Prasowanie dla syna koszul

04 stycznia 2018 13:25 / 2 osobom podoba się ten post
Witam, co zrobiłybyście w sytuacji, kiedy przyszedłby do Was syn podopiecznej ze stertą jego koszul z komunikatem o wyprasowaniu koszul? Czy odmówiłybyście, czy pokornie wykonały zadanie? 
 
Moja koleżanka spotkała się z taką sytuacją i zgodziła się pokornie i poprasowała 20 koszul, ale syn przyszedł z kolejnymi koszulami tydzień później z tym samym komunikatem i nie wiadomo co zrobić. Doradzcie prosze? 
Koleżanka pracuje przez firmę i zgłaszała do firmy, ale jakoś jej nie doradzili co zrobić i powiedzieli, że jej wybór...
04 stycznia 2018 13:30 / 6 osobom podoba się ten post
Gdyby zapłacił,gdyby mi się chciało,jakby mi się mocno nudziło-to może,ale może???!!!!!Ale raczej nie,nie pakuję się nigdy w dodatkowe prace dla Pdp,a co dopiero mówić o pracach na rzecz rodziny.
04 stycznia 2018 13:44 / 8 osobom podoba się ten post
Gdyby mi zapłacił,to bym pomyślała.Jeśli w ramach opieki nad pdp,to pokazałabym,gdzie jest żelazko i poklepała po ramieniu z życzeniami dobrej pracy.Jestem bezpośrednia i mam,to w nosie co ktoś sobie ubzdura.
04 stycznia 2018 13:56 / 3 osobom podoba się ten post
Ale ,że jak.W jednym domu mieszkają ,czy extra te koszule przywiózł.
Szczerze ,to szkoda mi tych kobiet ,co tak wszystko bez mrugnięcia robią za friko.
04 stycznia 2018 14:10 / 4 osobom podoba się ten post
Jako,że uwielbiam prasować,to zażyczyłabym sobie 1,50€ od wyprasowanej i złożonej koszuli, przed prasowaniem kasa.... Mają tu pralnie chemiczne i można tylko do prasowania zanosić,problemu nie widzę,ale nadgorliwa nie jestem....Jak kilka koleżanek wyżej,nie wychylam się z dodatkowymi pracami dla nikogo.
04 stycznia 2018 14:12 / 3 osobom podoba się ten post
Prasowanie sterty koszul ( jakiegos członka rodziny) to praca, która nalezy przeważnie do żony lub pralni chemicznej typu Panda, 5sec , są nawet tak lubiane przez Niemców „bijo” . Za taką usługę nalezy się zapłata . Z racji mniejszej fachowości mozna skasować odrobinę mniej . Więc albo płaci albo weg. Proste .
04 stycznia 2018 14:13 / 3 osobom podoba się ten post
ElkaMizerka

Witam, co zrobiłybyście w sytuacji, kiedy przyszedłby do Was syn podopiecznej ze stertą jego koszul z komunikatem o wyprasowaniu koszul? Czy odmówiłybyście, czy pokornie wykonały zadanie? 
 
Moja koleżanka spotkała się z taką sytuacją i zgodziła się pokornie i poprasowała 20 koszul, ale syn przyszedł z kolejnymi koszulami tydzień później z tym samym komunikatem i nie wiadomo co zrobić. Doradzcie prosze? 
Koleżanka pracuje przez firmę i zgłaszała do firmy, ale jakoś jej nie doradzili co zrobić i powiedzieli, że jej wybór...

Ja bym powiedziała że to nie należy domnie ,rozumiem ubrania pdp , ale nie synalka , sama prasuje koszule , czy chusteczki mojemu pdp a żona jeszcze mówi Ewelina już załadnie jest haha .Bardziej dosadnie bym powiedziała synowi że sory vinetu masz dwieręce sprawne to łap żelazko i adje  haha A taksynuś myśli że wykorzysta sytuacje raz drugi trzeci , najważniejsze to się nie dawać po prostu . Chore jest podejście agencji coś w stylu , sory to twój problem radź sobie sama . 
04 stycznia 2018 14:58 / 6 osobom podoba się ten post
ania37

Jako,że uwielbiam prasować,to zażyczyłabym sobie 1,50€ od wyprasowanej i złożonej koszuli, przed prasowaniem kasa.... Mają tu pralnie chemiczne i można tylko do prasowania zanosić,problemu nie widzę,ale nadgorliwa nie jestem....Jak kilka koleżanek wyżej,nie wychylam się z dodatkowymi pracami dla nikogo.

Ja chronicznie nienawidzę prasować ,to chyba nawet za 5 euro za śtukę bym nie prasowała...no coś tam prasuję jak muszę,ale jest to moja znienawidzona czynność.
04 stycznia 2018 15:16 / 2 osobom podoba się ten post
Alaska

Ja chronicznie nienawidzę prasować ,to chyba nawet za 5 euro za śtukę bym nie prasowała.:hihi:..no coś tam prasuję jak muszę,ale jest to moja znienawidzona czynność.

Ja bardzo lubię prasować ....takie dziwadło jestem . Kilka lat temu syn jednej z PDP , pod nieobecnośc jego żony ...kurowała się , zapytał , czy bym nie uprasowała mu kilka koszul ( córka dwie lewe ręce do prasowania ...znaczy się a'la  A'laska ) i odpalił mi 20 e za tą robotę
04 stycznia 2018 15:44 / 3 osobom podoba się ten post
Ciekawe ile to by na godzinę wyszło?Takie prasowanie.Ale za sztukę ,to uczciwa propozycja jest.
Bosze w domu własnemu mężu nie prasuję ,jeszcze swoje podrzucam.
04 stycznia 2018 16:37 / 3 osobom podoba się ten post
Kilka lat temu koleżanka prasowałą dla rodziny PDP i za każdą rzecz ,niezaleznie od rozmiaru czy to poszwa, czy chusteczka do nosa, czy koszula brała 1 euro.Nie narzekała z tego co pamiętam.
04 stycznia 2018 17:24 / 1 osobie podoba się ten post
Przy prasowaniu sporo kalorii się traci i to poprawia sylwetkę. Dlatego sporo prasuję.
04 stycznia 2018 17:34 / 3 osobom podoba się ten post
opiekun.5

Przy prasowaniu sporo kalorii się traci i to poprawia sylwetkę. Dlatego sporo prasuję.:-)

Ja mam do prasowania deskę-niestety sama nie chce prasować więc poczekam na upgrade do nowszej wersji 
04 stycznia 2018 17:41 / 3 osobom podoba się ten post
Fajny temat. Bardzo lubię prasować koszule dla syna, wręcz uwielbiam. On o tym wie i jak zbliża się ten czas, to sam troszkę "bastuje". Jego koszule są duże i ładne - podobają mi się te szczególiki . Gdybym w pracy miała prasować coś , co nie należy do Pdp, to nie, nie
04 stycznia 2018 17:53 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

Ja mam do prasowania deskę-niestety sama nie chce prasować więc poczekam na upgrade do nowszej wersji :-)

A bo te wszystkie deski jakieś felerne. Te co mam do krojenia,też nie kroją.