Kujawsko-Pomorskie

29 sierpnia 2013 08:35
wisienka

Witam wszystkich z rana. U nas słonko, ale chłodno. Niedługo wyjazd do domu, tylko jak ja sie zapakuję. Niby nic nie kupowałam, ale to jakąś kawę, odpląmiacz, bo w Pl nie dostanę takiego, a to trochę słodyczy i parę innych drobiazgów. Ale przyjechałąm tu z pełna torbą, to gdzie mam zapakować te zakupy?????

Tez ta mam ,nic tylko kawa, troche slodyczy, i druga walizka sie klania, teraz poplynelam i kupilam szlanki z bardzo cienkego szkla, moze se uda je dowiezc w calosci, pozdrawiam opiekunkowo
29 sierpnia 2013 08:39
dorotee

Tez ta mam ,nic tylko kawa, troche slodyczy, i druga walizka sie klania, teraz poplynelam i kupilam szlanki z bardzo cienkego szkla, moze se uda je dowiezc w calosci, pozdrawiam opiekunkowo

Tak tylko ja tu nie mam drugiej torby, a kupic tez za bardzo nie mam gdzie. Tu jest tylko kilka sklepów, ale takich z torbami to nie ma :((
Muszę następnym razem wziąć ze sobą jakąś dodatkową torbę. 
29 sierpnia 2013 08:41
Ja kiedys zabieralm mala torbe na zakupy, ale doszlam do wniosku, ze nie warto dzwigac, walizka jest b.duza a ja wracam pociagiem to by mi rak brakowalo
29 sierpnia 2013 08:45
dorotee

Ja kiedys zabieralm mala torbe na zakupy, ale doszlam do wniosku, ze nie warto dzwigac, walizka jest b.duza a ja wracam pociagiem to by mi rak brakowalo

Ja jeżdżę Sindbadem. Mam kartę stałego klienta, więc mogę zabrać drugi bagaz za darmo. Moja walizka nie jest niestety zbyt duza. a rzeczy do ubrania trzeba ze sobą trochę zabrac. Szczególnie jak się jedzie na nowe miejsce.
29 sierpnia 2013 08:47
Mi firma kupuje bilet, tez najczesciej Sindbad, chyba ze mam dobre pol wl pociagiem, ale wtedy walizki muse pilnowac, zeby nie byla za ciezka
29 sierpnia 2013 08:51
To na pewno. Miałam okazję tu już jechać pociągiem na dłuższą trasę. Fajnie się jeździ. Ale jak jechałam pierwszy raz miałam niesamowitego stracha czy wysiąde na odpowiedniej stacji. Ale tu nie ma z tym problemu, wyświetla się następna stacja. A bilet teraz tez kupuje mi firma na Sindbada, ale wcześniej przez 2 lata sama kupowałam i mam karte stałego klienta.
29 sierpnia 2013 10:41
Dzień dobry, dziś późno się witam ale napiszę nieskromnie, z rana byłam bardzo pracowita. W Augsburgu słonko walczy z chmurami i mam nadzieję że wygra, w przerwie chcę na zakupy a mam tutaj tylko rower. Pozdrawiam wszystkich
29 sierpnia 2013 16:59
A jednak słonko wygrało, byłam na zakupach i pojeździłam rowerkiem po okolicy, znalazłam Hofladen z wielkimi zagrodami gdzie było pełno wypasionych gąsek aż apetyt na pieczeń dostałam, a obok śliczne sarenki - tych to mi się żal zrobiło
29 sierpnia 2013 17:05
U nas cały czas słonko, ale ja niestety siedze w domu cały czas. Babcia jest za słaba , zeby z nia wyjść. Mają zrobic tu potem podjazd do wózka. Ale nie wiem czy zdążą przed moim wyjazdem.
29 sierpnia 2013 20:40
Wisienka muszę ciebie zmartwić, będę jechała 7września z Augsburga, już w sobotę. Miałam nadzieję że moje kochanie będzie mógł sobotę i niedzielę ze mną tutaj spędzić ale się nie udało. Sprawa padła. Smutno mi podwójnie
29 sierpnia 2013 22:04
anetta

Wisienka muszę ciebie zmartwić, będę jechała 7września z Augsburga, już w sobotę. Miałam nadzieję że moje kochanie będzie mógł sobotę i niedzielę ze mną tutaj spędzić ale się nie udało. Sprawa padła. Smutno mi podwójnie

No nic, trudno. Nie pierwszy raz jadę sama. Ale szkoda. Moze uda nam sie kiedys spotkac w Bydgoszczy. Miłego wieczoru..
30 sierpnia 2013 07:40
Witam wszystkich. U nas znów ładnie słonko świeci. A ja odliczam dni do wyjazdu. Dzis mój mąż obchodzi urodziny. o godz.7 złożyłam mu życzenia telefonicznie, potem będziemy rozmawiać na skypie. Miłego dnia wszystkim.
30 sierpnia 2013 08:10
Milego dnia Kujawy i Pomorze, i cala POlska tez!!!!!!!!!!!
30 sierpnia 2013 08:55
wisienka

No nic, trudno. Nie pierwszy raz jadę sama. Ale szkoda. Moze uda nam sie kiedys spotkac w Bydgoszczy. Miłego wieczoru..

Może się uda, choć niekoniecznie tym razem bo mój pobyt w domu będzie trwał zaledwie tydzień. Pożyjemy, zobaczymy ;-)
30 sierpnia 2013 08:58
Dzień dobry wszystkim, u Wisienki dzisiaj w domu w Pl urodziny, u mnie wykopki a my tkwimy jeszcze kilka dni tutaj. Wisienka jeszce urodzinowego torta może zrobić mężowi później, mi po wykopkach zostanie ogród do skopania ;-))