Refleksyjnie o życiu

21 stycznia 2016 22:37 / 4 osobom podoba się ten post
kasia63

"Jutro idziemy do kina"Michała Kwiecińskiego-obejrzałam wczoraj chyba 3 czy 4 raz...Polecam.Jest na You Toube m.in.Zawsze po tym filmie nachodzi mnie refleksja ,jakie mamy szczęście my,nasze pokolenie,nasze dzieci,że urodziliśmy się tak późno....I nie wiemy z własnego doświadczenia co to wojna.Wielkie mamy szczęście.

Nasze życie trwa. Nie wiemy co się wydarzy. Pokój jest teraz. Ale czy w przyszłości?
21 stycznia 2016 23:03 / 5 osobom podoba się ten post
Mycha

W sumie zastanawiam się co to jest "refleksja życiowa" ?? Moja siostra śpi, ja uwolniona od trosk o pdp za żadna cholerę nie mogę zasnąć. Ale to poczucie wolności :-) chociaż u pdp byłam niecałe 2 miesiące, ten luz ... Wiem, że normalne opiekunki o tej porze śpią ( nie wywołuj kobieto wilka z lasu ) ale takie chwile powodują, że analizuję wydarzenia i swoje życie. Co mi dały zmiany ?? obojętnie czy wymuszone czy dobrowolnie wzięte na klatę, ale zmiany i to często drastyczne w naszym życiu. Pomimo trudności "po drodze" nie mogę nic złego o tychże zmianach powiedzieć. Nawet jeżeli bolało, to efekt jest zadziwiająco pozytywny :-) Czyż nie tak ?? Czy się mylę ??

Ja też czesto analizuje , co mi dały zmiany:), może trzeba było zostac w mieście? Ja, dziewczyna z miasta, miałam duże ,ładne mieszkanie, w bardzo dobrej lokalizacji, prace dobrze płatną, no, niestety wymagającą zaangożowania sie na full- od rana do nocy. Teraz jestem "wiesniarą", mam kozy i ..kury. Z chodowlą kóz wiążemy jakąś przyszłośc( narazie , chyba dokładamy:( ), chociaż nasze sery cieszą sie bardzo dobra opinią, po prostu są smaczne:)
21 stycznia 2016 23:05 / 1 osobie podoba się ten post
Sorry, za bład, chochlik drukarski:)- hodowla i chów:)
06 marca 2016 18:15 / 6 osobom podoba się ten post
Przy posiłkach siedzę na przeciw pdp... Jego ciało coraz bardziej napiera na boczne oparcie krzesła... Nie może jeść, mówi, że boli i dopiero w tym momencie mogę go podeprzeć poduszką... Co jest z tym ciałem - zastanawiam się - że nie odsuwa się od bólu, a wręcz się do niego przysuwa jakby go chciało zwielokrotnić...?
I wtedy piękno i wiedza, mądre myśli, szlachetne uczucia stają się tak mało ważne... Myślę, że na ten świat przyszłam po to żeby nauczyć się jeść nożem i widelcem, i z taką umiejętnością chciałabym umrzeć bo wtedy czułabym, że umieram godnie ... To takie niewesołe myśli opiekunki...))))
06 marca 2016 20:21 / 3 osobom podoba się ten post
nowadanuta

Przy posiłkach siedzę na przeciw pdp... Jego ciało coraz bardziej napiera na boczne oparcie krzesła... Nie może jeść, mówi, że boli i dopiero w tym momencie mogę go podeprzeć poduszką... Co jest z tym ciałem - zastanawiam się - że nie odsuwa się od bólu, a wręcz się do niego przysuwa jakby go chciało zwielokrotnić...?
I wtedy piękno i wiedza, mądre myśli, szlachetne uczucia stają się tak mało ważne... Myślę, że na ten świat przyszłam po to żeby nauczyć się jeść nożem i widelcem, i z taką umiejętnością chciałabym umrzeć bo wtedy czułabym, że umieram godnie ... To takie niewesołe myśli opiekunki...))))

Jak przyjdzie pani Demencja lub pan Alzheimer to wszystko pojdzie w niepamiec.
06 marca 2016 21:18
Knorr

Nasze życie trwa. Nie wiemy co się wydarzy. Pokój jest teraz. Ale czy w przyszłości?

Było minęło... będzie minęło...  Była wojna ... będzie... Dlatego lepiej siedziec w tym pokoju, który jest teraz ...))))
07 marca 2016 09:39 / 4 osobom podoba się ten post
nowadanuta

Przy posiłkach siedzę na przeciw pdp... Jego ciało coraz bardziej napiera na boczne oparcie krzesła... Nie może jeść, mówi, że boli i dopiero w tym momencie mogę go podeprzeć poduszką... Co jest z tym ciałem - zastanawiam się - że nie odsuwa się od bólu, a wręcz się do niego przysuwa jakby go chciało zwielokrotnić...?
I wtedy piękno i wiedza, mądre myśli, szlachetne uczucia stają się tak mało ważne... Myślę, że na ten świat przyszłam po to żeby nauczyć się jeść nożem i widelcem, i z taką umiejętnością chciałabym umrzeć bo wtedy czułabym, że umieram godnie ... To takie niewesołe myśli opiekunki...))))

Danusiu a znasz takie powiedzenie : " Gdy człowiek planuje , Bóg się śmieje " - nie wiadomo co nam będzie pisane . Dopóki jest zdrowie możemy myśleć , że chcemy umrzeć godnie , ale gdy zdrowia zabraknie , już od tej śmierci zaczniemy uciekać i trzymać się rękami i nogami naszego życia . - czasami też mam takie niewesołe myśli . 
18 lutego 2017 20:13 / 2 osobom podoba się ten post
Tak
18 lutego 2017 20:17 / 1 osobie podoba się ten post
dlatego jestesmy tacy zajefajni 
18 lutego 2017 20:24 / 11 osobom podoba się ten post
Tęsknię za tamtymi czasami. Nie chodzi tylko o młode lata, które przeleciały. Bardziej tęsknię za tamta atmosferą, za tamtymi ludźmi. Wszyscy się zmieniliśmy i nie wiem czy na dobre.
18 lutego 2017 20:27 / 11 osobom podoba się ten post
ORIM

dlatego jestesmy tacy zajefajni :-)

ORIMngtonie, ja Ciebie usilnie proszę, nie cytuj tych długasnych postów, bo cię będę musiała ...dzwięknąć w cuś....
18 lutego 2017 20:31 / 3 osobom podoba się ten post
Mycha

Tęsknię za tamtymi czasami. Nie chodzi tylko o młode lata, które przeleciały. Bardziej tęsknię za tamta atmosferą, za tamtymi ludźmi. Wszyscy się zmieniliśmy i nie wiem czy na dobre.

Mam to samo Myszko, mam to samo.
18 lutego 2017 20:34 / 11 osobom podoba się ten post
doda1961

ORIMngtonie, ja Ciebie usilnie proszę, nie cytuj tych długasnych postów, bo cię będę musiała ...dzwięknąć w cuś....:-)

Lepiej go dzwięknij juz teraz, bo on uparty jest. Też chciałam to zrobić ale mi ręce opadły. Wstydz się Orim  żeby tak wkurzać innych. 
18 lutego 2017 20:37 / 12 osobom podoba się ten post
ORIM

dlatego jestesmy tacy zajefajni :-)

:plask: hahahahahhaha!! Orimku kotecku nas kosiany no bo jak ty jesce raz zaszczytujesz na tym dluuuuugim poscie to my ciebia tak wypierzemy, ze mokry kotek z ciebie ostanie wiesz?? hahahaha!!!
18 lutego 2017 20:38 / 12 osobom podoba się ten post
Myślałam,że tylko ja mam alergie na cytowanie dłuuuugich postów...

Żeby było w temacie,tęsknię za tym co będzie,nie tęsknię za tym co było.