim stały stare organy Pani Stasi. Ku wielkiemu zdziwieniu księdza, na organach tych stała szklanka wypełniona wodą, a co jeszcze bardziej zaniepokoiło księdza to fakt, że w szklance tej pływała prezerwatywa. Jak Pani Stasia wróciła z herbatką zaczęła się rozmowa. Ksiądz chciał jakoś delikatnie zacząć rozmowę o szklance wody i kondomie w niej pływającym, ale mu się nie udawało, więc postanowił zapytać wprost:
- Pani Stasiu, bardzo bym był rad, gdyby mi pani to wytłumaczyła - tu wskazał na nieszczęsną szklankę.
- Ooo tak, dobrze, że ksiądz pyta... Czyż to nie wspaniałe? Szłam sobie raz przykościelnym parkiem parę miesięcy temu i znalazłam tę małą paczuszkę na ziemi. Instrukcja na opakowaniu wyraźnie mówiła, że należy to umieścić na organie, zapewnić by było wilgotne i to wtedy ochroni przed roznoszeniem się chorób.... I wie ksiądz co? Przez całą zimę nie miałam grypy ??
09 stycznia 2020 11:59 / 2 osobom podoba się ten post
Smiechłam 
09 stycznia 2020 17:09 / 5 osobom podoba się ten post
Zona do męża  ( w trakcie robienia zakupow ) .
Potrzymaj dziecko, a mnie daj koszyk z jajkami.
Ty przeciez zawsze musisz cos upuscic.
09 stycznia 2020 18:31 / 2 osobom podoba się ten post
Do gabinetu psychiatry wchodzi mężczyzna z żoną, skarżąc się na jej apatie. Lekarz porozmawiał z pacjentką, potem ją objął, pogłaskał i kilka razy pocałowal. Wreszcie zwraca się do obecnego przy tej scenie męża:
- Oto zabiegi, które są potrzebne pańskiej żonie. Powinny być stosowane przynajmniej co drugi dzień. No, powiedzmy we wtorki, czwartki i soboty.
- Dobrze, we wtorki i czwartki mogę żonę do pana przyprowadzać, ale sobota wykluczona - gram z kolegami w karty!
11 stycznia 2020 10:43 / 5 osobom podoba się ten post
11 stycznia 2020 10:50 / 5 osobom podoba się ten post
11 stycznia 2020 11:37 / 4 osobom podoba się ten post
11 stycznia 2020 11:46 / 5 osobom podoba się ten post
11 stycznia 2020 19:53 / 3 osobom podoba się ten post

Przychodzi ksiądz do urologa. Skarży się, że coś go TAM boli, uwiera. Lekarz każe pokazać interes. Pochyla się zaciekawiony, bierze pęsetę i po chwili słychać delikatny brzdęk na metalowej misce. Podnosi się, uśmiecha i mówi do księdza: to nic groźnego, mleczak się księdzu wbił.
11 stycznia 2020 19:56 / 6 osobom podoba się ten post
Malgoszg


Przychodzi ksiądz do urologa. Skarży się, że coś go TAM boli, uwiera. Lekarz każe pokazać interes. Pochyla się zaciekawiony, bierze pęsetę i po chwili słychać delikatny brzdęk na metalowej misce. Podnosi się, uśmiecha i mówi do księdza: to nic groźnego, mleczak się księdzu wbił.

Ja pierdziu . Dawno tak się nie śmiałam . Wybaczam nawet tego " mleczaka"