A co w garnek wrzuciłas?

Obiecałam, co prawda 2 czy 3 tygodnie temu ?,że wieczorem wrzucę przepis, to teraz wieczór już jest i ufam się zaraz do przepisów

A co w garnek wrzuciłas?
Same dobrości:-).
Obiecałam, co prawda 2 czy 3 tygodnie temu ?,że wieczorem wrzucę przepis, to teraz wieczór już jest i ufam się zaraz do przepisów :-)
Każdy nowy przepis ubogaca naszą kuchnię .Bo każda z nas gotuje prawie tak samo, ale trochę inaczej :mniam:
Blacharza dzisiaj robię :)
Kiedyś to był milicjant ,obecne to facet co klepie auta po wypadku:-):-) oczywiście karoserię
Hmm,i jak tu takiego skonsumować?:zaskoczenie1:
Może w postaci ".ciacha " :-)
Podjadłem sobie. Ten niby gulasz. Powiedziałem, że smaczne. A co miałem powiedzieć przy gościach (3 osoby). Gdyby to było podane z ziemniakami i sosem, to bym powiedział, że bardzo dobre. Ale jak sam gulasz pływał w wodzie, który imitował sos i pływający w tej wodzie makaron, to nie było super jedzonko. Nie jadlem jeszcze gulasz z makaronem,
Ale tak widocznie też można jeść :-)
Prędzej bym to nazwał zupą gulaszową z makaronem.