Witam
Widzę, że towarzystwo się wyspało.
Ja muszę wstawać 2,3 razy w nocy. Jak się dużo pije, to wiadomo. Muszę pić dużo wody, stąd potrzeba wstawania. Nie mam jednak problemu z ponownym zasypianiem. Moja pdp to pociecha, haha. Dziś zastałem ją ze stopami pomiędzy tymi bocznymi szczebelkami w łóżku. Potem tylko ała, ała, gdy chciałem jej stopy wyciągnąć. Lajcik, powolutku biorę się za obiad, zmienię jej prześcieradło, poodkurzam, zmyję podłogę itd. Przejaśnia się, może po południu przejdę się do Woolworth jakieś ciuchy pooglądać. Zobaczymy. Miłego dnia