Dlatego ja się zdecydowałam, jak mi zaproponowali kurs bezpłatny :) Może i z płatnego można więcej wynieść w szkole językowej, ale ja byłam zadowolona z poziomu. Według mnie to też obustronna korzyść, ja podszkolę język, a agencja zyska opiekunkę. A języka człowiek uczy się całe życie tak ogółem, czasami mi się wydaje, że nawet w polskim się dokształcam :) W końcu to żywy twór.

