Witam w słoneczny dzień w Raciborzu :-)
Byłem dziś już o 5 rano w domu... Pierwszy raz byłem tak szybko, cztery osoby i busik bez przesiadki. Jeszcze dospałem, nawet transmisja mszy tradycyjnie oglądana przez Tomka nie obudziła mnie :smiech3:
Wyjazd opóźnił mi się o jeden dzień, dlatego, że zmiennik przyjechał o jeden dzień później. Ale agencja juz mnie szybko poinormowała, pytając się, czy mogę zostać do przyjzdu zmiennika.
Nie wnikam o przyczyny późniejszego przyjazdu zmiennika, ale mam swoje domysły. A wczoraj spacerek po Bonn, jedni wzdłuż jeziora, a ja wzdłuż Renu.Tak więc fajnie minął dzień. Mimo tego, że w Bonn policja zwracała uwagę spacerującym, że muszą mieć założone maski na dworze. Mi tez zwrócono uwagę. A żeby wypić kawę i zjeść ciastko, to trzeba było mieć paszport 3/3. Chyba, że 2/2 i test. Tak było wczoraj.
Życzę Wam miłego niedzielnego popołudnia. Pozdrawiam :kwiatek dla ciebie2:

Byłem dziś już o 5 rano w domu... Pierwszy raz byłem tak szybko, cztery osoby i busik bez przesiadki. Jeszcze dospałem, nawet transmisja mszy tradycyjnie oglądana przez Tomka nie obudziła mnie

Wyjazd opóźnił mi się o jeden dzień, dlatego, że zmiennik przyjechał o jeden dzień później. Ale agencja juz mnie szybko poinormowała, pytając się, czy mogę zostać do przyjzdu zmiennika.
Nie wnikam o przyczyny późniejszego przyjazdu zmiennika, ale mam swoje domysły. A wczoraj spacerek po Bonn, jedni wzdłuż jeziora, a ja wzdłuż Renu.Tak więc fajnie minął dzień. Mimo tego, że w Bonn policja zwracała uwagę spacerującym, że muszą mieć założone maski na dworze. Mi tez zwrócono uwagę. A żeby wypić kawę i zjeść ciastko, to trzeba było mieć paszport 3/3. Chyba, że 2/2 i test. Tak było wczoraj.
Życzę Wam miłego niedzielnego popołudnia. Pozdrawiam
