Co dzisiaj gotujesz na obiad? 16

06 lutego 2021 09:14 / 3 osobom podoba się ten post
Coś idmrozemoże krupnik
06 lutego 2021 09:30 / 3 osobom podoba się ten post
Zupę jakaś muszę ugotować tylko pomysły brak. Może kalafiorowa. ? 
06 lutego 2021 10:21 / 3 osobom podoba się ten post
Widzę że zupowo dzisiaj  będzie u wielu z nas. Nie chce mi się wymyślać, a po wczorajszym całym dniu na suchym prowiancie, z apetytem zjem zupkę. Chyba kartoflankę zrobię z tego co jest, bo na zakupy później wyskoczę. 
06 lutego 2021 10:23 / 3 osobom podoba się ten post
Dzisiaj zamawiamy gyros, a jutro zupa z zamrażarki. Nie obyło się oczywiście bez dyskusji i przepychanek. To już reszta dnia lajtowo. Z zadań tutejszych zostało pranie z pralki przełożyć do suszarki, zrobić kawę seniorowi i zjeść z nim ciasto i posprzątać po kolacji. Albo  i nie, bo młodemu jak zawieje- czasem sprząta, a czasem wszystko zostawia. Zależy jak kończą posiłek- razem, czy pdp. siedzi dłużej. No, jeszcze miskę z wodą dla psa uzupełniać. To w zasadzie się nie przepracuję
06 lutego 2021 10:39 / 3 osobom podoba się ten post
Gusia29

Widzę że zupowo dzisiaj  będzie u wielu z nas. Nie chce mi się wymyślać, a po wczorajszym całym dniu na suchym prowiancie, z apetytem zjem zupkę. Chyba kartoflankę zrobię z tego co jest, bo na zakupy później wyskoczę. 

No i dałaś ni pomysł na zupe kartoflanke. Myślałam, że to żeberko  a to kawałek karkówki wyjęłam i na tym zrobię. Mięsko później pokroje i wrzucę do zupy. Kartoflanke to dobry pomysł. 
06 lutego 2021 13:21 / 3 osobom podoba się ten post
Tina - powinnyśmy razem pracować ?? ja do obrabiania Ty do gotowania hehe
06 lutego 2021 14:48 / 3 osobom podoba się ten post
A wy leniuszki  U mnie na dworze pizga i wszyscy czekają na ten śnieżny chaos, co ta ma lada chwila nastąpić. Nawet z Tagesphlege dzwonili, że podrzucą Fraucie godzinę wcześniej bo będzie ślisko. Mnie najszła wena twórczo- kuchenna i upiekłam babkę ziemniaczaną z tartych kartofli z mięsem mielonym i dużo cebuli ze skwarkami wędzonymi. A że piekarnik już był nagrzany to w międzyczasie ukręciłam babkę majonezową, bo mi zostało pół słoika od sałatki. Senior wylizał palce i i chciał wyskrobać rogi w blaszce, ale pogoniłam i obiecałam że jutro jak wykończymy całość , to będzie sobie dłubał do woli 
06 lutego 2021 19:35 / 2 osobom podoba się ten post
magmab

Tina - powinnyśmy razem pracować ?? ja do obrabiania Ty do gotowania hehe

Możemy . Tylko trzeba pomyśleć , co będziemy najpierw obrabiać  Potem sobie pójdziemy na obiad 
06 lutego 2021 19:45 / 3 osobom podoba się ten post
Evvex

A wy leniuszki :plotki: U mnie na dworze pizga i wszyscy czekają na ten śnieżny chaos, co ta ma lada chwila nastąpić. Nawet z Tagesphlege dzwonili, że podrzucą Fraucie godzinę wcześniej bo będzie ślisko. Mnie najszła wena twórczo- kuchenna i upiekłam babkę ziemniaczaną z tartych kartofli z mięsem mielonym i dużo cebuli ze skwarkami wędzonymi. A że piekarnik już był nagrzany to w międzyczasie ukręciłam babkę majonezową, bo mi zostało pół słoika od sałatki. Senior wylizał palce i i chciał wyskrobać rogi w blaszce, ale pogoniłam i obiecałam że jutro jak wykończymy całość , to będzie sobie dłubał do woli :super1:

A któż to trąbi , że my leniuszki  czy to może jakaś fujara? 
Jak byłam zastąpić kumpele w DE- przed świetami BN-zamarzyły nam się z dziadkiem jakieś kluski ze skwarkami czy coś w tym stylu. Szukałam dobrego, pachnącego , z duzą ilością słoninki- boczku . Takie w polskim stylu chciałam zrobic. W Rewe znalazłam na stoisku z gospodarskim wędlinami. Skwareczki wyszły super-do tego szare kluski zrobiłam. Ziemniaki w malakser - reszta szybko poszła. Brakowało mi tylko do tego polskiego twarogu. Niestety-polskiego sklepu w tym miasteczku nie było-a jak juz wszystko zjedlismy to mi przyszło do głowy, że można by to ograć fetą. 
Tu spróbuje zrobić powtórkę . Zimą się czegoś bardziej kalorycznego chce, a szare kluski bardzo  lubię. 
06 lutego 2021 20:12 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

Możemy . Tylko trzeba pomyśleć , co będziemy najpierw obrabiać :lol2: Potem sobie pójdziemy na obiad :niech zyje:

Teraz od razu miałam "zbereźne" myśli ????????????
06 lutego 2021 21:13 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%

A któż to trąbi , że my leniuszki :lol1: czy to może jakaś fujara? :lol3:
Jak byłam zastąpić kumpele w DE- przed świetami BN-zamarzyły nam się z dziadkiem jakieś kluski ze skwarkami czy coś w tym stylu. Szukałam dobrego, pachnącego , z duzą ilością słoninki- boczku . Takie w polskim stylu chciałam zrobic. W Rewe znalazłam na stoisku z gospodarskim wędlinami. Skwareczki wyszły super-do tego szare kluski zrobiłam. Ziemniaki w malakser - reszta szybko poszła. Brakowało mi tylko do tego polskiego twarogu. Niestety-polskiego sklepu w tym miasteczku nie było-a jak juz wszystko zjedlismy to mi przyszło do głowy, że można by to ograć fetą. 
Tu spróbuje zrobić powtórkę . Zimą się czegoś bardziej kalorycznego chce, a szare kluski bardzo  lubię. 

O masz, zaraz jakaś fujara, co najwyżej okaryna albo flet całkiem prosty, za to za oknem trąby jerychońskie, wiatr że mało żaluzji nie wyrwie. A w temacie : kluski szare uwielbiam, pod każdą okrasą a zimą smakują wyśmienicie, pycha pomysł i jak mnie najdzie to kto wie...
07 lutego 2021 09:42 / 2 osobom podoba się ten post
Ryba, ziemniaki i surówka z kiszonej kapusty.  Na deser mamy ciasto drożdżowe z jabłkami. 
07 lutego 2021 10:59 / 3 osobom podoba się ten post
Pewnie z niecierpliwością czekaliscie 
U mnie wczoraj  i dziś:
 Mielone wolowo-świńskie sos,puree i surówką pekinska,marchew,smietana,cukier,cytryna
Na deser  murzynek z rodzynkami,zurawina,marmelada+podwójną wypasioną  czekoladą oblane nawet z odobinkami kolowymi bo lubie słodycze bo fajnie po nich kwicze  energia
Wczoraj dla 4 osob obiad robilam bo bylo 2 synow goscinnie w spr.zamontowania nowego hajzunga i podzialu oplat i takie tam narady rodzinne to im zrobilam obiad goscinny mięsny.
07 lutego 2021 10:59 / 4 osobom podoba się ten post
Kurczaka piekę i ziemniaki. Głodni jesteśmy. Babka sałatę robi. Czasem krząta się w kuchni, bo za garnkami nie przepada, ale jak juz coś przyrządzi to jest naprawdę smaczne.
07 lutego 2021 11:12 / 3 osobom podoba się ten post
Nic szczególnego. Ziemniaki tłuczone, dużo koperku na nie sypnę, medaliony bofrostowe, pałętały sie jakieś dwa ostatnie w zamrażarce. Sałata z vinegretem i jeszcze jedną kapustę  pak choi na ciepło, smażoną, z czosnkiem, sosem sojowym i nerkowcami posiekanymi na nią sypnę. Jedną, bo nie wiem czy babcia lubi, to tak w celach rozpoznawanych. Miało być coś innego, ale babcia mówi, że w niedzielę to może by jakieś miensko? No to będzie miensko