Odliczam dni 19

11 stycznia 2020 14:55 / 2 osobom podoba się ten post
Clio

Nie kikunia:przytula: do znajomych poodwiedzac pobalowac poogladac fajne miejsca ponownie:-). 

Kiedy ja będę wreszcie miała czas znajomych poodwiedzac 
Trochę Ci zazdroszczę 
11 stycznia 2020 15:21 / 5 osobom podoba się ten post
Kika67

Kiedy ja będę wreszcie miała czas znajomych poodwiedzac :placze1:
Trochę Ci zazdroszczę :przytul aniola:

No bo ty krociotko w domu bylas i juz do pracy znowu to twoja wina... Trzeba bylo dluzej... Karnawal jest.. Musze nadrobic zaległości i odmulic sie. No sama praca zyc nie mozna. Rodzinka owszem ale i znajomych chce zobaczyć. Czasem ja jade do nich a czasem oni do mnie przyjezdzaja. 
11 stycznia 2020 15:35 / 4 osobom podoba się ten post
Clio

No bo ty krociotko w domu bylas i juz do pracy znowu to twoja wina:przytula:... Trzeba bylo dluzej... Karnawal jest.. Musze nadrobic zaległości i odmulic sie. No sama praca zyc nie mozna. Rodzinka owszem ale i znajomych chce zobaczyć. Czasem ja jade do nich a czasem oni do mnie przyjezdzaja. 

Mi się też marzy jechać w odwiedziny do rodziny albo znajomych ale zawsze jakoś czasu brak kończy się na planowaniu. Ale tym razem postanowiłam nic nie planować zobaczymy co wyjdzie
11 stycznia 2020 15:55 / 4 osobom podoba się ten post
Od dwóch lat 2- 3 razy do roku jeżdżę gdzieś z przyjaciółką. Zawsze to planujemy, bo jej mąż pracuje miesiąc, a potem w domu- też miesiąc- to chce być wtedy z nim. I jak mamy wcześniej powykupowane wszystko, to nie ma odwrotu
W tamtym roku z okazji naszej 50tki zaszalałyśmy i do Rzymu pojechałyśmy (bo była to najtańsza opcja z ewentualnych kierunków), Bruksela to w odwiedziny do koleżanki. Na marzec mamy Pragę. Bardzo nas to cieszy, dobrze nasz tandem się sprawdza. Nie chcemy odkładać na potem, sprawia nam to przyjemność. Nie musi to być zagranica, pierwszy raz pojechałyśmy do Zielonej Góry do jej siostry (z przygodami, bo zaliczyłyśmy wykolejenie pociągu), ale było super. Nie ważne gdzie, ważne z kim!!!
We wrześniu albo październiku jest Warsaw by art- taki festiwal garlerii sztuki. Sporo się wtedy dzieje, wiele fajnych wydarzeń za darmo. Nasza koleżanka z Brukseli też gdzieś robi wtedy. Może uda się nam większą grupą pojechać- z naszej licealnej klasy kilka osób. Już o tym rozmawialiśmy.
 
To odliczam dni nie tylko do wyjazdu z pracy
11 stycznia 2020 16:35 / 5 osobom podoba się ten post
Werska

Od dwóch lat 2- 3 razy do roku jeżdżę gdzieś z przyjaciółką. Zawsze to planujemy, bo jej mąż pracuje miesiąc, a potem w domu- też miesiąc- to chce być wtedy z nim. I jak mamy wcześniej powykupowane wszystko, to nie ma odwrotu:-)
W tamtym roku z okazji naszej 50tki zaszalałyśmy i do Rzymu pojechałyśmy (bo była to najtańsza opcja z ewentualnych kierunków), Bruksela to w odwiedziny do koleżanki. Na marzec mamy Pragę. Bardzo nas to cieszy, dobrze nasz tandem się sprawdza. Nie chcemy odkładać na potem, sprawia nam to przyjemność. Nie musi to być zagranica, pierwszy raz pojechałyśmy do Zielonej Góry do jej siostry (z przygodami, bo zaliczyłyśmy wykolejenie pociągu), ale było super. Nie ważne gdzie, ważne z kim!!!
We wrześniu albo październiku jest Warsaw by art- taki festiwal garlerii sztuki. Sporo się wtedy dzieje, wiele fajnych wydarzeń za darmo. Nasza koleżanka z Brukseli też gdzieś robi wtedy. Może uda się nam większą grupą pojechać- z naszej licealnej klasy kilka osób. Już o tym rozmawialiśmy.
 
To odliczam dni nie tylko do wyjazdu z pracy:-)

Byłaś w mojej Zielonej Górze  jak Ci się podoba moje miasto? Ja 50-tke mam za trzy lata i też planujemy z przyjaciółmi wyjazd...na Bali  zobaczymy co nam z tego wyjdzie. F1 na Węgrzech z okazji 40-tki nam wyszło to i może na balie nam się też uda  
11 stycznia 2020 16:49 / 4 osobom podoba się ten post
Malgoszg

Byłaś w mojej Zielonej Górze :-) jak Ci się podoba moje miasto? Ja 50-tke mam za trzy lata i też planujemy z przyjaciółmi wyjazd...na Bali :-) zobaczymy co nam z tego wyjdzie. F1 na Węgrzech z okazji 40-tki nam wyszło to i może na balie nam się też uda :-) 

Na  Bali- fajny pomysł! Moje dwie przyjaciółki ciągnie do Gruzji. Jedna tam była z synem i jego dziewczyną- gruzinką. Bardzo sobie chwaliła i może nam się uda w kilka osób pojechać- ale to może nie wyjść.
Zielona Góra bardzo mi się podobała- choć byłyśmy tam ze trzy razy na krótko, bo siostra koleżanki w Wilkanowie mieszka. Już wiele lat- fajne miejsce mają. Z klimatem. Ale oprowadziły nas po mieście. Lody ogórkowe pierwszy raz tam jadłam
11 stycznia 2020 16:56 / 4 osobom podoba się ten post
Werska

Na  Bali- fajny pomysł! Moje dwie przyjaciółki ciągnie do Gruzji. Jedna tam była z synem i jego dziewczyną- gruzinką. Bardzo sobie chwaliła i może nam się uda w kilka osób pojechać- ale to może nie wyjść.
Zielona Góra bardzo mi się podobała- choć byłyśmy tam ze trzy razy na krótko, bo siostra koleżanki w Wilkanowie mieszka. Już wiele lat- fajne miejsce mają. Z klimatem. Ale oprowadziły nas po mieście. Lody ogórkowe pierwszy raz tam jadłam:-)

jeśli podoba Ci się Z-Góra to i całe Lubuskie sie spodoba . U nas jest pieknie, zielono i spokojnie . Ryby, grzyby i rykowisko  Warto przyjechać na dłużej . Tu ładniej niż na Balji  .
11 stycznia 2020 17:05 / 4 osobom podoba się ten post
Mleczko

jeśli podoba Ci się Z-Góra to i całe Lubuskie sie spodoba . U nas jest pieknie, zielono i spokojnie . Ryby, grzyby i rykowisko :-) Warto przyjechać na dłużej . Tu ładniej niż na Balji :-) .

Piękne jest nasze lubuskie  a na woodstocku jak pięknie 
11 stycznia 2020 17:07 / 2 osobom podoba się ten post
Werska

Na  Bali- fajny pomysł! Moje dwie przyjaciółki ciągnie do Gruzji. Jedna tam była z synem i jego dziewczyną- gruzinką. Bardzo sobie chwaliła i może nam się uda w kilka osób pojechać- ale to może nie wyjść.
Zielona Góra bardzo mi się podobała- choć byłyśmy tam ze trzy razy na krótko, bo siostra koleżanki w Wilkanowie mieszka. Już wiele lat- fajne miejsce mają. Z klimatem. Ale oprowadziły nas po mieście. Lody ogórkowe pierwszy raz tam jadłam:-)

To może uda nam się spotkać jak będziesz 
11 stycznia 2020 20:05 / 3 osobom podoba się ten post
Malgoszg

To może uda nam się spotkać jak będziesz :-)

Jeśli pojadę, to jesienią. Kto wie? Dam znać, to może jakąś kawę uda się wypić? Albo zjeść lody, niekoniecznie ogórkowe? Choć te były ciekawe...
11 stycznia 2020 20:12 / 3 osobom podoba się ten post
Werska

Jeśli pojadę, to jesienią. Kto wie? Dam znać, to może jakąś kawę uda się wypić? Albo zjeść lody, niekoniecznie ogórkowe? Choć te były ciekawe...

Może na winobranie 
11 stycznia 2020 20:28 / 3 osobom podoba się ten post
Malgoszg

Może na winobranie :-):cheers::wino2::wino1::szampan:

A kiedy ono się odbywa? Chętnie zobaczyłabym, co tam się ciekawego dzieje.
11 stycznia 2020 20:43 / 2 osobom podoba się ten post
Werska

Jeśli pojadę, to jesienią. Kto wie? Dam znać, to może jakąś kawę uda się wypić? Albo zjeść lody, niekoniecznie ogórkowe? Choć te były ciekawe...

Jeśli o lody chodzi, to też w tym roku nowości popróbowałam ,u siebie w Olsztynie . Jakaś nowa moda na te szpinakowe, ogórkowe,marchewkowe... 
Marchewkowe były nawet ok, ale zostanę przy tradycyjnych. Zresztą nie przepadam za sorbetami ,chyba że upał wielki, to cytrynowy czy mango jak najbardziej 
11 stycznia 2020 20:50 / 3 osobom podoba się ten post
Werska

A kiedy ono się odbywa? Chętnie zobaczyłabym, co tam się ciekawego dzieje.

We wrześniu  a to nasz Bachus 
11 stycznia 2020 20:50 / 2 osobom podoba się ten post
Malgi

creyzy - 3 - ostatnia sobota :niebo pieklo:
 
Clio - 7 - ostatni tydzień :taniec2:
 
Malgi - 23 :kocha nie kocha:
 
Kika67 - 33 :brawo1:

Werska - 37 :niech zyje:
 
Malgoszg - 49  - zmiana kodu na czwóreczkę z przodu :szampan:
 
Damessa - 50  - jutro zmiana kodu :szampan:
:najlepszego3:

Malgi wypisz mnie prosze z odliczajek od jutra. Dziekuje