14 marca 2019 09:14 / 1 osobie podoba się ten post
Dusia1978Niech się uczą tego, co będzie w życiu przydatne i będzie ich interesowac. Mój dyplom że studiow leży w szufladzie i żółknie. Pokaże wnukom kiedyś może . :smiech2: W naszej miejscowości co mieszkamy też są szkoły średnie ale ona chce pójść z domu. Mówi, że jak zostanie w tej mieścinie to nigdy się nie wyrwie stąd. Może i ma rację. Oby mi tylko zdrowia wystarczyło to jej pomogę. Ma tylko mnie.
Cieszy mnie to bardzo, same plusy ich szkół- lubią, fajne klasy obu się trafiły, chcą iść potem na studia, ale nawet jakby nie, to juz mają zawód w ręku. Starszy jest w 3 klasie technikum i w szkole zrobił juz kurs CNC, teraz chodzi na CNC jakiegoś dodatkowego projektowania, a teraz się zapisuje na spawacza. One kosztują spore tysiące, jeśli robić samemu. My płacimy jedynie za egzaminy spawacza, bo ten nie ma związku z jego kierunkiem. W szkole to niedawno ruszyło, bo dostała pieniądze na pracownie. I super. Choć nie walą tam uczniowe nadmiernie, bo np. pierwszy to 200 godzin w weekendy, obecny 60 godzin popołudniami. To cieszy mnie, że jemu się chce.