Najczęstsze choroby seniorów

Proces starzenia się wiąże się z naturalnym obniżaniem sprawności poszczególnych narządów. Tempo tego procesu zależy od wielu czynników, zarówno genetycznych (na co nie mamy wpływu), jak i środowiskowych (co już w pewnym stopniu możemy kontrolować). Kiedy zaawansowanie tych niekorzystnych zmian osiągnie etap, na którym są odczuwalne dla danej osoby i widoczne dla otoczenia, zaczynamy mówić o chorobie.


 zdjęcie 3
Oczywiście, choroba może być spowodowana także krótkotrwałym działaniem zewnętrznym np. urazem, albo mieć swój początek jeszcze przed okresem starości; jednakże większość chorób u osób w wieku starszym ma charakter przewlekły, rozwija się przez wiele lat i ujawnia stopniowo. Ponieważ pogarszają one dodatkowo sprawność organizmu osoby starszej oraz wpływają na długość i jakość życia, istotne jest właściwe ich leczenie, coraz bardziej skuteczne i coraz lepiej dostępne.

 

Choroby układy krążenia

 

Najczęstszymi wśród osób starszych są choroby układu krążenia, w tym nadciśnienie tętnicze. Jest ono niebezpieczne ze względu na swoje powikłania - udar mózgu, choroba niedokrwienna serca, niewydolność krążenia - którym można zapobiec przez stałe stosowanie odpowiednich leków obniżających ciśnienie do poziomu prawidłowego, czyli poniżej 140/90 mmHg (indywidualnie lekarz może ustalić inny pożądany dla pacjenta poziom, tak żeby uniknąć również ryzyka zbyt niskiego ciśnienia, groźnego szczególnie dla osób starszych).  

 

Choroba niedokrwienna serca, której najgroźniejszą postacią jest zawał serca, również wymaga regularnego przyjmowania leków, a czasem stosowania ich doraźnie w przypadku pojawienia się krótkotrwałego bólu serca (w przypadku przedłużającego się bólu należy pilnie wezwać pomoc medyczną).

 

U osób starszych często występują obrzęki kończyn dolnych, zazwyczaj świadczące o niewydolności krążenia (inne przyczyny powstania obrzęków, np. chorobę nerek, wątroby lub żył kończyn dolnych, musi wykluczyć lekarz). W takim przypadku pacjentom zaleca się stosowanie leków na odwodnienie, a ponieważ razem z wodą wypłukują one z organizmu elektrolity. Często lekarz zaleca ich dodatkowe uzupełnianie, z jednoczesnym ograniczeniem ilości spożywanej soli, która zatrzymuje wodę.

 

Coraz częściej spotyka się osoby starsze, które z powodu choroby serca mają wszczepiony rozrusznik serca lub tzw. stent do naczynia wieńcowego, albo sztuczną zastawkę serca; w tym ostatnim przypadku stosowane są leki obniżające krzepliwość krwi, których działanie jest dokładnie monitorowane - nie mogą one ani za bardzo obniżać krzepliwości, aby nie doszło do krwotoku wewnętrznego lub zewnętrznego, ani też działać zbyt słabo, gdyż grozi to powstaniem zakrzepu na sztucznej zastawce w sercu.


zdjęcie 1

Problemy z układem kostno-stawowym

 

Osoby starsze często skarżą się na dolegliwości ze strony układu kostno-stawowego. Na skutek mechanicznego zużywania się stawów, a czasem w związku z ich chorobami (np. zapaleniem) dochodzi do zwyrodnienia stawów. Jego główne objawy to ból i ograniczenie ruchomości. Coraz częściej w przypadku, gdy nie pomaga rehabilitacja oraz leki (przeciwbólowe, przeciwzapalne), pacjentom wymienia się uszkodzony staw biodrowy lub kolanowy na sztuczny (endoprotezę).

 

Z wiekiem postępuje też proces rozrzedzania się struktury kości; zachodzi on szybciej u kobiet niż u mężczyzn (których kości z natury są też mocniejsze), dlatego częściej dochodzi u nich do osteoporozy, której najgroźniejszym powikłaniem są złamania. Spowodowane są one niewielkimi nawet upadkami, którym sprzyjają częste u osób starszych zaburzenia równowagi czy zaburzenia widzenia. Proces osteoporozy można spowolnić stosując właściwą dietę, bogatą w wapń i witaminę D, oraz leki zalecone przez lekarza.

 

Złamania typowe dla osób starszych to złamanie szyjki kości udowej oraz złamanie nasady kości promieniowej. Obecnie najczęściej leczy się je operacyjnie, przywracając pacjentom sprawność i zapobiegając skutkom unieruchomienia osoby starszej w łóżku, sprzyjającego zapaleniu płuc oraz zakrzepicy żylnej i zatorom w płucach. Pacjentom z niesprawnościami ruchowymi zaleca do stosowania się różnego rodzaju pomoce ortopedyczne – gorsety, laski, kule, balkoniki czy wózki, dzięki którym stają się oni bardziej samodzielni i bezpieczni.

 

Inne częste choroby seniorów

 

Choroby współczesności takie jak otyłość i cukrzyca występują częściej u osób w starszym wieku. Obydwu sprzyja nieprawidłowa dieta – bogata w tłuszcze i węglowodany, uboga w błonnik, zbyt obfita i w postaci nieregularnych posiłków. Prawidłowe stosowanie leków przeciwcukrzycowych – tabletek albo zastrzyków – w połączeniu z odpowiednią dietą pozwala na utrzymanie poziomu cukru we właściwych granicach. Należy pamiętać, że nie może on być ani zbyt wysoki - gdyż wtedy uszkadza naczynia krwionośne i narządy (przede wszystkim nerki i oczy), jak i zbyt niski – ponieważ grozi to zasłabnięciem, a nawet śpiączką (tzw. hipoglikemiczną). Zbyt duża masa ciała oznacza nadmierne obciążenie dla stawów i układu krążenia, dlatego także w starszym wieku należy jej unikać. Dieta osoby starszej winna być urozmaicona i pełnowartościowa, a kalorycznie dostosowana do aktywności. Należy pamiętać o piciu wystarczającej ilości płynów, szczególnie w okresie letnim.
zdjęcie 2
Z wiekiem coraz gorsze staje się funkcjonowanie układu nerwowego. U osób starszych pojawiają się problemy z pamięcią (szczególnie świeżą tj. nowych wydarzeń), myśleniem i kojarzeniem faktów, a w skrajnym przypadku rozwija się otępienie (demencja), kiedy pacjent traci kontakt z rzeczywistością i wymaga pomocy nawet w najprostszych czynnościach. Uprawianie aktywności umysłowej przez osoby starsze opóźnia ten proces, dlatego powinno się je do tego zachęcać, włączając w aktywności życia codziennego. Niejednokrotnie u starszych osób występuje depresja, której objawy (spowolnienie, apatia) mogą sugerować otępienie; tu jednak zastosowanie leków przeciwdepresyjnych często powoduje ich cofnięcie.

 

Inne częste u osób starszych zaburzenia ze strony układu nerwowego stanowią: zaburzenia snu, które jeżeli są nasilone wymagają kontaktu z lekarzem. Zaburzenia równowagi, które powinny skłonić do zastosowania odpowiednich środków ostrożności w celu uniknięcia upadku (podłogi, dywany, łóżka, inne meble, oświetlenie); parkinsonizm, objawiający się drżeniem i wzmożonym napięciem mięśni, leczony farmakologicznie. Zaburzenia funkcji zwieraczy - te mogą mieć różne przyczyny, które wymagają odpowiedniego zdiagnozowania i ewentualnego leczenia przyczynowego.

Coraz częściej zdarza się, że osoby starsze są lub były pacjentami onkologicznymi. Nawet będąc całkowicie wyleczone z choroby nowotworowej, wymagają jednak dodatkowej opieki – jak np. pacjenci ze stomią, oraz okresowych badań kontrolnych.

Dzięki rozwojowi medycyny, osoby w starszym wieku nie muszą już godzić się z typowym dla podeszłego wieku pogorszeniem słuchu i wzroku – standardowym zaopatrzeniem staje się w takim przypadku aparat słuchowy, a małoinwazyjne zabiegi usuwania zaćmy mogą pomóc poprawić widzenie większości chorych; w przypadku wady wzroku związanej z wiekiem, wystarczają odpowiednio dobrane okulary.

Pamiętajmy, że dla wieku podeszłego typowe jest występowanie wielu chorób, najczęściej o charakterze przewlekłym. Na szczęście, w wielu przypadkach posiadamy środki i sposoby ograniczania ich niekorzystnego wpływu na komfort i długość życia, a istotne znaczenie ma właściwy dobór i sposób stosowania dostępnych metod (dieta, tryb życia, opieka, leki, leczenie zabiegowe, rehabilitacja, sprzęt pomocniczy).

KM lekarz internista

07 listopada 2012 12:41

Moderatorze nie można odnależć strony z artykułem.


 


Już można. Moderator

07 listopada 2012 15:18
Moja obecna frau ma demencje, probelmy z cisnieniem ( choc terAZ sie znacznie poprawilo ! ) ORAZ slabo widzi. Oczywiscie najwieksze nieprzyjemnosci przez demencje . Kiedys byla nawet slownie agresywna, ale teraz sie uspokoila ( tabletki ) .Slaba jest fizycznie, kiedys spacerowala nawet godzine o wlasnych nogach,. a teraz tylko na Rollstuhl.



Natomiast pierwsza frau miala Reume oraz problemy z biodrem ( niemalze caly dzien tylko siedziala lub lezala) . Z glowa wszytsko miala ok.



Niedaleko nas mieszka tez malzenstwo i maja Polke opiekunke. Dziadek ma demencje i np. mowi Ide do WCa a wychodzi do ulice . No wiadomo.
07 listopada 2012 18:24 / 1 osobie podoba się ten post
jeden drobiazg - proszę absolutnie nie zapominać , że choroba Altzheimera to absolutnie nie to samo co demencja starcza pierwsze jest jednostką chorobową a drugie zespołem symptomów pojawiających sie u seniora .Sposoby opieki na pacjentem z demencją są całkiem inne niż z chorobą Altzheimera . - niestety wiele opiekunek myli te dwie rzeczy i z pacjenta z demencją robi pacjenta z Altzheimerem czym robi mu ogromną krzywdę .
07 listopada 2012 18:33 / 1 osobie podoba się ten post
zapomniałam dodać , że tak najbardziej prosto mówiąc - seniora z demencją na pierwszym miejscu powinno sie aktywizować i tutaj bardzo duża rola opiekunki i ew asekurować a pacjenta z chorobą Altzheimera - przede wszystkim asekurować i ew w uzgodnieniu z lekarzem aktywizować .
07 listopada 2012 18:50 / 1 osobie podoba się ten post
Mówimy czesto o Alzheimerze albo demencji bo to jest przypadlosc wielu sposrod naszych pacjentow. Ale niektore z nas juz tez mlode nie sa. Ja staram sie zbierac takie informacje bo kiedys mi wyszedł wysoki cholesterol i staram sie zapobiegac problemom w przyszlosci. Zmieniłam troche moje nawyki zywieniowe i zaczelam sie wiecej ruszac. Serduszko mamy tylko jedno i trzeba o nie zadbac.
07 listopada 2012 19:34 / 3 osobom podoba się ten post
AniaiS: tak, zespol demencji a Alzheimer - to calkiem co innego. Wedlug moich obserwacji wiele osob starszych cierpi na pewne zaburzenia demencyjne, ale Alzheimer jest niestety choroba, w ktorej wiele zdzialac nie idzie. Aktywizacja seniora z Alzheimerem jest nieslychanie trudna i prawie niewykonalna. Trzeba umiec wyczuwac pacjenta, trzeba byc bardzo elastycznym i cierpliwym, trzeba sie dostosowac i miec oczy na wszystko.

Z pacjentami z demencja z kolei bywa trudno z uwagi na czeste dzialania agresywne, aktywizacja - tak, ale czesto podopieczny broni sie przed takimi dzialaniami. Bez wspomagania lekami czasami taka osoba jest nie do opanowania, nawet w domu opieki. Bylam z osoba demencyjna - wiem, ze byla wczesniej dwa miesiace w domu opieki i nie dalo sie tam z nia wytrzymac. W domu miala podawany lek a pomimo tego bylo ciezko.

Teraz jestem z Alzheimerem. Pomimo, ze zdaje sobie sprawe, ze ratunku dla mojej babci nie ma - zdecydowanie lepiej mi sie z ta osoba pracuje. Mam nadzieje, ze jeszcze dlugo pobedzie na tym swiecie.
09 listopada 2012 15:39
Przepraszam za brak polskich znakow (klawiatura). Pisze sie nie "Altzheimera" ale "Alzheimera" - od nazwiska uczonego o ile pamietam.
09 listopada 2012 16:05
-
10 listopada 2012 18:58 / 1 osobie podoba się ten post
Może to nie całkiem jest choroba ale większośc takich b starych osób cierpi na jak ja to nazywam "niechciejstwo"-nic im sie nie chce ,ani jesc ,ani tv ,ani żadnej innej aktywnosci-chodzi mi o takich ludzi ,którzy nie maja zadnych oznak demencji,otępienia starczego itp.Po prostu już im się nic nie chce.Spotkałyscie sie z tym?Ja tak i w/g mnie to takie jakby samowygaszanie się organizmu,nie ma co zmuszac takiego pacjenta do niczego,lepiej sie dostosowac do rytmu dnia takiej osoby.Tak mysle.
10 listopada 2012 19:06 / 1 osobie podoba się ten post
Kasia63: to jest choroba, bardzo trudna:

http://portal.abczdrowie.pl/depresja-u-osob-starszych
10 listopada 2012 19:47
emilia -nie chodzilo mi o depresję wieku starczego tylko o taki stan kiedy pacjent jest w dobrej kondycji psychicznej ale na nic nie ma ochoty bo mu sie zwyczajnie nie chce .juz nic robić.Że depresja jestciezka chorobą to ja wiem doskonale -raczej mialam na mysli "zużycie materiału"
10 listopada 2012 20:03 / 2 osobom podoba się ten post
Moja Helen zaczyna tak miec-ma 92lata-ciagle na chodzie i sprawna umyslowo-ale jej sie juz nie chce,jej sie juz nie chce zyc.Co dzien duzo rozmawiamy o wszystkim,o zyciu,o smierci-i ona ma jedno mazenia-usnac i spokojnie zasnac-teraz dopuki ja jeszcze nie dopadly powazne schozenia.Wiem ze strasznie sie boi ze bedzie calkowicie zalezna od kogos.Moja Helen jest poprostu zmeczona zyciem.

Kasiu63-a ja nie poddaje sie i nie pozwalam sie jej poddawac-codzien wyciagam ja na spacer-pytam sie jej jak mam zrobic to czy tamto-chociaz wiem-



co jakis czas mowie jej-dziekuje -ze nauczylam sie,ze dowiedzialam sie czegos przydatnego do zycia od niej.

Staram sie aby czula sie potrzebna i miala zajecie.Jest madra kobieta i w chwili rozmowy o tym ze niedlugo przyjdzie czas umrzec-zyczylam jej z calego serca,aby bylo to tak jak ona chce..a w zartach-zakazalam jej umierac(zasypiac)podczas mojego pobytu!!i ona powiedziala ze sie dostosuje.
10 listopada 2012 21:09 / 3 osobom podoba się ten post
Moja poprzednia podopieczna miala depresje,duzym wplywem na depresje miala inna choroba z ,ktora sie zmagala od 25 lat.Przezywala bol fizyczny,ale i psychiczny.Tak jak ty ANNO rozmawialam z Nia godzinami,bala sie bardzo smierci,ale tez chciala umrzec,bo miala juz dosc.Ciezko bylo,musialam czesto aktorzyc,aby Ja rozweselic,udawalo mi sie,ale pewnego razu zjechalam do domu i P.Marita umarla,a tydzien przed jej smiercia rozmawialam z Nia przez tel.I mi powiediala-och dziecko ja juz nie dam dluzej rady,ale pamietaj ,ze pokochalam Ciebie Agatko jak swoje dzieci...-Po tygodniu umarla.Przykre.Jeszcze teraz paplakalam sie...
10 listopada 2012 21:52 / 1 osobie podoba się ten post
Hogata76-(agatko!!)jestem ania nie Anna haha-ja chyba jeszcze sie nie udopornilam-moze dlatego ze jak na razie trafiam w fajne miejsca-przywiazuje sie i teraz tez-strasznie sie ciesze ze w piatek jade do domu,ale wiem ze lezka mi sie zakreci-szkoda mi zostawiac mojej babci-

ale moze to i dobrze ze podchodzimy z sercem do tej pracy??na pewno nasze podopieczne moga byc pewne ze z naszej strony otrzymaja zrozumienie,cieplo,prawdziwa serdecznosc a nie tylko taka udawana dla pieniedzy.
10 listopada 2012 23:10 / 2 osobom podoba się ten post
Nie lacze prac zawodowej z prywatnym!
Podopieczni maja swoje dzieci, rodziny dalsze i blizsze.... do nich nalezy zapewnienie komfortu
psychicznego, bezpieczenstwa, zrozumienia, milosci itd...
Gdy zapadlam na zdrowiu..... kochane babcie i ich rodziny, nie sklanialy sie do pomocy.
Od paru lat na chlodno, bez emocji wypelniam swoje obowiazki.....
....i niech tak pozostanie!