Jak minął dzień 12

06 marca 2022 16:27 / 7 osobom podoba się ten post
Gusia29

Niedziela spokojna, może dlatego że to pierwsza na wyjeździe, nie marudzę że wlecze się jak flaki z olejem. Dzień słoneczny choć chłodny. Spacer z podopieczną pod rękę zaliczony. Od dawna dłuższych wędrówek nie robiła, więc bałam się za bardzo oddalać od domu, żeby dała radę wrócić. Poszło  jej całkiem dobrze, równo godzinę maszerowała. Córka babci podrzuciła nam po kawałku  ciasta z brzoskwiniami i wielką porcją bitej śmietany. Kawka, kuchen i...spać mi się zachciało. Chyba kimnę się pół godzinki, babcia też pewnie na dole przysypia. 
Co prawda to dopiero drugi dzień, ale mogę powiedzieć, że dobrze się tutaj czuję. Spokojnie, bez nerwów i spinki,wszystko na luzie, nikt do niczego się nie wtrąca ani niczego nie narzuca. 
Oby tak zostało. 
Żeby uczestniczyć we mszy świętej (babcia katoliczka),trzeba się wcześniej zameldować. Obiecałam, że jak córka zrobi nam termin (do czego to doszło :zaskoczenie1:),to pójdę z nią do kościoła. 

Wow, ja tylko musiałam podać swoje imię, nazwisko, numer telefonu i ulicę. I tyle. 
06 marca 2022 18:57 / 7 osobom podoba się ten post
Maluda

Wow, ja tylko musiałam podać swoje imię, nazwisko, numer telefonu i ulicę. I tyle. 

Tylko?
06 marca 2022 19:34 / 7 osobom podoba się ten post
Dziś dzień wycieczkowy miałam, piękny teren , zamek, punkt widokowy obiad w terenie i wiele kilometrów rowerem.To tak w skrócie. Na szczęście babcia też zmęczona po wizycie u córki więc już śpi .
07 marca 2022 08:06 / 6 osobom podoba się ten post
Roman

Jak minął dzień ?
 Pamietam takie codzienne  pytania z FB , jak jeszcze tam byłem.
Więc - Dobrze minął.
I skoro jest to byc może ostatni dzień - tu,  wielkie dzieki pozytywnym. Jak to było ?  trzeba małpkę przed nickiem dodać  @Tina 100%, @Gusia 1978 @Luke i wielu innych ... oraz tą ( ..?) co mnie do tego forum długo przekonywała. Wyłączam z tego osobe  ostatnio wykreśloną ( w innym wcieleniu może wróci /ł/ła - nie oceniam - to wolny internet i portal - jak wiele razy to robił) 
I z takim własnie przesłaniem żegnam Was. Nie zbanowany, nie wykluczony, zdeterminowany czy aby jest tu dla mnie miejsce. Uważam, że każde działanie ma swój cel i reakcję. Natura nie toleruje - jednostronnej egozistycznej egzystencji. Wziąłeś - to daj coś od siebie, jeśli nie - natura się upomni i weźmie co jej się należy. 
Istotnie - nie ma idealnych sytuacji, ale kompromis i wola porozumienia jest bardzo istotna. Ktoś nowy to napisał - nie wzywany, nie prowokowany.... Ale nie wiem czy to szczere i prawdziwe w obliczu moich doświadczeń. Nic wiecej tu nie napisze. Miałem po prostu się pożegnać. Ale zostawiając to forum - tak po prostu - likwidując konto, nie wpłyne to w żaden sposób na zreformowanie podejścia wielu postaci ( n/n) - ufnych, uczciwych.... Czytałem regulamin - napisano tam, że powstało by dzielić się wiedzą informacjami i zyczliwym podejściem do każdego forumowicza ( tak w skrócie)  bez "hejtu"  
I nie winie świata, że tworzy odmieńców - winie świat, że ufa im pomimo wielu sygnałów, że jest inaczej.
Warto w "coś" wierzyć, pozwola lepiej przgotować się do nieuchronnej śmierci.
 
Pozdrawiam wierszem Biernackiego 
 
Idylla maleńka taka:
Wróbel połyka robaka,
Wróbla kot dusi niecnota,
Pies chętnie rozdziera kota,
Psa wilk z lubością pożera,
Wilka zadławia pantera.
Panterę lew rwie na ćwierci,
Lwa - człowiek; a sam, po śmierci
Staje się łupem robaka.
Idylla maleńka taka.

Nie dało się odpocząc trochę, a nie od razu się tak skasować? Szkoda , że tak zrobiłeś, ale szanuję twoją decyzję. 
07 marca 2022 14:19 / 7 osobom podoba się ten post
Przysuadlam na ławeczce ale trzeba się zbierać, do domu kawałek. Zrobiłam rozeznanie gdzie i jakie3sklepy są, następnym razem zajrzę do jakiegoś. Dzisiaj zaznaczyłam tylko i "wszystko co najlepsze z drugiej ręki ",tak w wolnym tłumaczeniu. Owszem, ładne rzeczy, ale ceny zaczynają się od 80 euro 
Na szczęście nic w swoim rozmiarze nie dojrzałam  
07 marca 2022 17:20 / 7 osobom podoba się ten post
Gusia29

Przysuadlam na ławeczce ale trzeba się zbierać, do domu kawałek. Zrobiłam rozeznanie gdzie i jakie3sklepy są, następnym razem zajrzę do jakiegoś. Dzisiaj zaznaczyłam tylko i "wszystko co najlepsze z drugiej ręki ",tak w wolnym tłumaczeniu. Owszem, ładne rzeczy, ale ceny zaczynają się od 80 euro :placze1:
Na szczęście nic w swoim rozmiarze nie dojrzałam :lol1: 

Uu drożyzna mi też by było szkoda tyle kasy na ciuchy
07 marca 2022 17:27 / 7 osobom podoba się ten post
mariakoc

Uu drożyzna mi też by było szkoda tyle kasy na ciuchy

Jeśli byłoby to coś, co "koniecznie muszę mieć "?,to ok
Ale to był Second Hand!
Gdyby trafiły się tam czerwone "Tinowe "kamaszki ?,których nie mogę zapomnieć, to przyłożyłabym kartę do czytnika i już ?
07 marca 2022 17:46 / 7 osobom podoba się ten post
Teraz odpoczynek po wycieczce rowerowej i lajtowe cappuccino
.Myślałam jeszcze o jakimś ciachu ale się rozmyslilam
Następny dzień prawie zakończony.Zlecenie mam spokojne ,nikt mi się nie wtrąca, rodzina też  w odległości bo ciezko pracująca więc ktoś wpada tylko w sobotę i zabiera babcie do siebie.
07 marca 2022 17:48 / 7 osobom podoba się ten post
Gusia29

Jeśli byłoby to coś, co "koniecznie muszę mieć "?,to ok
Ale to był Second Hand!
Gdyby trafiły się tam czerwone "Tinowe "kamaszki ?,których nie mogę zapomnieć, to przyłożyłabym kartę do czytnika i już ?

Jak dobrze że jest karta, nie widać ile płacę i sumienie spokojne
A ja tu mam outlet sportowy, buty Nike, Addidas,koszulki wszystko.Jeszcze się załapałam na 50% więc skorzystałam
07 marca 2022 19:53 / 6 osobom podoba się ten post
Ponad 1,5 godzinyposiedziałam  z babcią na tarasie. Wygrzewałyśmy się w słońcu, nie chciało się seniorce iść na spacer. Zamknęłam oczy,zamieniłam się w słuchacza i  pozwoliłam pedepci się wygadać. Tak interesująco opowiadała, że nie musiałam się pilnować żeby nie zasnąć. Po śmierci męża, w październiku ubiegłego roku, poczuła się bardzo samotna i zagubiona. 50 lat wspólnie przeżyli, odszedł dzień po złotych godach. Zawsze chciała odejść przed nim. Mąż martwił się bardzo, jak sobie poradzi, kiedy jego zabraknie. Zawsze razem, wszędzie ją zabierał, czy to zakupy, czy spotkania z przyjaciółmi, czy dalsze wycieczki. Jeszcze w u biegłym roku robili sobie rowerowe wypady. Był jej oczami, podobno potrafił tak opowiadać o świecie wokół nich, że miała wrażenie "widzenia" tego wszystkiego.  Teraz elektryczny tandem stoi w garażu. Kiedy zachorował i wiedział że  z rakiem nie wygra, rozmawiali często i planowali dla niej czas, który jeszcze przed nią. Zdecydowała się na Heim. Nie zdążyli odwiedzić wszystkich w mieście i okolicy,żeby  wybrać ten najlepszy. Wzruszyłam się. Nie komentowałam ,nie zadawałam pytań,głaskałam ją tylko po ręce. Chyba było jej to potrzebne, nie zabierała dloni, tylko moją od  czasu do czasu mocniej ściskała. Teraz jest jej obojętne jaki Heim dzieci wybiorą. Ale na miejsce trzeba czekać, stąd opiekunka. Nie chciała opiekunki, bo przecież wspólnie z mężem postanowili inaczej a i w domu bez męża czuje się obco.Jak wybiorą już dom opieki, do czasu otrzymania miejsca, będą przyjeżdżały opiekunki. Polubiła mnie, cieszy się że jestem jaka jestem, bo różności się nasłuchała o tym, jak to z opiekunkami bywa. Też się cieszę, że dobrze się ze mną czuje i,jak sama powiedziała, szybko wzbudziłam jej zaufanie,a w przypadku osób niewidomych, wcale nie jest to takie proste.
Bałam się trochę tego miejsca, ale coś mi mówiło jedź, weź tę ofertę. Cieszę się, że posłuchałam swojego wewnętrznego głosu .
07 marca 2022 20:08 / 5 osobom podoba się ten post
Dziś rano wysłałem meila, podziękowali mi, bo o tym nie wiedzieli i powiedzieli, że przekazują dalej.
Nie wiem, czy już ktoś dzwonił do babki, bo dziadek mi dziś powiedział o 13, że pauza do 15. Jutro zobaczymy, co z pończochami.
Babka jest taka, że bla bla bla, a za chwilę jest normalna, tzn spokojna, haha. A dziadka mi szkoda (chyba że to lubi?) , gdy macha na spacerze rękoma, popychając kółka wózka. 3 km dziennie i nawet pod małą górkę też
Dzisiaj takie asfaltowe, wiejskie drogi wybrał i musieliśmy zjeżdżać na pole, bo z przeciwka duuuuże dwa traktory jechały, a to wąska, jednopasmówka 
Tak ogólnie możliwie. Jeszcze po 22 z babką położyć go do łóżka i koniec dnia. Od kolacji do tej 22 mam wolne. 
 
07 marca 2022 20:09 / 6 osobom podoba się ten post
Widzisz , masz pewnie coś jasnego w papierach
Dlatego się spotkałyscie. Ty i Twoja podopieczna . Ona ma za sobą pewnie ciekawe i spełnione życie. Ty otwarta i empatyczna . Musi być dobrze . 
07 marca 2022 20:11 / 5 osobom podoba się ten post
Gusiu, cieszę się 
07 marca 2022 20:12 / 5 osobom podoba się ten post
dorotee

Widzisz , masz pewnie coś jasnego w papierach:swiety:
Dlatego się spotkałyscie. Ty i Twoja podopieczna . Ona ma za sobą pewnie ciekawe i spełnione życie. Ty otwarta i empatyczna . Musi być dobrze . :chaplin:

Dziękuję 
07 marca 2022 20:13 / 6 osobom podoba się ten post
Luke

Gusiu, cieszę się :przyjaciele:

Dziękuję