Jak minął dzień 8

02 marca 2020 12:30 / 5 osobom podoba się ten post
Kika67

Jak to nie jesteś potrzebny?? :zaskoczenie1:
Przecież podopiecznemi w każdej chwili może się zachcieć pójść do toalety i co by wtedy bez Ciebie zrobił :oczko1:

Dziwne to tu wszystko... 
Jak mnie nie ma, to i tak sam idzie do toalety. Sam też podciągnie sobie wszystko, albo żona. Ma też przywoływacz, ale zapomina o nim. Przed spaniem, wg mnie, powinienem też go przebrać.Ale że chodzą spać po północy, to ona go przebiera w piżamę. Jak nad ranem się zamoczy, to ona go przebiera. Hmm... Ciekawa i dziwna sztela, aczkolwiek nie narzekam, bo to pierwsza taka "bezrobotna" sztela. Ale tu i tak nie wrócę, nie ma tej nici komunikacji z żoną pdp. Już nie chodzi o tzw. chemię. Chociaż nie kłócimy się, ale wolę inne klimaty... Takie autentyczne
02 marca 2020 12:31 / 3 osobom podoba się ten post
nincia

To chyba nie masz źle, coś sobie znajdziesz do roboty,ja w takich sytuacjach gram w pasjans lubię to i czas leci,teraz przy ogrzewaniu obiadku też gram ale pilnuję aby nie przypalić:gotuje: :gotowanie1::-)

Ja się nie nudzę, bo zawsze sobie zajęcie znajdę
02 marca 2020 13:09 / 5 osobom podoba się ten post
Luke

Dziwne to tu wszystko... 
Jak mnie nie ma, to i tak sam idzie do toalety. Sam też podciągnie sobie wszystko, albo żona. Ma też przywoływacz, ale zapomina o nim. Przed spaniem, wg mnie, powinienem też go przebrać.Ale że chodzą spać po północy, to ona go przebiera w piżamę. Jak nad ranem się zamoczy, to ona go przebiera. Hmm... Ciekawa i dziwna sztela, aczkolwiek nie narzekam, bo to pierwsza taka "bezrobotna" sztela. Ale tu i tak nie wrócę, nie ma tej nici komunikacji z żoną pdp. Już nie chodzi o tzw. chemię. Chociaż nie kłócimy się, ale wolę inne klimaty... Takie autentyczne:-)

Pieniądze dobre.,pracy prawie wcale i  jeszcze coś nie tak 
Oj coraz ciężej tym opiekunom z Polski dogodzić 
02 marca 2020 13:11 / 3 osobom podoba się ten post
Podjęłam szybką i nieodwołalna decyzję. Idę na spacer 
02 marca 2020 13:19 / 7 osobom podoba się ten post
już po polskiej stronie w drugim busiku docelowym Nawet mi spanie przeszło Pozdrawiam Wszystkich
02 marca 2020 13:41 / 4 osobom podoba się ten post
U mnie słoneczko świeci ale ja mam lenia i nie chce mi się iść na spacer,po pauzie i tak zawsze idziemy z pdp,  właściwie to ona pcha rolator a ja idę za niąwięc posiedzę sobie w pokoiku,poklikam po internecie albo poleżę bo jestem jakaś pełna bo dobrym obiedzie
02 marca 2020 14:40 / 6 osobom podoba się ten post
Jak u mnie jest zimno 
Jakies arktyczne powietrze chyba tu dotarło. Podopieczny nie chce mnie słuchać i nadal wychodzi na taras w tym co siedzi w domu.. Ledwie przestał kaszlec to już młodzieniaszka zgrywa. Nie dość, że bez czapki.to jeszcze kurtki nie chciał dzisiaj ubrać a teraz siedzi i.kicha. Nie sposób go upilnowac bo całkowicie mobilny jest i wychodzi sobie kiedy chce. 
Zaraz ide zrobić i ciasto do tego mam że sliwkami i kruszonka 
02 marca 2020 15:24 / 5 osobom podoba się ten post
Generalnie mija powoli. Chociaż trzeba przyznać , że jestem zmęczona już moja pdp. Jest osobą dość ciężką we współpracy. Myśli że wszystko wie najlepiej. Mam już zmęczona tymi ciągłymi przepychankami, jak będzie lepiej żeby coś zrobić . Często sama nie wie czego chce. Zmęczyła mnie no ale jeszcze nieco ponad 2 tygodnie i do domu :)
02 marca 2020 17:35 / 3 osobom podoba się ten post
Luke ja w Raciborzu  wylądowałam  chcę na kawę do Twojej żonyadres dawaj bo nie wiem gdzie 
02 marca 2020 18:05 / 4 osobom podoba się ten post
Konwalia08

:oklaski1:Luke ja w Raciborzu  wylądowałam :hihi: chcę na kawę do Twojej żony:hihi:adres dawaj bo nie wiem gdzie 

Ok, tylko że mi telefon wysiadł ,jak ostatnio
Chętnie wypiłybyście   z teściową
02 marca 2020 18:07 / 3 osobom podoba się ten post
Luke

Ok, tylko że mi telefon wysiadł ,jak ostatnio:-(
Chętnie wypiłybyście :gathering:  z teściową:oklaski::smiech3:

 Bez telefonu jak bez nogi kup nowyw końcu w DE robisz stać Cię 
02 marca 2020 18:09 / 3 osobom podoba się ten post
Kika67

Jak u mnie jest zimno :buu:
Jakies arktyczne powietrze chyba tu dotarło. Podopieczny nie chce mnie słuchać i nadal wychodzi na taras w tym co siedzi w domu.. Ledwie przestał kaszlec to już młodzieniaszka zgrywa. Nie dość, że bez czapki.to jeszcze kurtki nie chciał dzisiaj ubrać a teraz siedzi i.kicha. Nie sposób go upilnowac bo całkowicie mobilny jest i wychodzi sobie kiedy chce. 
Zaraz :kawa1:ide zrobić i ciasto do tego mam że sliwkami i kruszonka :mniam::glodny:

Ale mi smaka narobiłaś jutro robię ciasto
02 marca 2020 18:17 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

 Bez telefonu jak bez nogi kup nowy:hihi:w końcu w DE robisz stać Cię :tak:

I tak planuję dwa zabierać ze sobą To trochę tego jeżdżenia macie.Ostatnio też tak byłem tą samą firmą , około 17.30.A jak Ci się Racibórz spodobał?
02 marca 2020 18:52 / 2 osobom podoba się ten post
Nie chciało mi się ale musiałam się zmobilizowac i podłogę umyć w kuchni bo dziadek rzucił kotu kawałek szynki i sera na podłogę przy kolacji. Kot szynkę zjadł a ser zostawił, ja nie zauważyłam i wdepnelam w ten ser 
Teraz się boję żeby dziadek się nie poślizgnal na tej mokrej podłodze 
Niby mam tu jak u Pana Boga za piecem.ale jest zawsze jakieś ale 
Po kolacji jesteśmy to już mam wolne, jeszcze tylko zerknę czy dziadek szczęśliwie do łóżka dotarł i kolejny dzień mogę odfajkować 
02 marca 2020 19:10 / 2 osobom podoba się ten post
Na koniec zrobiłam smalec. Mam lekki wyrzut sumienia czy przypadkiem nie wybiegłam przed szereg.