Oj, jakie ja koszmary miałem:do bani:
:smiech3:


Oj, jakie ja koszmary miałem:do bani:
:smiech3:
Mnie to chyba te bąbelki z :szampan::szampan::szampan: uderzyły bo strasznie boli mnie głowa. A i koszmary straszne mnie nawiedzały w nocy. :buu:
:slodki krolik:
Dusia-20 jutro zmiana kodu z 2 na 1:-)
Konwalia-22
Dorotee-6
Gusia-12
Malgi -11
Luke-37
Werska-39 zmiana kodu z 4 na 3:szampan:
Reszta kaca leczy jeśli takowy wystąpił po wczorajszej imprezie :yahoo:
:skacze3:
Dzien dobry środowo:-)słońce zaglada przez okno:radosc1:popołudniowy spacer obowiazkowo....jutro świeto....nuda:balans:miłego dnia
Agnieszka chyba za dużo wczoraj :szampan::szampan::szampan:wypiła, bo wita się w odliczajkach, zamiast w powitajkach...:piknik1:
:balony2:
Dusia-19 zmiana kodu z 2 na 1 :szampan:
Konwalia -21 oczko :szampan:
Dorotee-5
Gusia-11
Malgi-10 jutro zmiana kodu na jednocyfrówke
Luke-36
Werska-38
Już niebawem Luke i Werska zostaną sami na placu boju :tak: ale myślę że jeszcze ktoś dojdzie do nich żeby było im raźniej :radosc1:
:skacze3:
No zmiana kodu. Zapraszam wszystkich tak jak obiecałam. :szampan::piwosze2::wino2:
Do wyboru do koloru . A może i tak być :piknik1:
Berlin nie dość że e multikulti to jeszcze miasto korzenne :-) magiczne miasto.
A jutro sprawdzę grzybność okolicznych lasów ;-)
:zywoplot:
Ja też chcę na grzyby:bravo: