Dzień dobry niedzielnie

Zastanawiam się, skąd się bierze to,że nie lubimy niedziel w pracy? Też należę do tego grona. Chyba tylko Damessa lubi weekendy w pracy, bo zawsze ma wolne ?. Niedziela w pracy nie różni się od pozostałych dni tygodnia, takie same obowiązki, taki sam rytm dnia, a jednak dzień wydaje się nie mieć końca.
Ja w domu a dzisiaj włączyły mi się misie, czyli nie chce mi się.
Wiatr ucichł, nie pada, jeszcze, a wyjść mi się nie chce. Koleżanki już na trasie kijkowej, dyscypliny im nie brakuje, czego o sobie powiedzieć nie mogę-samodyscypliny u mnie brak. Jak trzeba to potrafię się sprężyć i jestem bardzo zorganizowana, a jak mam luz,to na luz wrzucam. Ogólny zarys dnia na dziś mam w głowie, ściśle planu trzymać się nie będę, ale kopnę się w du.ę i ruszę ją z kanapy .
Dobrego dnia Wam życzę
