Dusia1978Dobrze Ci a nawet Ci zazdraszczam. :-) ZmiennicZka już jest? Czy dopiero szukają?
Ta, co była poprzednio wraca. Bardzo fajna, dobrze sie dogadujemy. Ona z babcią i rodziną też. To i podopieczna spokojna- nie, jak poprzednio, kiedy kolejno dwie opiekunki były, z którymi nie było jej dobrze. W przypadku jednej to akurat brak języka swoje zrobił- była nerwowa i do tego nie mogła się porozumieć. To się taka mieszanka wybuchowa zrobiła, że nie było fajnie. Ale ta, co przyjeżdża dobrze zna język, więcej trochę niż ja siedzi z babcią i się dobrze dogadują. To wszyscy spokojni, a najbardziej ja zadowolona- bo do domu

Jestem też zadowolona z tego, że powiedziałam im, że nie wiem, czy przyjadę- muszę się zastanowić. Poproszę o referencje i poszukam czegoś innego, ale bez zamykania tutaj możliwości przyjazdu. Tak z miesiąc dam sobie na ewentualne poszukiwania.