Osobiście nie mógłbym wykonywać pracy, której bym nie lubił.
To pewnie byłaby męka. Takie czekanie i liczenie godzin, kiedy to się skończy.
Nie każda praca "biurowa" jest monotonna. Są naprawdę bardzo ciekawe zawody, które wymagają siedzenia przy biurku i dla obserwatora z zewnątrz, polegają li tylko na przewracaniu papierków.
Samo siedzenie przy biurku 8h dziennie mnie przeraża.Jakkolwiek ciekawe by to " papierki" nie były ,nie chciałabym.
Knorr (Usunięty)
19 stycznia 2018 10:07 / 1 osobie podoba się ten post
Samo siedzenie przy biurku 8h dziennie mnie przeraża.Jakkolwiek ciekawe by to " papierki" nie były :-),nie chciałabym.
Cześć.
Siedzeniem jest także praca przy biurku przed ekranem komputera. Na ten przykład teraz.
A jakie to przyjemne napisać coś do Marty. Przy biurku siedząc.
Samo siedzenie przy biurku 8h dziennie mnie przeraża.Jakkolwiek ciekawe by to " papierki" nie były :-),nie chciałabym.
Ja tak pracowałam ostatnie lata "poprzedniego życia" i bardzo mi to odpowiadało.Miałam swój mały gabinecik i błogi spokój.Nikt mi na ręce nie patrzył/raczej ja patrzyłam ,he he / na szczęscie a robotę i tak na czas zrobić musiałam,na bieżąco.Czasem jako przerwnik w monotonii z dr w gabinecie poradni,żeby całkiem z pacjentami kontaktu nie stracić:)Ale nie mogę powiedzieć ,że nie lubiłam tej roboty.Bardzo lubiłam.
19 stycznia 2018 14:08 / 9 osobom podoba się ten post
Moim skromnym zdaniem, często łapie nas proste zwyczajne zmęczenie czy zniechęcenie (wszak nie jest praca nasza łatwa), mamy zwyczajnie po ludzku dość. Jesteśmy z dala od bliskich czy znajomych którym można się wyżalić. Nie możemy tak zwyczajnie po np. 8 h piprznąć drzwiami i pójść do domu , zrgenerować sił czy ducha. My jesteśmy w tej pracy 24 h na dobe , 7 dni w tygodniu, przez co najmniej 6 tygodni, więc myśle , że w dużej mierze jest to zwykle ludzkie zmęczenie z domieszką tęsknoty
Moim skromnym zdaniem, często łapie nas proste zwyczajne zmęczenie czy zniechęcenie (wszak nie jest praca nasza łatwa), mamy zwyczajnie po ludzku dość. Jesteśmy z dala od bliskich czy znajomych którym można się wyżalić. Nie możemy tak zwyczajnie po np. 8 h piprznąć drzwiami i pójść do domu , zrgenerować sił czy ducha. My jesteśmy w tej pracy 24 h na dobe , 7 dni w tygodniu, przez co najmniej 6 tygodni, więc myśle , że w dużej mierze jest to zwykle ludzkie zmęczenie z domieszką tęsknoty
hej a jak u Ciebie z tymi przerwami? tak ogólnie piszesz czy naprawdę trafiasz na takie kiepskie zlecenia?
19 stycznia 2018 15:53 / 2 osobom podoba się ten post
Pojawił się argument, że o wypaleniu decyduje podejście do pracy (czy się lubi czy nie) i argument, że to zależy od zawodu. Myślę, że to zawsze połączenie jednego i drugiego. Lekarze kończąc studia medyczne raczej z zapałem podchodzą do swojej przyszłości w zawodzie, ale jednak jak umiera kolejny pacjent na stole operacyjnym to w końcu można się wypalić.
19 stycznia 2018 16:35 / 8 osobom podoba się ten post
Podejscie do pracy....zawsze mnie śmieszy ,kiedy czytam w ogłoszeniach ,że poszukiwana jest opiekunka o entuzjastycznym podejsciu do pracy:)Nie wiem co dla takiej agencji jest entuzjastycznego w zmienianiu pampersów np.?
Moim skromnym zdaniem, często łapie nas proste zwyczajne zmęczenie czy zniechęcenie (wszak nie jest praca nasza łatwa), mamy zwyczajnie po ludzku dość. Jesteśmy z dala od bliskich czy znajomych którym można się wyżalić. Nie możemy tak zwyczajnie po np. 8 h piprznąć drzwiami i pójść do domu , zrgenerować sił czy ducha. My jesteśmy w tej pracy 24 h na dobe , 7 dni w tygodniu, przez co najmniej 6 tygodni, więc myśle , że w dużej mierze jest to zwykle ludzkie zmęczenie z domieszką tęsknoty
Jestem podobnego zdania. Dodam jedynie, że motywująca w tym wszystkim jest kasa. Przecież gdyby nie pieniądze, nikt by nie wyjeżdżał.
hej a jak u Ciebie z tymi przerwami? tak ogólnie piszesz czy naprawdę trafiasz na takie kiepskie zlecenia?
tak ogólnie pisze :) na brak przerw nie narzekam :) tylko bądźmy szczerzy poprostu czasami, a zwłaszcza pod koniec naszych zleceń możemy być zmęczeni psychicznie (mimo przerw :) . Bądź co bądź jest to dość wymagające zajęcie, tak sądze
tak ogólnie pisze :) na brak przerw nie narzekam :) tylko bądźmy szczerzy poprostu czasami, a zwłaszcza pod koniec naszych zleceń możemy być zmęczeni psychicznie (mimo przerw :) . Bądź co bądź jest to dość wymagające zajęcie, tak sądze
Masz racje. Pracujemy z chorymi ludzmi, moga marudzic, a my niestety nie. W pewnym momencie moze tego byc za duzo do udzwigniecia.
Knorr (Usunięty)
20 stycznia 2018 18:57 / 2 osobom podoba się ten post
Przyjemne,bo się wie,że za chwile można od tego biurka wstać.A nie jest się do niego przykutym,bo szef patrzy:-)
Tak. Masz rację, ale u mnie tak nie było. Liczyła się efektywność i wyniki w pracy. Motywacja do działania bylo nagradzanie. Udoskonaliłes czy wymyśliłeś coś, co przynosiło firmie wymierne korzyści? Nagroda. Bardzo to lubiłem. Niekoniecznie była to gotowka do ręki. Tę pracę też bardzo lubię. Chociaż jest zupełnie inna.
doda1961 (Usunięty)
20 stycznia 2018 19:28 / 3 osobom podoba się ten post
Jestem podobnego zdania. Dodam jedynie, że motywująca w tym wszystkim jest kasa. Przecież gdyby nie pieniądze, nikt by nie wyjeżdżał. :zlosliwy:
Mnie tez , szczegolnie ze to entuzjastyczne podejscie do pracy, jest natychmiast storpedowane przez niemiłych PDP i ich rodzinki Wystarczy poczytac tutaj na forum.
Mnie tez :-), szczegolnie ze to entuzjastyczne podejscie do pracy, jest natychmiast storpedowane przez niemiłych PDP i ich rodzinki:-) Wystarczy poczytac tutaj na forum.
Entuzjazm to jest jak wracam do domu po 10 tygodniach.Zaczęłam tu czwarty rok bytności i widzę ,że rodzina próbuje wejść na głowę.Obrośli chyba w piórka.
Wracam do Polski w wielki piątek na ich prośbę.Bilet na samolot kupiłam 100% droższy i oni mi za to płacą.Familia jeżdżę na urlop ,wraca w wielką sobotę no i ja żebym z babcią była,a nie ktoś nowy.Ręce do ziemi bo w ogóle to najlepiej żebym przez święta została.Synowa Pdp trochę pomieszała ze zmienniczkami dwoma ,które chętne były tu przyjechać ,że teraz ktoś nowy przyjedzie.Jednej termin nie pasuje ,drugą się obraziła po telefonie tej synowej.Kobieta w firmie też załamała ręce jak dowiedziała się o wszystkim.
I tak sobie myślę ,że za długo tutaj jestem .Już nic wykrzesać z siebie nie mogę.I to nie przez Pdp tylko rodzinę Pdp.
Korzystamy z plików cookies w celu sprawnego działania witryny (cookies niezbędne) oraz tworzenia usług i ofert dostosowanych do Twoich potrzeb (cookies opcjonalne – możesz na nie wyrazić zgodę). Klikając w ustawienia dowiesz się więcej lub zmienisz preferencje urządzenia, z którego korzystasz. Szczegółowe informacje znajdziesz również w naszej polityce prywatności.
Pliki cookies w Opiekunki24.pl
Dostosuj zachowanie naszej strony do własnych preferencji
Wymagane
Te pliki cookie są niezbędne dla funkcjonowania strony internetowej i nie mogą być wyłączone w naszych systemach. Są one zazwyczaj ustawiane tylko w odpowiedzi na działania podejmowane przez użytkownika, które sprowadzają się do zapytania o usługi, takie jak ustawienie preferencji prywatności, logowanie lub wypełnianie formularzy. Można ustawić przeglądarkę tak, aby blokowała lub ostrzegała o tych plikach cookie, ale niektóre części witryny nie będą wtedy działały. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych osobowych. Zablokowanie tych plików cookie w przeglądarce może skutkować nieprawidłowym działaniem serwisu.
Reklama
Te pliki cookie mogą być ustawiane przez naszych partnerów reklamowych za pośrednictwem naszej strony internetowej. Mogą one być wykorzystywane przez te firmy do budowania profilu zainteresowań użytkownika i wyświetlania odpowiednich reklam na innych stronach. Nie przechowują one bezpośrednio danych osobowych, lecz opierają się na jednoznacznej identyfikacji przeglądarki i sprzętu internetowego. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, doświadcza mniej ukierunkowanych reklam.
Personalizacja
Te pliki cookie umożliwiają stronie internetowej zapewnienie większej funkcjonalności i personalizacji. Mogą być one ustawione przez nas lub przez zewnętrznych dostawców, których usługi zostały dodane do naszych stron internetowych. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, niektóre lub wszystkie te usługi mogą nie działać prawidłowo.
Analityka
Te pliki cookie umożliwiają nam zliczanie wizyt i źródeł ruchu, dzięki czemu możemy mierzyć i poprawiać wydajność naszej witryny. Pomagają one ustalić, które strony są najbardziej i najmniej popularne i zobaczyć, jak odwiedzający poruszają się po stronie. Wszystkie informacje zbierane przez te pliki cookie są agregowane i tym samym anonimowe. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, nie będziemy wiedzieć, kiedy odwiedził naszą stronę internetową.