Czy niemiecki po kursie dla opiekunek mi wystarczy?

06 września 2017 13:04 / 3 osobom podoba się ten post
Aldona.57

Ja niemiecki znałam kiedyś dosyć dobrze, ale nie używałam przez lata, dlatego przed wyjazdem poszłam na kurs - chciałam odświeżyć.
Teraz zbliża sie pierwszy wyjazd i coraz więcej obaw czy podołam jezykowo :(

Jest takie przysłowie, ,,Kto nie ryzykuje, nie pije szampana" 7 lat temu byłam w takiej samej sytuacji jak Ty. 30 lat przerwy w kontakcie z językiem niemieckim.
Dałam radę to i Ty dasz. Dobry słownik, laptop, internet i poradzisz sobie. Ja na pierwszym wyjezdzie nie miałam ani słownika, ani laptopa, ani internetu i tez dałam radę.
12 września 2017 14:42 / 2 osobom podoba się ten post
Wszystko wyjdzie w praniu jak to się mówi, stres zawsze jest jednak pierwszy wyjazd to pierwszy wyjazd, ale myślę, że będzie w porządku. Moja znajoma z nimi jeździ, więc nawet jakby coś zapytam jej czy koordynatora i będzie okej ;) Dzięki za słowa otuchy ;)
27 września 2017 10:39 / 1 osobie podoba się ten post
Powodzenia w takim razie, pierwszy wyjazd to zawsze niewiadoma, ale później już będzie tylko lepiej. Masz sprawdzoną agencję, a język to gwarantuje z czasem na spokojnie wszystko sobie przypomnisz.
02 października 2017 17:00 / 2 osobom podoba się ten post
Jak dla mnie to żaden kurs nie nauczy Cię ani swobody wypowiedzi, ani języka do porządku. Daje ewentualnie podstawy, ale najlepiej się człowiek uczy jak już jest na miejscu i szlifuje język na bieżąco. Początki bywają cholernie trudne, ale z biegiem czasu jest coraz lepiej, to samo przychodzi :)
16 października 2017 14:59 / 2 osobom podoba się ten post
na początku jest ogromny strasz, nie wiesz co jak powiedzieć, słowa Ci się mylą, ogolny chaos, ale jak juz na spokojnie poznasz słowa kluczowe i używasz rąk i nóg, to na pewno się powiedzie. ja to początki ze słownikiem tylko chodziłam :)
25 października 2017 14:41
Przede wszystkim warto!!! Mój GoWork zapewnia opiekunkom które nie znają języka mikrokurs, z którego nauczyłam się podstaw, a reszty Niemieckiego nauczyłam się pracując w Niemczech, zdecydowanie polecam
25 października 2017 15:01

powiem Wam, że ja też jechałam po takim kursie i wiadomo, że nie mówi się wzorcowo ale można sobie poradzić a z czasem potrafi się coraz więcej więc nie warto się zastanawiać, ja np. skusiłam się rok temu bo w (usunięte) była też premia przy pracy w okresie świąt i pojechałam, teraz pracuję prawie rok i cieszę się że się zdecydowałam więc nie ma się co ograniczać, tym bardziej właśnie jak święta coraz bliżej i premie mają naprawdę dobre

25 października 2017 15:21 / 6 osobom podoba się ten post
Hankaanka

powiem Wam, że ja też jechałam po takim kursie i wiadomo, że nie mówi się wzorcowo ale można sobie poradzić a z czasem potrafi się coraz więcej więc nie warto się zastanawiać, ja np. skusiłam się rok temu bo w (usunięte) była też premia przy pracy w okresie świąt i pojechałam, teraz pracuję prawie rok i cieszę się że się zdecydowałam więc nie ma się co ograniczać, tym bardziej właśnie jak święta coraz bliżej i premie mają naprawdę dobre

Słucham ?  Medipe ma premie i zarobki dobre ? Pochwal się nimi ? Jeszcze składki ZUS od jakiej kwoty ?  ( wtedy może patrząc na odpowiedz,uwierzę w ten wpis )
25 października 2017 15:46 / 5 osobom podoba się ten post
ania37

Słucham ?  Medipe ma premie i zarobki dobre ? Pochwal się nimi ? Jeszcze składki ZUS od jakiej kwoty ?  ( wtedy może patrząc na odpowiedz,uwierzę w ten wpis )

Medipe jest agencją do której zaraziłam się już długi czas wstecz i to po rozmowach telefonicznych- niekompetencja i niespójność w informacjach. Po takich wpisach moje zaufanie i zdanie o ogancji zostaje niezmienne.
28 października 2017 19:48
Kurs językowy przed wyjazdem to dobry pomysł, ale jako odświeżenie, od postaw chyba nawet nie przyjmują osób. Ja robiłam z opiekunkawniemczech.eu. Takie kusry raczej nie są długie, ale intensywne, więc to dobry sposób na odświeżenie wiedzy, a nie zdobycie podstaw. Pewnie, że po wyjeździe się okazuje, że podopieczna mówi, np. z silnym akcentem i i tak trzeba się dużo douczać, ale ja i tak czułam się pewniej.
30 października 2017 11:38 / 1 osobie podoba się ten post
Na pewno niemiecki po kursie dla opiekunek nie wystarczy.Ale firmy twierdzą ,że owszem .
Brakuje chętnych do pracy więc łapanki mile widziane.Ale co ja tu mogę ?
30 października 2017 15:12 / 5 osobom podoba się ten post
Jestem po takim kursie.Sama za niego zapłaciłam,dlatego żadna agencja nie ma na mnie haka.Taka PM24 takowy kurs(60 godzin)wyceniła sobie na 1800 złotych polskich.Opiekunka musi u nich przepracować 3 miesiące.A kurs w sumie daje tyle co umarłemu kadzidło.Od czegoś trzeba jednak zacząć.Wyjazd do Niemiec i nauka.Słuchać,zapisywać i gadać,gadać...a.to się nawymądrzałam.
30 października 2017 15:28 / 7 osobom podoba się ten post
To raczej sprawa dyskusyjna. Kursy z firmy nie są efektywne, lepszym rozwiązaniem jest nauka na własną rękę bez agencyjnych zobowiązań.
30 października 2017 15:55
Alicjawas

To raczej sprawa dyskusyjna. Kursy z firmy nie są efektywne, lepszym rozwiązaniem jest nauka na własną rękę bez agencyjnych zobowiązań.

07 listopada 2017 15:13
Helena2311

Jestem po takim kursie.Sama za niego zapłaciłam,dlatego żadna agencja nie ma na mnie haka.Taka PM24 takowy kurs(60 godzin)wyceniła sobie na 1800 złotych polskich.Opiekunka musi u nich przepracować 3 miesiące.A kurs w sumie daje tyle co umarłemu kadzidło.Od czegoś trzeba jednak zacząć.Wyjazd do Niemiec i nauka.Słuchać,zapisywać i gadać,gadać...a.to się nawymądrzałam.:-)

Dlatego ja się zdecydowałam, jak mi zaproponowali kurs bezpłatny :) Może i z płatnego można więcej wynieść w szkole językowej, ale ja byłam zadowolona z poziomu. Według mnie to też obustronna korzyść, ja podszkolę język, a agencja zyska opiekunkę. A języka człowiek uczy się całe życie tak ogółem, czasami mi się wydaje, że nawet w polskim się dokształcam :) W końcu to żywy twór.