Witam serdecznie Miłego dnia życzę spokojnego szybko mijającego dla pracujących uśmiechniętego dla wszystkich :buziaki2::angel2::najlepszego2::najlepszego3::bzy_bzy:
Powitajki przy kawie 78
Cieplutko witam w środę. U mnie na górze pachnie pięknie kawą. Zgodnie z Naszym przewodnim hasłem-środa minie, tydzień zginie. No, to spokojnego dnia.
Witam serdecznie Miłego dnia życzę spokojnego szybko mijającego dla pracujących uśmiechniętego dla wszystkich 
Witam środowo
Środa obleci - tydzień przeleci
Miłego dnia wszystkim
Środa obleci - tydzień przeleci
Miłego dnia wszystkim
Dzień dobry w piękny dzień
Dzisiaj dzień wspomnień, na śniadanie zrobiłam smażony chlebek z jajkiem . W domu rodzinnym ciocia nam robiła takie śniadanka a my zasialiśmy wszyscy razem do stołu . To były czasy bez nutelli , płatków śniadaniowych i innych współczesnych wynalazków . Były naleśniki , kluski lane itp.
Domowo, zdrowo i smacznie .
Dobrego dnia
Dzisiaj dzień wspomnień, na śniadanie zrobiłam smażony chlebek z jajkiem . W domu rodzinnym ciocia nam robiła takie śniadanka a my zasialiśmy wszyscy razem do stołu . To były czasy bez nutelli , płatków śniadaniowych i innych współczesnych wynalazków . Były naleśniki , kluski lane itp.
Domowo, zdrowo i smacznie .
Dobrego dnia
Dzień dobry w środę ,witam wszystkich 🌞
Zobaczymy czy tak będzie jak głosicie z tą środą 😉. Może minie w podskokach ,tyle że nie na śniegu, jak zilustrowała Maluda w odliczajkach,bo śniegu nie ma . Ale w nocy był lekki mrozik,teraz też tylko 1 na plusie. Dziewczyny,ale z Was ranne ptaszki,Wy tak zawsze,czy tylko kiedy musicie? Na dzisiaj większych planów nie mam,raczej spokojnie się zapowiada . Poodpoczywam trochę . Wczoraj się napracowałam,pomagałam Agnieszce sprzątać a to,co miałam zrobić dzisiaj,zrobiłam wczoraj. Tak jakoś mi się udało. Spokojnego dnia i zdrowia wszystkim życzę 
Zobaczymy czy tak będzie jak głosicie z tą środą 😉. Może minie w podskokach ,tyle że nie na śniegu, jak zilustrowała Maluda w odliczajkach,bo śniegu nie ma . Ale w nocy był lekki mrozik,teraz też tylko 1 na plusie. Dziewczyny,ale z Was ranne ptaszki,Wy tak zawsze,czy tylko kiedy musicie? Na dzisiaj większych planów nie mam,raczej spokojnie się zapowiada . Poodpoczywam trochę . Wczoraj się napracowałam,pomagałam Agnieszce sprzątać a to,co miałam zrobić dzisiaj,zrobiłam wczoraj. Tak jakoś mi się udało
. Spokojnego dnia i zdrowia wszystkim życzę Zakręcona Mamuela
Oj Elu wesoło u Ciebie i tak trzymaj
Gusia29
Hej,to było z reklamy Temu,kupuj jak milioner,pewnie zauważyłaś:-)w. Bratowa mnie zaraziła przeglądaniem stron tej platformy i Shein. Zamówiłam kilka rzeczy na Shein, niektóre bardzo dobrej jakości,inne fajne ale takie na jeden sezon.
Na Temu zakochałam się w różnych pierdołach,takich przydasiach w kuchni czy w szafie,no i w dekoracjach ,typu lampki różne właśnie. W Polsce dostawa trwa długo ,2-4 tygodnie. Kiedyś przyszła paczka a ja już zdążyłam zapomnieć co zamawiałam :lol1:. Ostatnio kupuję włóczki ,mają kaszmir,baby moher mięciutki ,moja córka namiętnie dzierga na szydełku i na drutach. Obiecała ,że jak przyleci ,to wydzierga mi takie sweterki mgiełki ,które mi się marzą .
A co do dzisiejszego fondue,to chyba jutro powiem "miau" do syna pdp :-)
W necie jest dużo memów na " Temu "
Ja boję się pobrać na telefon,żeby nie było tak jak z cinciarzem . Też zaglądam z nudów jak mi wskoczy na ekran. Ceny mnie powalają to wręcz nierealne
Ja boję się pobrać na telefon,żeby nie było tak jak z cinciarzem . Też zaglądam z nudów jak mi wskoczy na ekran. Ceny mnie powalają to wręcz nierealne
Maluda wizjonerka ! Przewidziała że będę dzisiaj podskakiwać 
W podskokach leciałam do sypialni pdp i co? Nie doskoczyłam na czas. O jeden skok za mało 
. Chyba muszę poćwiczyć bo z kondycją coś nie tęgo 
. Ale już wszystko ogarnięte ,umyte co umyć było trzeba ,kołdra się wietrzy przy otwartym oknie ( wczoraj zmieniona na świeżą ),pralka się kręci,sypialnia i łazienka na przeciąg wystawione . Teraz już śniadanko i wszystko supi,oby tak do końca dnia. Za oknem kapuśniaczek ,żadnego wiatru ,jakby cieplej się zrobiło . Mnie po tych podskokach to nawet gorąco 
W podskokach leciałam do sypialni pdp i co? Nie doskoczyłam na czas. O jeden skok za mało . Chyba muszę poćwiczyć bo z kondycją coś nie tęgo . Ale już wszystko ogarnięte ,umyte co umyć było trzeba ,kołdra się wietrzy przy otwartym oknie ( wczoraj zmieniona na świeżą ),pralka się kręci,sypialnia i łazienka na przeciąg wystawione . Teraz już śniadanko i wszystko supi,oby tak do końca dnia. Za oknem kapuśniaczek ,żadnego wiatru ,jakby cieplej się zrobiło . Mnie po tych podskokach to nawet gorąco Dzień dobry 
witam opiekunkowo i życzę spokojnego popołudnia 
witam opiekunkowo i życzę spokojnego popołudnia Gusia29
Maluda wizjonerka ! Przewidziała że będę dzisiaj podskakiwać :zaskoczenie1: W podskokach leciałam do sypialni pdp i co? Nie doskoczyłam na czas. O jeden skok za mało :-(. Chyba muszę poćwiczyć bo z kondycją coś nie tęgo :oczko:. Ale już wszystko ogarnięte ,umyte co umyć było trzeba ,kołdra się wietrzy przy otwartym oknie ( wczoraj zmieniona na świeżą :-)),pralka się kręci,sypialnia i łazienka na przeciąg wystawione . Teraz już śniadanko i wszystko supi,oby tak do końca dnia. Za oknem kapuśniaczek ,żadnego wiatru ,jakby cieplej się zrobiło . Mnie po tych podskokach to nawet gorąco :lol1:
Może dietę zmień ? A jak ci w restauracji przydarzy się robota ?
Miałam podopieczna ,że nawet na spacer zabierałam cały osprzęt .Taka robota Gusiu, nie przewidzisz i nie wyprzedzisz .
Miałam podopieczna ,że nawet na spacer zabierałam cały osprzęt .Taka robota Gusiu, nie przewidzisz i nie wyprzedzisz .
Mleczko
Może dietę zmień ? A jak ci w restauracji przydarzy się robota ?
Miałam podopieczna ,że nawet na spacer zabierałam cały osprzęt .Taka robota Gusiu, nie przewidzisz i nie wyprzedzisz .
Bez osprzętu się nie ruszam . Na szczęście na wychodnym nigdy nic się nie wydarzyło 
Co do diety,to nie ma ona wpływu na wypadki. Już testowałam wszystko. Po prostu od kilku już dobrych lat tak ma. Nawet jak była jeszcze całkiem mobilna. Pisałam już kiedyś ,że zaczęło się to po wycięciu odcinka jelita grubego . Tak jak piszesz,taka to robota,czasami zas..na. No i masz rację,ani ja,ani Pedepcia nie przewidzimy kiedy i nawet w podskokach często nie zdążę.
. Na szczęście na wychodnym nigdy nic się nie wydarzyło Co do diety,to nie ma ona wpływu na wypadki. Już testowałam wszystko. Po prostu od kilku już dobrych lat tak ma. Nawet jak była jeszcze całkiem mobilna. Pisałam już kiedyś ,że zaczęło się to po wycięciu odcinka jelita grubego . Tak jak piszesz,taka to robota,czasami zas..na
. No i masz rację,ani ja,ani Pedepcia nie przewidzimy kiedy i nawet w podskokach często nie zdążę.Malgi
Gusiu, nie będę cytować, bo za dużo...:bezradny:
Ja na wszelakie opryszczki czy inne jęczmienie stosuję od dawna zwykłe... drożdże. Tzn profilaktycznie uszczknę świeżych drożdży i zjem. Dobre są też na wszelkie wrzodowe sprawy:super:
Nie wiem,czy mam jakieś "wrzodowe sprawy" ale drożdże dzisiaj zakupiłam. Świeże,jedną kosteczkę i uszczknęłam profilaktycznie . W młodości moje koleżanki piły jakieś drożdże z czymś tam,może z wodą ,herbatki z bratka,wszystko " na trądzik". Jak ja im wtedy zazdrościłam,że tak pięknie dojrzewają a ja trądziku nie mam . I nigdy nie miałam,co mnie zawsze cieszyło
. W młodości moje koleżanki piły jakieś drożdże z czymś tam,może z wodą ,herbatki z bratka,wszystko " na trądzik". Jak ja im wtedy zazdrościłam,że tak pięknie dojrzewają a ja trądziku nie mam . I nigdy nie miałam,co mnie zawsze cieszyło Witam cieplutko oczywiście z łóżka.Wczoraj był bardzo nerwowy dzień i odbiło się to na moim spaniu.Dzisiaj nowy dzień i nowe wyzwania.A co przyniesie? Zobaczymy. 
Witam czwartkowo
Dziś jeszcze nie mam planów, może jakieś
?
Miłego dnia wszystkim
Dziś jeszcze nie mam planów, może jakieś
?Miłego dnia wszystkim
Witam w czwartek. Za oknem słyszę, że deszcz uderza o rolety. Stan seniorki z dnia na dzień coraz gorszy. Morfinę bierze i plastry p bólowe . Wczoraj nawet zjadła ładnie obiad ale niestety później wymioty naszły i trzeba było robić zastrzyk od wymiotów. Dziś senior ma przepychanie żył koronografię pod narkoza w szpitalu. Córka z nim jedzie. Boimy się bo on jest oo 3 udarach. Dziś też przyjada na chwilę brat i jedną siostra seniorki , dwie pozostałe jutro a w sobotę na być pastor ( ksiądz?) z ostatnią komunia święta.
Sen miałam brzydki i właśnie takiego finału tu z córkami mówimy, że może być , że obydwoje odejdą bo i on jest w złym i stanie fizycznym i psychicznym tym bardziej. Jutro też ma być opieka paliatywna i zostawia dla nas zastrzyki od wymiotów i morfinę w zastrzykach.
Spokojnego dnia opiekunowo.
Za oknem słyszę, że deszcz uderza o rolety. Stan seniorki z dnia na dzień coraz gorszy. Morfinę bierze i plastry p bólowe . Wczoraj nawet zjadła ładnie obiad ale niestety później wymioty naszły i trzeba było robić zastrzyk od wymiotów. Dziś senior ma przepychanie żył koronografię pod narkoza w szpitalu. Córka z nim jedzie. Boimy się bo on jest oo 3 udarach. Dziś też przyjada na chwilę brat i jedną siostra seniorki , dwie pozostałe jutro a w sobotę na być pastor ( ksiądz?) z ostatnią komunia święta. Sen miałam brzydki i właśnie takiego finału tu z córkami mówimy, że może być , że obydwoje odejdą bo i on jest w złym i stanie fizycznym i psychicznym tym bardziej. Jutro też ma być opieka paliatywna i zostawia dla nas zastrzyki od wymiotów i morfinę w zastrzykach.
Spokojnego dnia opiekunowo.