Jak spędzacie sylwestra?

Zyczę pomyslności w NR 2020 wszystkim ludziom na świecie . Najserdecznejsze życzenia jednak składam opiekunkom osob starszych .  Nasza praca jest bezcenna, dajemy radość, pomagamy przejśc tą ostatnią ściezkę życia w spokoju i szacunku . Znosimy rozłąkę z rodziną w waznych dniach naszego życia . WSZYSTKIEGO DOBREGO, SPEŁNIENIA W PRACY I ŻYCIU OSOBISTYM A PRZEDE  WSZYSTKIM ZDROWIA I DUŻO KASY . Niby pieniądz szczęścia nie daje, ale ten, który tak twierdzi niech sprobuje egzystować bez kasy . Trzymajcie się dziewczęta i chłopcy pracujcie z rozwagą i szacunkiem dla samych siebie .  

Mleczko, i wzajemnie

W tym roku wreszcie w domu 
Po 2 Sylwestrach spędzonych w pracy powitam Nowy Rok w Polsce 
Smialam się i mówiłam, że przez 2 lata witalam niemiecki Nowy Rok 
Wspomniana zostały i to bardzo miłe chociaż daleko od domu i rodziny to z bardzo sympatycznymi ludźmi spędziłam te 2 minione sylwestra. 2 lata temu demencyjna babcia, której że mną dane było po raz ostatni przywitać Nowy Rok w jej własnym domu. Rok temu dziadek z pozoru surowy i nieprzystepny a w rzeczywistości serdeczny i miły człowiek, który przywitał w moim towarzystwie Nowy Rok po raz ostatni w swoim życiu.
To na tyle wspomnień 
Teraz siedzę w fotelu z kieliszkiem krupniku pt. Słony karmel "i  słucham muzyki dobiegającej z telewizora.
Przygotowałam 6 kieliszków do szampana bo jak już wspominałam rodzina nam się rozrosla. Związki moich dzieci w tym roku na tyle się umocniły, że syn się zaręczyl w Święta a przyszły zięć (mam nadzieję) też się u nas zadomowil na tyle, że czuję się u nas tak jak u siebie. W lato  jak widziałam jak obsługuje przydomowych gril to aż lezka mi się w oku zakrecila, że on tak wpasowal się do naszej rodziny. Zyczylabym sobie, żebysmy w takim składzie jak dziś witalu jeszcze wiele Nowych szczęśliwych i wspólnych  lat. Co będzie czas pokaże.
Wszystkim opiekunom i opiekunkom życzę, żeby w tym roku nie zabrakło Wam zdrowia,milosci i szczęścia. 
Żebyście zawsze mieli do kogo wracać żeby ogrzać się ciepłem domowego ogniska :Wasze zdrowie szampan:

Kika67, wzajemnie
 

Jak Wy spędzicie Sylwestra, to widzę i  czuję na sąsiednim topiku, gdzie bawię się razem z Wami 
Czasami ktoś opowiada o swoim ,przeżytym Sylwestrze marzeń, albo myśli o tym ,żeby  takiego Sylwestra marzeń przeżyć. Z czasem zmieniają się  nasze marzenia i wyobrażenia. 
Ja mam dzisiaj swojego Sylwestra Marzeń! I jest to taki Sylwester, o którym jeszcze jakiś czas temu nie pomyślałabym nawet! 
Popołudnie minęło już w atmosferze gorączki przedimprezowej. Moja córka i synowa szykowały się do wyjścia. Nie sądziłam, że młodym,pięknym  kobietom zajmuje to tyle czasu . Jedna,o  kręconych włosach się prostowała, ta z prostymi lokowała ,malowanie i zmywanie, bo jednak inaczej, będzie lepiej,  przymierzanie i wymienianie się biżuterią, bo ta druga ma fajniejszą. 
Panowie czekając  na łazienkę, żeby wziąć prysznic, sączyli leniwie piffko,wyprasowane koszule wisiały na krzesłach, damskie kreacje na drzwiach, a półroczne dziecię mojej córki, turlało się na kolorowej macie na podłodze.Jeszcze trochę, a głowa zaczęłaby  mu się obracać dookoła szyi, bo nie mogło nadążyć wodzić wzrokiem to za mamą, to za ciocią. Od oparów lakierów i  perfum coś mu się chyba odmieniło, bo nawet towarzystwa nie potrzebował i zajął się sam sobą 
A ja w środku tego rozgardiaszu promieniałam, ciesząc się tym, że dzieci moje i ich połówki chętnie ze sobą przebywają i wspólnie wychodzą, jak dzisiaj na sylwestra do jakiegoś klubu. 
Już parę miesięcy temu zaplanowałam, że w tym roku zostaję w domu z dziećmi, a młodzi niech szaleją. Syn zostawił swoją dwójkę u teściów, więc ja mam pieczę tylko nad jednym dzieciątkiem. 
Jak już sobie młodzi wybyli, zaczął się w końcu mój Sylwester. Wnuk wykąpany, najedzony, slodko śpi, zaglądam do niego co kilka minut, ciesząc oczy spokojnie śpiącym, małym czlowiekiem. 
Sączę bezalkoholowe Mojito i wystarczy, że zmienię kanał tv, a jestem to w Warszawie, to Krakowie a to w Zakopanem. Trochę mnie wkurza, bo choć TVN zaprosił prawdziwych artystów, to i tak na sylfku z dwójką, ludzie bawią się najlepiej. 
Siedzę więc sobie, piszę  z Wami, z przyjaciółmi już potelefonowałam ,aby uniknąć późniejszego tłoku na łączach ,jest  mi dobrze i nie martwię się tym,ze nadejdzie jutro, a ja będę tylko o tym marzyła, żeby się wyspać. 
Widzicie więc, że różne mogą być marzenia. Moje właśnie się spełnia  
Szczęśliwego Nowego Roku, kochani 

Gusiu, wzajemnie i dla Ciebie

Piękne to,co napisałaś Gusiu dziękuję i nawzajem 

No to cykl,jeszcze w starym roku 

I jeszcze cyk cyk , po bezalkoholowym

Mleczko, Kika , Gusia. Dzięki Wam za chwytające za serducho życzenia. Na razie nic nie napiszę. Chyba mi się klawiatura zacięła, a oczy spociły. Jak się odblokuje, to postaram się coś z siebie wydusić .

No ja dzisiaj tylko 0,0 procentów 
Na poważnie podeszłam do swojej roli babci  Całe święta też zero alkoholu, ze względu  na chorobę i chociaż lubię podrinkować w towarzystwie, to nawet podobała mi się ta czasowa abstynencja . Rozkręcałam sie proporcjonalnie do ilosci wypitego przez innych alkoholu 
Z Tobą zawsze chętnie, przy innej okazji nawet z procentami  

I niech Ci się pocą te oczy Twoje, na szczęście, na ten Nowy Rok 

Ło matko, też mi się oczy spociły i siebie zacytowalam, a to miało być do Ciebie, Tina 

Wszystkiego najlepszego w tym 2020 dla Was, Waszych rodzin. Waszych psów, kotów i gryzoni oraz niech się rozpocznie karnawał i niech trwa cały rok kasy, zdrówka i niesłabnącego optymizmu, niech nam sztela lekką będzie, długich urlopów i pięknej pogody i hartu ducha naszego opiekuńczego, niech go nic nie złamie, a wszelkie niepowodzenia niech nas szerokim łukiem omijają