Prasowanie dla syna koszul

05 stycznia 2018 12:54 / 1 osobie podoba się ten post
Marta2

Tylko nie wiadomo jak sie ta historia zakończyła.
Czy te 20 koszul zostało uprasowanych przez opiekunkę,czy też nie.

Elkamizerka napisała,że koszule zostały pokornie wyprasowane za friko.
Kasia pisała ,że ktoś tam brał 1 euro od sztuki jak leci i był zadowolony.
05 stycznia 2018 13:04 / 4 osobom podoba się ten post
No tak,ale potem syn przyniósł następną sterte koszul. I czy te koszule zostały wyprasowane,to mnie interesuje i trapi.
05 stycznia 2018 13:15 / 7 osobom podoba się ten post
teresadd

Elkamizerka napisała,że koszule zostały pokornie wyprasowane za friko.
Kasia pisała ,że ktoś tam brał 1 euro od sztuki jak leci i był zadowolony.

Koleżanka jeszcze przy żelazku stoi,skończy w przyszłym tygodniu to napisze:)Musi familia duża to i prasowania od licha i trochę:)Że nie wspomnę o sąsiadach itp itd:)
05 stycznia 2018 13:25 / 3 osobom podoba się ten post
kasia63

Koleżanka jeszcze przy żelazku stoi,skończy w przyszłym tygodniu to napisze:)Musi familia duża to i prasowania od licha i trochę:)Że nie wspomnę o sąsiadach itp itd:)

05 stycznia 2018 13:27 / 5 osobom podoba się ten post
kasia63

Koleżanka jeszcze przy żelazku stoi,skończy w przyszłym tygodniu to napisze:)Musi familia duża to i prasowania od licha i trochę:)Że nie wspomnę o sąsiadach itp itd:)

Na dodatek jakieś dziwne te Niemce,paradne, normalnie codziennie świeże koszulie zakładają. Nie ma żadnego oszczędzania,rozpusta w biały dzień.
05 stycznia 2018 19:22 / 2 osobom podoba się ten post
A może to na zapas,na cały rok,skoro juz się taka opiekunka trafiła co za friko prasuje.
05 stycznia 2018 20:13 / 7 osobom podoba się ten post
ja przyjechalam do Niemiec w 1989 roku i wtedy byly jeszcze marki , za prasowanie koszuli bralam 5 marek tj. teraz 2.50€ i jesli miala bym wybor ---------------- to napier.....am te koszule dzien i noc
05 stycznia 2018 20:38
Marta2

Tylko nie wiadomo jak sie ta historia zakończyła.
Czy te 20 koszul zostało uprasowanych przez opiekunkę,czy też nie.

To zależy, czy przed czy po to prasowanie. 
05 stycznia 2018 20:38 / 3 osobom podoba się ten post
lolowa

ja przyjechalam do Niemiec w 1989 roku i wtedy byly jeszcze marki , za prasowanie koszuli bralam 5 marek tj. teraz 2.50€ i jesli miala bym wybor ---------------- to napier.....am te koszule dzien i noc

Ale...ba...to już nie te czasy  
05 stycznia 2018 20:56 / 4 osobom podoba się ten post
lolowa

ja przyjechalam do Niemiec w 1989 roku i wtedy byly jeszcze marki , za prasowanie koszuli bralam 5 marek tj. teraz 2.50€ i jesli miala bym wybor ---------------- to napier.....am te koszule dzien i noc

Za co ...i dlaczego byś je tak napier ...? Z zemsty jakiejś  , czy co ?
05 stycznia 2018 21:16 / 3 osobom podoba się ten post
A mnie ciekawi czym te koszule napier...
05 stycznia 2018 21:18 / 3 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Za co ...i dlaczego byś je tak napier ...? Z zemsty jakiejś  , czy co ?

nie , nie z zemsty , ale wtedy nauczylam sie je tak prasowac , ze gdyby teraz mi ktos tak zaplacil to dniowke nasza mam w krociutkim czasie
05 stycznia 2018 21:19 / 1 osobie podoba się ten post
Malina

A mnie ciekawi czym te koszule napier...:-)

Żelazkiem ze stacją parową , to normalka obecnie.
05 stycznia 2018 21:22 / 3 osobom podoba się ten post
Malina

A mnie ciekawi czym te koszule napier...:-)

ku...................a zelazkiem -- a nie stacja parowa --- bo wtedy takowych nie bylo jak kolega wspomnial
05 stycznia 2018 21:29 / 2 osobom podoba się ten post
lolowa

ku...................a zelazkiem -- a nie stacja parowa --- bo wtedy takowych nie bylo jak kolega wspomnial

Noo...nie było . Takie na duszę tylko były .