Na wyjeździe 39

13 listopada 2017 19:58 / 7 osobom podoba się ten post
tina 100%

Niemcy też tak myślą, że w Polsce nic nie ma :hihi:

Ja się nie przejmuję tym co Niemcy myślą. A niby na jaką chorobę mogę sobie zapodać pampersy???????Oprócz bycia opiekunką ja zdrowa jestem
13 listopada 2017 20:02 / 7 osobom podoba się ten post
aniao

A skąd ja pampersy w Polsce wezmę??????

Z Biedronki. Dobre bo tanie ;)))
13 listopada 2017 20:06 / 5 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

Z Biedronki. Dobre bo tanie ;)))

Takie malusie!!!??? Czyś Ty się blekotu najadła!!??? ....to już z Żabki większe.
13 listopada 2017 20:09 / 5 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

Z Biedronki. Dobre bo tanie ;)))

Jest ok, na razie ogarniam bez pampersów
13 listopada 2017 20:11 / 5 osobom podoba się ten post
aniao

Ja się nie przejmuję tym co Niemcy myślą. A niby na jaką chorobę mogę sobie zapodać pampersy???????Oprócz bycia opiekunką ja zdrowa jestem :smiech2:

Nie no Aniuo, śmieję się trochę. Niczego Ci osobiscie nie sugerowałam :) Chodziło mi o to , że wyrwanie fachowca :) z jego naturalnego srodowiska może być lekko szkodliwe i może by się na to rada jaka znalazła. 
Jak widzisz- mam całkiem branżową głupawkę i trochę boli mnie głowa- o Jezu! , żebym tylko słuchu nie straciła...
Chociaż może tragedii by nie było- mogłabym zacząć walcem jeżdzić :)
13 listopada 2017 20:15 / 5 osobom podoba się ten post
tina 100%

Nie no Aniuo, śmieję się trochę. Niczego Ci osobiscie nie sugerowałam :) Chodziło mi o to , że wyrwanie fachowca :) z jego naturalnego srodowiska może być lekko szkodliwe i może by się na to rada jaka znalazła. 
Jak widzisz- mam całkiem branżową głupawkę i trochę boli mnie głowa- o Jezu! , żebym tylko słuchu nie straciła...:hihi:
Chociaż może tragedii by nie było- mogłabym zacząć walcem jeżdzić :)

Jest ok, mnie głowa będzie boleć jutro , Dziś jest super . Resztą będę się martwić jutro.
13 listopada 2017 20:23 / 5 osobom podoba się ten post
tina 100%

Nie no Aniuo, śmieję się trochę. Niczego Ci osobiscie nie sugerowałam :) Chodziło mi o to , że wyrwanie fachowca :) z jego naturalnego srodowiska może być lekko szkodliwe i może by się na to rada jaka znalazła. 
Jak widzisz- mam całkiem branżową głupawkę i trochę boli mnie głowa- o Jezu! , żebym tylko słuchu nie straciła...:hihi:
Chociaż może tragedii by nie było- mogłabym zacząć walcem jeżdzić :)

Nie mogę znależć "ciastek" więc tu się tobie pożalę,że dziś mam dzień bez pieczenia,wyobraż sobie,że w Lidlu monki zabrakło,o masiele nie wspomnę.A taką miałam ochotę na gwiazdki z marmeladą..
13 listopada 2017 20:30 / 5 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Nie mogę znależć "ciastek" więc tu się tobie pożalę,że dziś mam dzień bez pieczenia,wyobraż sobie,że w Lidlu monki zabrakło,o masiele nie wspomnę.A taką miałam ochotę na gwiazdki z marmeladą..

Kupiłam sobie dziś foremki do wykrywania ciastek z dziurką.....I na tym chyba zakończę.......
13 listopada 2017 20:32 / 4 osobom podoba się ten post
ewa59

Kupiłam sobie dziś foremki do wykrywania ciastek z dziurką.....I na tym chyba zakończę.......:smiech:

Też tak myślałam....
13 listopada 2017 21:01 / 2 osobom podoba się ten post
Alaska

Takie malusie!!!??? Czyś Ty się blekotu najadła!!??? :smiech3:....to już z Żabki większe.

Z "Zapki" to cena wyzsza ;)))
13 listopada 2017 21:03 / 4 osobom podoba się ten post
aniao

Jest ok, mnie głowa będzie boleć jutro :smiech3:, Dziś jest super :super:. Resztą będę się martwić jutro.

Anus, nie martw sie. Ja Cie pogilgotam,zeby Ci smutno nie bylo ;)
13 listopada 2017 22:00 / 2 osobom podoba się ten post
Zaraz na FOX zaczyna się najnowszy odcinek "the walking death",to tak jakby ktos zapomniał...
13 listopada 2017 22:35 / 6 osobom podoba się ten post
Dobry wieczór wszystkim. Kończy się mój drugi dzień tutaj, a pierwszy samodzielny. Wygląda to całkiem dobrze, stres mija. Opiekuję się osobą leżącą, mało komunikatywną, niesamodzielną. I cieszę się, że jest mąż. Miły, pomaga, mówi, że wszystko dobrze. A ja czuję się bezpieczniej, nie chciałabym być sama na pierwszym wyjeździe z kimś, kto jednak swoje potrzeby jakoś komunikuje, a ja nie wszystko rozumiem. Trochę firma ubarwiła- dla nich, a do mnie "odbarwiła", ale na razie ok.
13 listopada 2017 22:39 / 6 osobom podoba się ten post
Werska

Dobry wieczór wszystkim. Kończy się mój drugi dzień tutaj, a pierwszy samodzielny. Wygląda to całkiem dobrze, stres mija. Opiekuję się osobą leżącą, mało komunikatywną, niesamodzielną. I cieszę się, że jest mąż. Miły, pomaga, mówi, że wszystko dobrze. A ja czuję się bezpieczniej, nie chciałabym być sama na pierwszym wyjeździe z kimś, kto jednak swoje potrzeby jakoś komunikuje, a ja nie wszystko rozumiem. Trochę firma ubarwiła- dla nich, a do mnie "odbarwiła", ale na razie ok.

Dasz radę,ja na swóją pierwszą sztelę też trafiłam do małżenstwa,a komunikowaliśmy się często przy pomocy tłumacza google
14 listopada 2017 13:33 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Dasz radę,ja na swóją pierwszą sztelę też trafiłam do małżenstwa,a komunikowaliśmy się często przy pomocy tłumacza google :-). 

My też się tak czasem komunikujemy