:ogladam tv: spakowany już jestem, ale bus dopiero w środę:gwizdanie: :-( no, co mam robić, w co się bawić.... :smiech3:




:ogladam tv: spakowany już jestem, ale bus dopiero w środę:gwizdanie: :-( no, co mam robić, w co się bawić.... :smiech3:
Było pakowanie rozłożyć na kilka dni. Ja też już trochę spakowana. Resztę sukcesywnie będę dokładać do walizki. :-(
Ja zawsze mówię, że tak na 80 procent się pakuję, a resztę ostatniego dnia... Wiadomo, w czymś trzeba chodzić:-)
Ja też tak robię. A zmiana, kiedy będzie? Już masz nowe miejsce? Od kiedy?
Jeszcze nie mam, a zmienniczka w środę rano będzie, gdzieś z Twoich okolic:-)
To zapytaj skąd? :-)