Melduję się posłusznie.Od jutra nie ma,że boli,do pracy trzeba. Dzisiaj jeszcze nerwowo,bo zablokowałam karty w telefonie. W salonie Orange dobre pół godziny próbowali odblokować PUK,ale summa sumarum musiałam kupić dwie nowe karty.Tak,że moi mili będę Was jutro budzić o 4 tej,ewentualnie 4.30.:-) Jadę blisko granicy,pod kod 17207,do Seniora.Matko i córko,tylko żeby był spokojny.No,to zegar zaczyna powoli tykać i tak będzie przez sześć tygodni.