30 stycznia 2015 16:55 / 3 osobom podoba się ten post
A do mojej babuszki przychodza Pflege trzy razy w tygodniu,prawie wszystkie sa bardzo mile i z taka zyczliwoscia podchodza do babci,kapiel z umyciem wlosow bez suszenia zajmuje ok 30 minut.Jednak jest jedna,za ktora nie przepadam,a babcia to dostaje bialej goraczki.Zawsze takim podniesionym glosem zwraca sie do babci ,poucza ja zeby noge prostowala.Na poczatku jak tu przyjechalam,to babcia w tej lazience az prawie krzyczala,bo woda byla za zimna ,albo za goraca,bo zamiast sprawdzic wode to lała jak szlo.Widac nawet w kontaktach,ze jest zimna jak glaz.Jeszcze jak dziadek zyl,to przychodzily codziennie,rano i wieczorem,to byl wtedy horror.Dziadkowi na sile wlewala wode az sie krztusil a i wiele innych rzeczy bylo.Bylo zglaszane do kierowniczki(,ktora bardzo dobrze zna je wszystkie,bo sama tam kiedys pracowala),ale bylo tylko stwierdzenie ze ona taka jest i zwalane na jej nieudane zycie,ze w wieku 43 lat mieszka z rodzicami .Nie wiem czy przez to wszystko dlatego taka jest.Dla mnie nie powinna miec w ogóle stycznosci ze starszymi ludzmi.No coz nie wygram z nimi,bo kto uwierzy polskiej opiekunce ...Niemiec bedzie stal za swiom.