Sobie moga wybierac, trudno sie dziwic, dzis odwiedzila mnie kolezanka ze steli obok (z naszej firmy Emilio) dziadka chcieli do Haimu, bo ponoc kiepsko z nim. Obdzwonili kilkanascie i miejsca byly tylko w tych za 5.800 i 5.900 euro. Zostajemy im my, polskie dps albo szczodra rodzina hehehe taki zarcik mi sie napisal:P
A po Japonii, De ma najwiekszy odstetek staruszkow w stosunku do reszty spoleczenstwa. I o ile w Japonii to kwestia diety, o tyle tu mentalnosci, czyli braku formalnych zwiazkow i dzieci. Obecnie w De jest 2,4 miliona starszych ludzi wymagajacych opieki z tego 1/3 tylko w domach opieki. W 2050 roku tych ludzi ma byc 5 milionow, wiec o ile nie wejdziemy do strefy euro to i nasze corki oraz synowie (bron boze i partio) maja zapewniony rynek pracy:)