MoniaaClio, toż to jak w najlepszej knajpie ?. Marzy mi się do obiadku lampka wina. Moja pdp sama żłopie pod kołdrą. Ja dzisiaj pulpeciki w sosie kurkowym, kasza jęczmienna, kapusta czerwona z jabłkiem i fasolka szparagowa polana bułeczką tartą.
Monia przedwczoraj byl syn i z dziadkiem szukali win znowu w piwnicy bo Dziadek mial ochote a ze mowi ze pijak nie jest to nooo musze z nim


zeby bylo elegancko poza tym Dziadek nie jest zydem chetnie sie dzieli

( zreszta babcia z Augsburga

tez zawsze sie wszystkim ze mna dzieli to bardzo mile) normalni ludzie jeszcze sa
" jak Kuba mnie tak ja Kubie"

potem czyli wzajemne dogadzanie mile widziane