Romanko, wygrana po raz drugi, wycieli juz na amen:) poszedł sobie hen daleko:)
Romanko, wygrana po raz drugi, wycieli juz na amen:) poszedł sobie hen daleko:)
Dzięki, Misiu!
U mnie słońce od rana, aż chce się żyć. Syn dziadka wpadnie o drugiej, to się wyrwe do galerii handlowej 5 przystanków stąd i chociaż połażę po sklepach.
Misiu, pracujesz w D czy masz dłuższą przerwę turystyczno-erotyczną, he, he, wybacz śmiałość...
Super, dzielny rycerzu!
Pytanie mam, jak poić dziadka, który śpi całymi dniami z otwartymi ustami, więc mu zasycha i w gardle, i wargi ma spieczone. sam prosi o picie 1-2 razy na dobę i z trudem, bardzo wolno, łyka odrobinę.
Kasia, pewnie masz rację, lepiej znasz się na ludziach!
Misiu, żyję juz trochę na świecie, ale takiego słowa jak przedzimie nie znałam. Jakbym Sienkiewicza czytała, oj bardzo to ładne!
A może byś 18 stycznia wpadł do Karpacza na spotkanie dolnoslązaków jako Gość Specjalny? Wiem, że od Ciebie to daleko, lecz lubisz wyprawy...
Dzięki, Emilia. Gazy chyba nie ma, lecz mogę kupić. Tylko muszę sprawdzić jak to jest po niemiecku.
Mam gazę, idę szukać patyczka i popróbuję na sobie.
Jutro rano przczytacie w gazetach
"Opiekunka z Polski udławiona gazą z niewidomych powodów. Czyżby zemsta mafii rumuńskiej za zabieranie pracy ich rodaczkom?"
Dzięki, Emilia. Gazy chyba nie ma, lecz mogę kupić. Tylko muszę sprawdzić jak to jest po niemiecku.
Mam gazę, idę szukać patyczka i popróbuję na sobie.
Jutro rano przczytacie w gazetach
"Opiekunka z Polski udławiona gazą z niewidomych powodów. Czyżby zemsta mafii rumuńskiej za zabieranie pracy ich rodaczkom?"