Baletki?Ja baletnicą???:-):-) :smiech2:

Baletki?Ja baletnicą???:-):-) :smiech2:
Co marudzisz :hihi:Bo dostaniesz gumofilce następnym razem ?
:-)No dobra...co dasz to wezmę.
?Kąpiel Ci przygotowałam ?
Zejdź ze mnie bo ja tez potrafie się przyczepić nawet do Pana "idealnego" w koncu jestem skorpionem. I po drugie - wyraźnie napisalam, ze dnia rozpoczetego i wyjazdowego nie licze wiec 6
Zejdź ze mnie bo ja tez potrafie się przyczepić nawet do Pana "idealnego" w koncu jestem skorpionem. I po drugie - wyraźnie napisalam, ze dnia rozpoczetego i wyjazdowego nie licze wiec 6
To mnie zaskoczyło, ten ton ?
Coś złego napisałem? ☹️
To tylko arytmetyka. I o co się gniewać?
Przyznam, jestem zaskoczony.
Odechciało mi się w tym momencie odliczajek w przyszłości.
Luke no cóż Ty:chaplin:
Ja pyszcze się zawsze w drugą stronę . Liczę dzień wyjazdu . Podwójne najchętniej.
Też Skorpion jestem .
A ja lubię owoce morza:lol1: Choc skorpiony wodno-lądowe, ale to nic. Lubię jak mi w zębach chrupie :lol3:
Gdy się dowiesz jak pogłaskać skorpiona:lol3: to będziesz żyć.
W przeciwnym razie uważaj na zęby:lol1:
Uwazam. Uważam że są zarypiaste :-)
ZARYPIASTE:lol1:
A co to takiego:lol1:
To coś że między zębami zgrzytnie?:lol3: