Powitajki przy kawie 76

20 stycznia 2024 16:07 / 2 osobom podoba się ten post
Mleczko

Nie każdy ma  AHV..tu inne oznaczenia działają .A PESEL dumą mnie napawa., i stresu nie odczuwam . Lubię liczby najbardziej w portfelu :-)

A to mamy wspólne zainteresowania 
20 stycznia 2024 16:08 / 4 osobom podoba się ten post
Witam wszystkich serdecznie  mroźno dziś,spacer zaliczony ,z niecierpliwością czekam na rower, to moja pasja 
20 stycznia 2024 16:18 / 4 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Dobry wieczór i zaraz dobrej nocy życze😄U mnie też bialego nawiało nocą.Weekend mam wolny to do Zurychu skoczę bo to blisko.Dalej mi sie nie chce teraz  .Czekam na wiosnę.🙏

A to pozdrów go ode mnie.Ostarnio go odwiedziłam w lecie,ale będę na pewno.Muszę sprawdzić czy moje łabądki nie marzną, a przy okazji gorąca czekolada od Mövenpick na Altstadt 
20 stycznia 2024 16:23 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%

W niedzielę lecąc z Zurychu dotarłam w jednym kawałku, ale bez walizki. Pilot nie znał się na zegarku :) Zapowiedzial, że wylądujemy w WAW 10 min przed czasem , a zamarudził i wyszło 20 min po czasie. Może też miał szlaban na lądowanie. Skutkiem tego, czasu na przesiadkę i przeładowanie bagaży było zbyt mało i walizki podróżujących z Zurychu z przesiadką na Szczecin, zostały w WAW. W Szczecinie nie doczekawszy się walizki na taśmie , cała w szoku pobiegłam złożyć reklamację a za mną dwóch Niemcow, którym nie pomogło naprowadzenie co i jak, trzeba było niemalże wziąc za łapę i zaprowadzic. Ale ja byłam pierwsza w kolejce, potem uciekłam. Na szczęscie walizkę dostarczono następnego dnia pod adres. Wiadomo kto zawinił, ale ja podejrzewam co innego. Będę szukać haka :lol2:

A to miałaś stres. Mnie się jeszcze nie zdarzyła taka sytuacja.Co nie znaczy że nie zdarzy.Teraz mam taki komfort że nie muszę zabierać ze sobą walizki do domu ,lecę z torebeczką 
20 stycznia 2024 16:24 / 2 osobom podoba się ten post
kamisz49

Przyszłam podziękować Malgi za odliczanie, nie zapomniałam o was! Dojechałam w jednym kawałku. Obyło się bez poślizgów i nadmiernej prędkości:-) Teraz delektuję się spokojem i bolączkami własnej codzienności. Życzę wam bezstresowej pracy.

Oj bolączki też są bezstresowe i takich Ci życzę 
20 stycznia 2024 16:26 / 2 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Oj Maluda to tylko Ci współczuć .Też jakis czas temu pisalam o nocnym wstawaniu w De .Dlatego cieszę sie że ten problem mam w swojej obecnej pracy z głowy . Ale co z tego jak spać moge a nie umiem i już o  4, 5 wyspana .Pewnie sie boje że budzika nie uskysze rano☺️Zobacze jak dziś bedzie bo 2 dni wolne .A tak na serio jak nic sie nie zmieni to kierunek Doktor bo to na dłuższą mete wk...ące jest.

Tylko nie mów że budzisz się ciągle o tej samej godzinie np .2.22
20 stycznia 2024 16:28 / 4 osobom podoba się ten post
Maluda

Doberek sobotnio.Na to,co wyprawiał Senior w nocy spuśćmy zasłonę milczenia.A po raz kolejny przekonałam się jaka jest mentalność niemieckich rodzin i jak bardzo brakuje niektórym kultury.Ech,szkoda pisania.Biorę się za kawę a Wam życzę pogodnego dnia.

Moja znajoma trafiła do seniorki w De. ,z agresywną demencją.Wytrzymała 2 tygodnie 
20 stycznia 2024 16:36 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%

Spokojem rozumiem, ale bolączkami?

Nie miało być tak pesymistycznie Tina ale trochę smutków się u nas w rodzinie nazbierało..Nie będę narzekać przeciwnie trzeba zająć głowę czymś dobrym. Dzień dobry, życzę wam spokojnej soboty
20 stycznia 2024 16:36 / 1 osobie podoba się ten post
Anka1

A to pozdrów go ode mnie.Ostarnio go odwiedziłam w lecie,ale będę na pewno.Muszę sprawdzić czy moje łabądki nie marzną, a przy okazji gorąca czekolada od Mövenpick na Altstadt :aniolki:

Przed Nowym Rokiem bylismy na belwju w tym celu. Był taki tłok, że trudno było miejsce znależć :)
20 stycznia 2024 16:38 / 2 osobom podoba się ten post
kamisz49

Nie miało być tak pesymistycznie Tina ale trochę smutków się u nas w rodzinie nazbierało..Nie będę narzekać przeciwnie trzeba zająć głowę czymś dobrym. Dzień dobry, życzę wam spokojnej soboty:balwanek:

Trzeba też i swoje wynarzekać, przerobić, puścić wolno. Taka konstrukcja człowieka. Miłego.
20 stycznia 2024 16:40 / 2 osobom podoba się ten post
Anka1

A to miałaś stres. Mnie się jeszcze nie zdarzyła taka sytuacja.Co nie znaczy że nie zdarzy.Teraz mam taki komfort że nie muszę zabierać ze sobą walizki do domu ,lecę z torebeczką :-)

Miałam, bo prezenty za ubiegłe Boże Narodzenie. Ser, czekolada, wino. Troche ubran. Część mialam w podręcznym. Mnie się zdarzyło pierwszy raz, ale ponoć LOT gubi bagaże dość często. A Ty jaką linią do domu?
20 stycznia 2024 16:46 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Przed Nowym Rokiem bylismy na belwju w tym celu. Był taki tłok, że trudno było miejsce znależć :)

No tak w Zurychu jest zawsze tłok.Ja byłam w okresie Zürifest ,fakt że ogrom ludzi ale to ma swój urok 
20 stycznia 2024 16:49 / 3 osobom podoba się ten post
Anka1

Hej ahoi.Zamieniłam Zurych na Aarau.Fsjne, stare  miasto.Niestety Polaków tu jak na lekarstwo.Tzn nie słychać nas w mieście.Pewnie są ale każdy sobie rzepkę skrobie.Tak tu też mam BVG bo to zależy od umowy.Muszę znaleźć kogoś mądrego, bo w każdej firmie miałam te składki odprowadzane nie wiem gdzie co o jak:chaplin:ale się dowiem.A Ty gdzie teraz hasasz?:aniolki:

BVG czyli Pensionskasse , czyli II filar w CH , trzeba oplacać po przekroczeniu limitu pewnej kwoty rocznie. Ale tu własnie jest problem w tym, że nie jak przy AHV czyli Ausgleichkasse, 1 filar , tzw iV czyli renta chorobowa-jest wszystko w jednym miejscu, ale gromadzeniem i zarządzaniem składek na BVG zajmuje sie wiele firm i każdy pracodawca mógł do innej składki odprowadzac. To nie zginie, ale jak np. chciałabys wyjechac ze Szwajcarii, czy na cos innego przeznaczyc te pieniądze, to mozesz je wybrać. Szukaniem takich firm zajmują się fachowcy, wśrod Polonii tez są. Robią to odpłatnie. Mnimum 100 CHF biorą za usługę. A nr AHV ma niewiele wspolnego z PESELEM, poza tym , ze słuzy do identyfikacji np własnie w ubezpieczeniach społecznych, Krankenkase. Dostaje się go tylko raz i ma go każdy kto jest zameldowany w Szwajcarii , przebywa tam legalnie-może też pracować :)
20 stycznia 2024 16:52 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Miałam, bo prezenty za ubiegłe Boże Narodzenie. Ser, czekolada, wino. Troche ubran. Część mialam w podręcznym. Mnie się zdarzyło pierwszy raz, ale ponoć LOT gubi bagaże dość często. A Ty jaką linią do domu?

Ja też LOT.Tylko  że ja na Święta dostałam w ostatniej chwili wolne i nie miałam wyboru, wszystko zajęte nawet Sindbad.Udało mi się Fixbus.Wprawdzie przesiadka w Monachium no ale byłam w domu i bagaże że mną 
20 stycznia 2024 16:55 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

BVG czyli Pensionskasse , czyli II filar w CH , trzeba oplacać po przekroczeniu limitu pewnej kwoty rocznie. Ale tu własnie jest problem w tym, że nie jak przy AHV czyli Ausgleichkasse, 1 filar , tzw iV czyli renta chorobowa-jest wszystko w jednym miejscu, ale gromadzeniem i zarządzaniem składek na BVG zajmuje sie wiele firm i każdy pracodawca mógł do innej składki odprowadzac. To nie zginie, ale jak np. chciałabys wyjechac ze Szwajcarii, czy na cos innego przeznaczyc te pieniądze, to mozesz je wybrać. Szukaniem takich firm zajmują się fachowcy, wśrod Polonii tez są. Robią to odpłatnie. Mnimum 100 CHF biorą za usługę. A nr AHV ma niewiele wspolnego z PESELEM, poza tym , ze słuzy do identyfikacji np własnie w ubezpieczeniach społecznych, Krankenkase. Dostaje się go tylko raz i ma go każdy kto jest zameldowany w Szwajcarii , przebywa tam legalnie-może też pracować :)

Wszystko się zgadza.