Jak minął dzień 3

03 maja 2019 14:48
Tzn. Probiotyk np.Enterol
03 maja 2019 15:43 / 2 osobom podoba się ten post
Ewelina645

Zastanawiam się od wczoraj na ile moja praca i pobyt tutaj u tej rodziny ma sens . Seniorka nie jest w stanie chodzić samodzielnie , kolana zgięte podczas ,, "chodzenia" dwie osoby w tym ja trzymamy ja pod pachy a ona się uwiesza jak pijany bezwaldny człowiek .. Rano , wieczór przy kładzeniu na łóżko , czy wstawaniu też jest ciężko , łóżko jest stare za niskie do mojego wzrostu i do wzrostu synów ..
Przy posiłkach rzadko kiedy jest przytomna , zapomina przełykać kawę czy chleb . Druga odleżyna nad pośladkiem , póki co mała ale wymaga już specjalnego materaca oraz normalnego medycznego łóżka dla starszych ludzi . Dom nie dostosowany do jej choroby . Pflegedienst przychodzi jak chce i o której ma kaprys .. córki się wiecznie kłócą głównie przy mnie i dziadkach która robi więcej . Wszelkie ustalenie co do dalszego postępowania z babcia są za moimi plecami ale słyszę tylko szepty Ewelina Ewelina . Wczoraj dziadek powiedział że babcia potrzebuję opieki pomiędzy szpitalna a domowa . Ja nie mogę zmieniać plastrów na odleżynach , bo to nie należy do moich obowiązków . Córki twierdzą że jak się ciąga pół dnia babcie po całym domu aż siada prawie na podłodze to jest gimnastyka i ona tego potrzebuje .. szkoda że nie zainwestowali w rehabilitacje czy jakieś ćwiczenia żeby mogła dłużej się cieszyć sprawnością .. jestem tu prawie tydzień a już dokucza kręgosłup i mięśnie rąk i nadgarstków .. Wydaje mi się skoro potrzebna jest tu opiekunka to powinnam również wiedzieć co zamierzają robić w kierunku z babcia . Czas szukać innego miejsca .. Dla mnie ta rodzinka potrzebuję osoby , która zostanie z ich rodzicami a oni spokojnie mogą jechać na urlop czy jeszcze gdzieś ale sami od siebie nic nie dają tylko szybka kawusia u mamuni i do domu .

Ewelina myślę ,że powinnaś zmienić miejsce ja też to rozważam dość poważnie .Myślę ,że nie o będzie słuszna decyzja.
03 maja 2019 15:45 / 1 osobie podoba się ten post
Ewelina645

To są specyficzni ludzie albo idzie po ich myśli albo wyślą cię do domu . To nie jest tak że się boje ( bo się ich nie boje ) ale opiekunka która pracowała w zeszłym roku też próbowała pewne rzeczy im wytłumaczyć , coś zmienić to po nie całym miesiącu zadzwonili do firmy że chcą inna opiekunkę najlepiej max 35 lat .. to mówi samo za siebie . Nie mają pojęcia jak się ta matka zająć . Córki nad nią wiszą i pieprzą głupoty gdzie ona ani słowa nie rozumie ..  No niestety stan coraz gorszy kasa od roku taka sama a oni udają że nie ma problemu . Lepiej dziadek powiedział że on płacić nie będzie bo nie ma pieniędzy ( ma wystarczająco) . Czas zmienić miejsce .. Wątpię żeby coś się poprawiło na lepsze

Nie poprawi się u mnie też nie ,nie ma co się łudzić.
03 maja 2019 15:48 / 2 osobom podoba się ten post
Ewelina645

Zastanawiam się od wczoraj na ile moja praca i pobyt tutaj u tej rodziny ma sens . Seniorka nie jest w stanie chodzić samodzielnie , kolana zgięte podczas ,, "chodzenia" dwie osoby w tym ja trzymamy ja pod pachy a ona się uwiesza jak pijany bezwaldny człowiek .. Rano , wieczór przy kładzeniu na łóżko , czy wstawaniu też jest ciężko , łóżko jest stare za niskie do mojego wzrostu i do wzrostu synów ..
Przy posiłkach rzadko kiedy jest przytomna , zapomina przełykać kawę czy chleb . Druga odleżyna nad pośladkiem , póki co mała ale wymaga już specjalnego materaca oraz normalnego medycznego łóżka dla starszych ludzi . Dom nie dostosowany do jej choroby . Pflegedienst przychodzi jak chce i o której ma kaprys .. córki się wiecznie kłócą głównie przy mnie i dziadkach która robi więcej . Wszelkie ustalenie co do dalszego postępowania z babcia są za moimi plecami ale słyszę tylko szepty Ewelina Ewelina . Wczoraj dziadek powiedział że babcia potrzebuję opieki pomiędzy szpitalna a domowa . Ja nie mogę zmieniać plastrów na odleżynach , bo to nie należy do moich obowiązków . Córki twierdzą że jak się ciąga pół dnia babcie po całym domu aż siada prawie na podłodze to jest gimnastyka i ona tego potrzebuje .. szkoda że nie zainwestowali w rehabilitacje czy jakieś ćwiczenia żeby mogła dłużej się cieszyć sprawnością .. jestem tu prawie tydzień a już dokucza kręgosłup i mięśnie rąk i nadgarstków .. Wydaje mi się skoro potrzebna jest tu opiekunka to powinnam również wiedzieć co zamierzają robić w kierunku z babcia . Czas szukać innego miejsca .. Dla mnie ta rodzinka potrzebuję osoby , która zostanie z ich rodzicami a oni spokojnie mogą jechać na urlop czy jeszcze gdzieś ale sami od siebie nic nie dają tylko szybka kawusia u mamuni i do domu .

Coś mi literki złe powskakiwały miałam napisać ,że to będzie słuszna decyzja w Twoim i moim przypadku.
03 maja 2019 15:51 / 1 osobie podoba się ten post
Dusia1978

I tej decyzji się trzymaj. A widzę, że jesteś dziarska kobieta i w każdym miejscu się sprawdzisz i sobie poradzisz. Z drugiej strony nie ma co zapuszczac korzeni w jednym miejscu. 

Z tymi korzeniami masz rację Dusia wszystko po czasie może się zbrzydnąć.
03 maja 2019 15:58 / 1 osobie podoba się ten post
Konwalia08

Z tymi korzeniami masz rację Dusia wszystko po czasie może się zbrzydnąć.

Powiem Ci że ja raz tylko byłam ponownie u jednego dziadka. Było ok. Pewnie jakby nie to, że umarł teraz bym i niego była. Teraz też jest ok. Spokojnie i chciałabym tutaj wrócić na miesiąc sierpień.  Potem czas pokaże . 
03 maja 2019 16:01
Dusia1978

Powiem Ci że ja raz tylko byłam ponownie u jednego dziadka. Było ok. Pewnie jakby nie to, że umarł teraz bym i niego była. Teraz też jest ok. Spokojnie i chciałabym tutaj wrócić na miesiąc sierpień.  Potem czas pokaże . 

To ja tu już ok 4 lat To zakrawa na zboczenie no nie????
03 maja 2019 16:18 / 1 osobie podoba się ten post
bajka15

Tzn. Probiotyk np.Enterol

Domyśliłam się, że o probiotyk chodzi
To nie taka prosta sprawa, bo babcia chociaż 98 lat, to sama chce o sobie decydować, a w głowie ma naprawdę poukładane 
Myśli, że jak dla osłony jogurcik Lacalut wypije, to jest ok
Pisałam już gdzieś, że zero demencji, kobieta postawna i nie zasuszona, jak inne dużo młodsze 
Dbam o to,żeby dużo piła, dzisiaj je normalnie, nawet na kawę i ciasto miała ochotę, jak kazdego dnia,więc myślę, że będzie dobrze 
Jestem dopiero od 30.04,więc nie chcę jej rygorystycznie czegoś narzucać i pokazywać, jaka to ja mądralińska jestem 
Niemniej dziękuję za radę, a nazwę oribiotyk sobie zapisałam 
 
 
03 maja 2019 16:21 / 1 osobie podoba się ten post
Konwalia08

To ja tu już ok 4 lat:-) To zakrawa na zboczenie no nie????:hihi:

No to rzeczywiście długo. Ja jestem drugi rok w tym fachu i chciałabym narazie pobyć w różnych częściach DE żeby móc zobaczyć jak najwięcej. 
03 maja 2019 16:22 / 1 osobie podoba się ten post
O nazwie probiotyku oczywiście myślałam
03 maja 2019 16:27 / 1 osobie podoba się ten post
Dusia1978

No to rzeczywiście długo. Ja jestem drugi rok w tym fachu i chciałabym narazie pobyć w różnych częściach DE żeby móc zobaczyć jak najwięcej. :buziaki2:

Jeżdżę do innych też oczywiście, nabywania doświadczenia ,poznaje ludzi ich zwyczaje czasem dziwię się więcej ,czasem mniej 
03 maja 2019 19:22 / 3 osobom podoba się ten post
Jestem pewna zmieniam miejsce !!!
Nie wiem jeszcze czy zostanę do końca czerwca według umowy czy może od razu na inne zlecenie ale czuję podświadomie że tak musi być ..
Moja praca po roku dobiega końca . Nie warto narażać zdrowia dla obcych ludzi . Poza tym z pdp będzie tylko gorzej 92 lata , dziadek zaraz 94 więc lepiej z nimi nie będzie . Rodzinka się ślizga jak może a realnej pomocy zero . Na pewno następne miejsce chciałabym trafić z w miarę mobilna podopieczna chodząca samodzielnie ( choć czasem myślę że może taka leżąca cały dzień by była lepsza ) . I najlepiej w jakimś mieście typu Frankfurt czy inne a nie jakieś małe jak tu że nawet ani parku ani nic . Nie ma gdzie wyjść żadnej kawiarni czy kina .. zobaczymy jak to się wszystko potoczy .
03 maja 2019 19:31 / 1 osobie podoba się ten post
Ewelina645

Jestem pewna zmieniam miejsce !!!
Nie wiem jeszcze czy zostanę do końca czerwca według umowy czy może od razu na inne zlecenie ale czuję podświadomie że tak musi być ..
Moja praca po roku dobiega końca . Nie warto narażać zdrowia dla obcych ludzi . Poza tym z pdp będzie tylko gorzej 92 lata , dziadek zaraz 94 więc lepiej z nimi nie będzie . Rodzinka się ślizga jak może a realnej pomocy zero . Na pewno następne miejsce chciałabym trafić z w miarę mobilna podopieczna chodząca samodzielnie ( choć czasem myślę że może taka leżąca cały dzień by była lepsza ) . I najlepiej w jakimś mieście typu Frankfurt czy inne a nie jakieś małe jak tu że nawet ani parku ani nic . Nie ma gdzie wyjść żadnej kawiarni czy kina .. zobaczymy jak to się wszystko potoczy .

Cieszę się, że podjęłaś już jakieś postanowienie. Póki co życzę wytrwałości na tym zleceniu. Trzymaj się bo do końca czerwca jeszcze trochę bo dopiero zaczęłaś. 
03 maja 2019 19:38 / 1 osobie podoba się ten post
Dusia1978

Cieszę się, że podjęłaś już jakieś postanowienie. Póki co życzę wytrwałości na tym zleceniu. Trzymaj się bo do końca czerwca jeszcze trochę bo dopiero zaczęłaś. :aniolki:

Dzięki 
W tą niedzielę wypadają moje 25 urodziny więc może córki nie zwieńcza tego soczysta awantura jak w każdy weekend haha . 
Man nadzieję że następne miejsce będzie spokojniejsze . Może uda się wytrwać 
03 maja 2019 19:57 / 3 osobom podoba się ten post
Ewelina645

Dzięki 
W tą niedzielę wypadają moje 25 urodziny więc może córki nie zwieńcza tego soczysta awantura jak w każdy weekend haha . 
Man nadzieję że następne miejsce będzie spokojniejsze . Może uda się wytrwać :aniolki:

Ale powiem Ci, że to źle nawet świadczy o nich (córkach) , że tak się kłócą przy opiekunce. Bardzo prxydko o nich to świadczy .