06 lipca 2017 19:36 / 8 osobom podoba się ten post
ania37

No,to raz kozie śmierć jak to mówią.....ja z tą firmą wyjazd zaliczyłam,dokładnie 22 dni w koszmarkowie_dziadek darł się dniem i nocą...zaraz mnie tu pracownice firmy zlinczują,jaka to ja jestem niedobra opiekunka, więc rozpisywać się nie będę..

Panie wykazują wszędzie wyjątkową agresję,jeśli ktoś napisze prawdę,bez słodzenia. Chyba cierpią na przerost ambicji. My - opiekunki jesteśmy od tego żeby wystawiać opinię o współpracy,a jeśli ona nie jest zbyt dobra to agencja powinna to wziąć na klatę,a moze nawet wyciągnąc wnioski,zamiast rzucac się z pazurkami na byłe lub niedoszłe współpracownice (ów).
06 lipca 2017 19:49 / 7 osobom podoba się ten post
Alaska

Ty Nam tu relacje z podróży po Słowenii zdaj.Może być z błędami :oczko1:

Już jestem w Bośni.Dzisiaj szukałam na Korculi  frajera Chorwata , bo to po chorwacku frajer to przystojny chłopak ale nie znalazłam.
Nie poddaję się, bo jestem wredna żena, czyli kobieta przedsiębiorcza, więc mam duże szanse 
06 lipca 2017 20:00 / 2 osobom podoba się ten post
hawana

Już jestem w Bośni.Dzisiaj szukałam na Korculi  frajera Chorwata , bo to po chorwacku frajer to przystojny chłopak ale nie znalazłam.
Nie poddaję się, bo jestem wredna żena, czyli kobieta przedsiębiorcza, więc mam duże szanse:-) 

Szukajcie , a znajdziecie ....jak mówi Pismo .
06 lipca 2017 20:11
Kiedyś skrytykowałam opiekunkę za błędy.Rozpętała się burza,prawie by mnie zlinczowano.Teraz pytam.Opiekunki nie można krytykować a Agencję tak?.Jeśli opiekunka napisze"Być może jest to uczciwa agencja,ale nie dla mnie",to co z tego wynika.Proste jak budowa cepa-nie jest uczciwa.Szkoda słów.
07 lipca 2017 15:35 / 1 osobie podoba się ten post
ania37

No,to raz kozie śmierć jak to mówią.....ja z tą firmą wyjazd zaliczyłam,dokładnie 22 dni w koszmarkowie_dziadek darł się dniem i nocą...zaraz mnie tu pracownice firmy zlinczują,jaka to ja jestem niedobra opiekunka, więc rozpisywać się nie będę..

Aniu, wyrazy współczucia! Ciekawa jestem jakich argumentów firma używała, żeby Cię przetrzymać w takim horrorze. To chyba ja muszę odszczekać, co napisałam tu o mojej poprzedniej. Na jednym megatrudnym zleceniu, byłam tydzień. Wtedy nawet chciałam mediować o przedłużenie. Dziś się cieszę, że tylko tyle tam byłam. Moja firma stanęła za mną, nie było żadnych uwag i potrąceń. Można? Można!
12 października 2017 16:32
Pani Anno w tej sprawie wydaliśmy oświadczenie na wszystkich grupach na FCB, jeżeli już Pani pisze to może warto napisać całą prawdę ... i wspomnieć również jak bardzo i dlaczego chciała Pani pojechać na tą ofertę. Dla przypomnienia treść oświadczenia:
OŚWIADCZENIE
W związku z tym ,że na grupach umieszczany jest nieuczciwy i krzywdzący opis o naszej firmie postanowiłam zareagować i przedstawić fakty.
Nasze ogłoszenie: Miejscowość WIEREN PAN 93 lata.
Jest NIEAKTUALNE , a wszelkie widniejące ogłoszenia są z grudnia lub z przed miesiąca kiedy to szukaliśmy opiekunki.
Kontrakt obsługiwany był ponad pół roku, a opiekunki które były na zleceniu były zadowolone z oferty i warunków.
Od około 1,5 miesiąca stan zdrowia starszego Pan ulegał pogorszeniu.
Na początku, było wiele rozmów z rodziną, lekarzem. Starano się aby stan zdrowia podopiecznego uregulować farmakologicznie.
Ostatnia opiekunka cały czas była z nami w stałym kontakcie: zarówno późnymi wieczorami, jak i za dnia.
Kiedy ostatecznie rodzina nie zdecydowała się na leczenia Pana stacjonarnie, a opiekunka
zasygnalizowała nam ,że stan się nie polepsza w trybie natychmiastowym firma wypowiedziała
kontrakt a opiekunkę ściągnięto w terminie 2 dni od decyzji.
Opiekunka była łącznie na kontrakcie 22 dni w stałym kontakcie z nami i wspólnie z nią były podejmowane wszelkie kroki ,pomoc i decyzje.
Niestety takie sytuacje, jak załamanie zdrowia pacjenta, zdarzają się i jest to ryzyko zawodowe. Pogarszający się stan zdrowia związany z wiekiem lub przebytymi urazami jest to czynnik życia ludzkiego i nie mamy na to jako firma wpływu.
Ważna jest natomiast reakcja firmy w takich sytuacjach. Zachowaliśmy się adekwatnie do występujących problemów, wypowiedzieliśmy kontrakt, ściągnęliśmy opiekunkę i nie mamy sobie nic do zarzucenia. Byłyśmy w stałym kontakcie z Panią i na każdym kroku ją wspieraliśmy.