Nasze małe i duże sukcesy

16 maja 2014 16:40 / 3 osobom podoba się ten post
Suuuuuper!  Arabrab ,jesteś Wielka-gratuluje to ogromny sukces.Jednak marzenia się spełniają..Ciebie i :}:}:}nas uskrzydlają !
16 maja 2014 16:46 / 2 osobom podoba się ten post
kaska_45

zaraz spadne z krzesla, kogo ja widze?????????????????????????????????:)pisalam w opiniach juz co mi odpisalas, pisz jak tam?żyjesz jeszcze to chwala wszystkim:):)

Żyję i dopiero ma mi się na życie :)))))....Oj różniście bywało !...Popiszę jak wypocznę po 17- godzinnej podróży . Ważne , że te kilogramy , które mi przybyły na " przymusowym " urlopie straciłam z nawiązką :))))))))
16 maja 2014 17:24 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Żyję i dopiero ma mi się na życie :)))))....Oj różniście bywało !...Popiszę jak wypocznę po 17- godzinnej podróży . Ważne , że te kilogramy , które mi przybyły na " przymusowym " urlopie straciłam z nawiązką :))))))))

Arabrab, nie wierzę własnym oczom!!! Witaj kochana!  Jak ja się cieszę że Cię widzę!!! Już nawet list gończy za Tobą ktoś wysyłał. Pokazuj sie tu jak tylko sie da najczęściej, mnie osobiscie bardzo brakowało Twojego dowcipu i poczucia humoru :)))
16 maja 2014 17:49 / 2 osobom podoba się ten post
Kogo moje piękne oczy widzą.Basiulka witaj(już się uśmiecham na myśl o Tobie),fajnieeeee
16 maja 2014 21:01 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

A moim małym sukcesem jest to , że dziś przeszłam " casting " w rozmowie z Synem  PDP-ej i pod koniec maja jadę na dwa m-ce --tak jak chciałam .......wyszło po mojemu :)))))))

To ja też sie ciesze Basiu z Twojego sukcesu i fajnie,że wróciłaś na forum - pozdrawiam - Basia.:)
17 maja 2014 09:14
zaryzykuje i sie zapytam, a co!!!pamieta moze ktoraś jak nazywaly sie te tabletki cud co pisala haneczka,ze razem z nimi mozna perzejśc reszte zycia bez papierosa?:):)nie pamietam nazwy a chyba sie chce leczyc:)
17 maja 2014 09:28
kaska_45

zaryzykuje i sie zapytam, a co!!!pamieta moze ktoraś jak nazywaly sie te tabletki cud co pisala haneczka,ze razem z nimi mozna perzejśc reszte zycia bez papierosa?:):)nie pamietam nazwy a chyba sie chce leczyc:)

desmoxan?
17 maja 2014 09:44
emi

desmoxan?

no,no, tez tak cos mi switalo, dzia
17 maja 2014 09:46 / 1 osobie podoba się ten post
kaska_45

no,no, tez tak cos mi switalo, dzia

oprócz desmoxanu potrzebna jest też mocna decyzja. on pomaga, ale nie leczy wbrew pacjentowi.
brat z żoną rzucili i na razie nie palą. Powodzenia życzę :)))))))))))))))))))))))))
17 maja 2014 10:18 / 3 osobom podoba się ten post
Myślę, że do decyzji rzucenia palenia papierosów trzeba dojrzeć. Ja z ciekawością obserwuję mojego męża w tym zakresie. Palił od gówniarza nieprzerwanie przez całe życie. Na niejednokrotne sugestie rzucenia papierosów reagował irytacją i mówił, że "prędzej Ciebie rzucę". Wręcz uważałam sprawę za nierealną. No i zaskoczył mnie i chyba siebie też. Na początku marca br. po kolejnej podwyżce cen na papierosy skończył palenie z dnia na dzień. Upłynęło juz 2,5 miecsiąca i się trzyma. Nie był nawet specjalnie przykry w codziennym zachowaniu z tego powodu. Mam nadzieję, że nie wróci do palenia, co i jemu i mnie wyjdzie na zdrowie, no i około 500 zł miesięcznie więcej w portfelu.....  
 
Kasia życzę powodzenia w zmaganiu sie z tym podłym uzależnieniem.  
Dodam, że ja nigdy nie paliłam, więc nie mam bladego pojęcia o walce z tym nałogiem
 
17 maja 2014 11:31 / 3 osobom podoba się ten post
ja rzucałam palenie wielokrotnie,ale dojrzałam do tego jak mialam 34 lata,wkurzalo mnie juz wszystko,a głownie to,że nie moge sie z nimi rozstac,ostatniego papierosa zapaliłam w Sylwestra,a  w Nowym Roku juz nie paliłam ...aż do marca i o dziwo bez specjalnych zmagań a potem na imprezie zapaliłam sobie jednego,drugiego...i poszło i znów popalałam wściekła na siebie.Kolejny Sylwester i zaczął sie mój czas bez papierosów,ale byłam juz bogatsza o doswiadczenie,że NIE wolno próbować jak sie jest na tzw.odwyku,bo organizm oczyszcza sie z toksyn a głowa woła o nikotynę:))) nie palę juz prawie 30 lat ale nieraz jeszcze mam impuls,ach spróbować,cóż...nie próbuję:))) życzę Kasiu,żeby Ci sie udało,bo plusów niepalenia jest więcej,tak uważam:)
18 maja 2014 20:50 / 4 osobom podoba się ten post

Nie wiem jak to zrobiłaś, ale wysłałaś jedną wiadomość bodaj 6 razy. Moderator

18 maja 2014 20:59 / 5 osobom podoba się ten post
michasia

Nie wiem jak to zrobiłaś, ale wysłałaś jedną wiadomość bodaj 6 razy. Moderator

Sukces!  Palec ( środkowy , bo najdłuższy ) mi nie odpadł !..... ależ się rozpisałaś :)))))))
18 maja 2014 21:22 / 2 osobom podoba się ten post
michasia

Nie wiem jak to zrobiłaś, ale wysłałaś jedną wiadomość bodaj 6 razy. Moderator

Z tej radości śpiewasz chyba, sądząc po ilości postów :)))) 
Udanej randki :))))
18 maja 2014 21:23 / 4 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Sukces!  Palec ( środkowy , bo najdłuższy ) mi nie odpadł !..... ależ się rozpisałaś :)))))))

Po spotkaniu napiszę więcej :) Dzisiaj nie jestem na bieżąco na forum , więc się spieszę Wasze wiadomości odczytać i fajnie mi tu jest z Wami :) wsiąkłam w forum jak wodą w gabkę i cieszę się z Waszych sukcesów, smuce z porażek i korzystam z porad - lekarstwo na całe zło ::)::)