Spontaniczny wypad w góry z moimi młodymi i przyjaciółką córki :) Tu filmik z żółtego szlaku na Śnieżkę przy skałach Kotkami zwanymi :) Nie wiem czy wejdzie filmik niestety :( a jak nie to mam go na fejsie :) https://www.facebook.com/photo.php?v=328854833950255&set=vb.100004772236141&type=2&theater
Spontaniczny wypad w góry z moimi młodymi i przyjaciółką córki :) Tu filmik z żółtego szlaku na Śnieżkę przy skałach Kotkami zwanymi :) Nie wiem czy wejdzie filmik niestety :( a jak nie to mam go na fejsie :) https://www.facebook.com/photo.php?v=328854833950255&set=vb.100004772236141&type=2&theater
A ja w tym roku chciałabym wyjechac do Wietnamu,Kambodży i Laosu ,taki mam plan...ciagnie mnie ostatnio w te rejony,,,jeżdże duzo z racji tej,że nie mam żadnych zobowiązań ,jestem sama z "dochodzącym przyjacielem",więc w skarpete nie chowam,,bo i po co...jeszcze mi się marzy Gruzja i Wielki Kanion ,takie mam najbliższe marzenia,co się spełni,zobaczymy...
Jeśli będziesz leciała do Kambodży, Wietnamu i Laosu, daj mi znac na maila, ja też się tam wybieram i to w tym roku. Trochę z kasą krucho, bo kupiłam nowy samochód, ale coś wymyślę. Głównie interesuje mnie Kambodża ze względu na Angkor Wat, póki jeszcze nie jest całkiem zdewastowany, co podobno ma miejsce, miejscowi obtłukują świątynię i sprzedają kawałki turystom. Grabież ponoć odchodzi na potęgę.
mleczko47 (Usunięty)
20 lipca 2014 00:47 / 3 osobom podoba się ten post
Co nas czeka na urlopie:(czego sie wystrzegać) Gronkowiec złocisty - upodobał sobie ciasta,lody,kremy i mleczno-owocowe galaretki.Nie gardzi tez pasztetami,sosami sałatkami z jaj,kanapkami,wędliną a nawet hot dogami.Daje o sobie znać już po dwoch godzinach skrętem kiszek.Potem na przemian biegunka i wymioty.I tak przez 2 dni. Salmonella: spotykana w knajpach i cukiernich,a takze na weselach i stołówkach kolonijnych,to ta sama salmonella co w wodzie.Tyle,że serwowana przez mistrzow kuchni dociera do większej liczby odbiorców. W wędlinie,przetworach mięsnych,zapiekankach,pasztecikach lub gulaszu można napotkać jad kiełbasiany.Zatrucie objawia sie po dobie.Najpierw bóle głowy,zawroty,suchośc w ustach,opadanie powiek,potem widzi sie jak przez mgłę lub podwojnie,po chwili dochodzą zaburzenia mowy.W końcu pojawiajasie trudnosci z przełykaniem i oddychaniem.Gdy oddychanie staje się niemożliwe,nastepuje zgon. Zycze wszystkim udanego urlopu bez niespodzianek.Ale lepiej wiedzieć jak objawiaja sie zatrucia i co nas czeka.Jutro nastepna porcja instruktażu- podana z humorem.
AMOREK (Usunięty)
20 lipca 2014 00:55 / 4 osobom podoba się ten post
Zapomnialas dodac, obowiazkowo, kac gigant...
to na odtrutke stresowa...hahaaaa
Milego urlopu wszystkim....
mleczko47 (Usunięty)
20 lipca 2014 09:26 / 2 osobom podoba się ten post
Co nas czeka na Mazurach.
Skoro Mazury,to las i woda.Czyli trujace grzyby,wściekłe dzikie zwierzęta oraz kleszcze.Tym razem z oferta boreliozy.Choroba rozwija sie dlugo,a konczy zapaleniem stawow,mięśnia sercowego,skóre pokrywają rożnokolorowe rumienie.Na płatku ucha,brodawce sutka a co gorsze na mosznie wyrośnie niebiesko-czerwony guzek lub blaszka.To cos nazywa się ziarniak chłonny i wcale nie jest ostatnim stadium choroby.Po nim na rękach i nogach pojawia się ciastowaty obrzęk z postepujacym zanikiem skóry.Jak sie ma szczeście kleszcz może zarazić tylko tularemią.Węzły chłonne urosną do wielkosci kurzego jajka.Chyba,że bedzie to łagodny przebieg choroby w postaci duzego bolesnego wrzodu na skorze,zapaleniem spojowek,zapaleniem płuc albo sraczki z elementami duru brzusznego.Ten kto ma prawdziwego fuksa załapie się od kleszcza tylko na ludzką anaplazmozę granulocytarną.To będzie to tylko gorączka,wysypka,nudności i kaszel.
Zbieranie jagób czy borowek moze powodować bąblownice.Nabywa sie jej poprzez zjedzebie razem z owocem leśnym jaja tasiemca wieńcogłowego.Skad jajo sie wzieło na jagodzie lub poziomce nie trzeba tłumaczyć,ale gdy trafi do jelit,wykluwa sie larwa i trafia do krwioobiegu i osiada gdzie chce,ale najczęściej na wątrobie,rzadziej w płucach,śledzionie czy gałce ocznej oraz kościach.Pęcherz bąblowca rośnie wolno,ale po kilku latach a nawet po kilkunastu osiaga rozmiary od kilku do kilkudziesieciu centymetrów.Babel z robakami wielkosci pomarańczy w mozgu dale do myslenia.Co roku w Polsce ta przypadłość dopada kilkadziesiat osob.
Nie pisze tego jako sensacji i odstręczania od wypadow na łono natury tylko dlatego,ze mozna profilatycznie zabezpieczyć sie przed stutkami.
20 lipca 2014 10:15 / 6 osobom podoba się ten post
Mleczko ty potrafisz człowieka przy niedzieli podnieść na duchu zostało nam tylko siedzieć w domu pic wodę przegotowaną i sama nie wiem co jeść bo wszędzie są jakieś zarazki może najlepsza by była wódka ale zatrucie tez po niej występuje jak nie przegryziesz i koło zamknięte :)
Skoro Mazury,to las i woda.Czyli trujace grzyby,wściekłe dzikie zwierzęta oraz kleszcze.Tym razem z oferta boreliozy.Choroba rozwija sie dlugo,a konczy zapaleniem stawow,mięśnia sercowego,skóre pokrywają rożnokolorowe rumienie.Na płatku ucha,brodawce sutka a co gorsze na mosznie wyrośnie niebiesko-czerwony guzek lub blaszka.To cos nazywa się ziarniak chłonny i wcale nie jest ostatnim stadium choroby.Po nim na rękach i nogach pojawia się ciastowaty obrzęk z postepujacym zanikiem skóry.Jak sie ma szczeście kleszcz może zarazić tylko tularemią.Węzły chłonne urosną do wielkosci kurzego jajka.Chyba,że bedzie to łagodny przebieg choroby w postaci duzego bolesnego wrzodu na skorze,zapaleniem spojowek,zapaleniem płuc albo sraczki z elementami duru brzusznego.Ten kto ma prawdziwego fuksa załapie się od kleszcza tylko na ludzką anaplazmozę granulocytarną.To będzie to tylko gorączka,wysypka,nudności i kaszel.
Zbieranie jagób czy borowek moze powodować bąblownice.Nabywa sie jej poprzez zjedzebie razem z owocem leśnym jaja tasiemca wieńcogłowego.Skad jajo sie wzieło na jagodzie lub poziomce nie trzeba tłumaczyć,ale gdy trafi do jelit,wykluwa sie larwa i trafia do krwioobiegu i osiada gdzie chce,ale najczęściej na wątrobie,rzadziej w płucach,śledzionie czy gałce ocznej oraz kościach.Pęcherz bąblowca rośnie wolno,ale po kilku latach a nawet po kilkunastu osiaga rozmiary od kilku do kilkudziesieciu centymetrów.Babel z robakami wielkosci pomarańczy w mozgu dale do myslenia.Co roku w Polsce ta przypadłość dopada kilkadziesiat osob.
Nie pisze tego jako sensacji i odstręczania od wypadow na łono natury tylko dlatego,ze mozna profilatycznie zabezpieczyć sie przed stutkami.
Bomblownica to no nic innego jak "choroba brudnych rąk"i nie od dziś wiadomomo, że do zakarzenia dochodzi przede wszystkim poprzez zaniedbanie higieniczne: mycie owoców i warzyw, a także zbyt rzadkie mycie rąk po kontakcie z sierścią zwierząt.
Tak więc, wystarczy pamiętać o higienie, ot i wszystko na temat.
Pozdrawiam smakoszy jagóg, malin grzybów i takie tam.....
Skoro Mazury,to las i woda.Czyli trujace grzyby,wściekłe dzikie zwierzęta oraz kleszcze.Tym razem z oferta boreliozy.Choroba rozwija sie dlugo,a konczy zapaleniem stawow,mięśnia sercowego,skóre pokrywają rożnokolorowe rumienie.Na płatku ucha,brodawce sutka a co gorsze na mosznie wyrośnie niebiesko-czerwony guzek lub blaszka.To cos nazywa się ziarniak chłonny i wcale nie jest ostatnim stadium choroby.Po nim na rękach i nogach pojawia się ciastowaty obrzęk z postepujacym zanikiem skóry.Jak sie ma szczeście kleszcz może zarazić tylko tularemią.Węzły chłonne urosną do wielkosci kurzego jajka.Chyba,że bedzie to łagodny przebieg choroby w postaci duzego bolesnego wrzodu na skorze,zapaleniem spojowek,zapaleniem płuc albo sraczki z elementami duru brzusznego.Ten kto ma prawdziwego fuksa załapie się od kleszcza tylko na ludzką anaplazmozę granulocytarną.To będzie to tylko gorączka,wysypka,nudności i kaszel.
Zbieranie jagób czy borowek moze powodować bąblownice.Nabywa sie jej poprzez zjedzebie razem z owocem leśnym jaja tasiemca wieńcogłowego.Skad jajo sie wzieło na jagodzie lub poziomce nie trzeba tłumaczyć,ale gdy trafi do jelit,wykluwa sie larwa i trafia do krwioobiegu i osiada gdzie chce,ale najczęściej na wątrobie,rzadziej w płucach,śledzionie czy gałce ocznej oraz kościach.Pęcherz bąblowca rośnie wolno,ale po kilku latach a nawet po kilkunastu osiaga rozmiary od kilku do kilkudziesieciu centymetrów.Babel z robakami wielkosci pomarańczy w mozgu dale do myslenia.Co roku w Polsce ta przypadłość dopada kilkadziesiat osob.
Nie pisze tego jako sensacji i odstręczania od wypadow na łono natury tylko dlatego,ze mozna profilatycznie zabezpieczyć sie przed stutkami.
No to ja chcę na Mazury- a tak powaznie tak jak piszesz nalezy się zabezpieczyć przed " niespodziankami" i nie tylko korzystac uroków natury ale także miećświadomość niebezpieczeństw jakie mogą nas spotkać.
Mleczko ty potrafisz człowieka przy niedzieli podnieść na duchu zostało nam tylko siedzieć w domu pic wodę przegotowaną i sama nie wiem co jeść bo wszędzie są jakieś zarazki może najlepsza by była wódka ale zatrucie tez po niej występuje jak nie przegryziesz i koło zamknięte :)
Można popić wódką te owoce leśne zarażone bąblowicą,powinno zabić zarazę.Zresztą bąblowica rozwija się wolno,pierwsze objawy mogą się po 15 stu latach pojawić,więc można cieszyć się życiem:)))
Można popić wódką te owoce leśne zarażone bąblowicą,powinno zabić zarazę.Zresztą bąblowica rozwija się wolno,pierwsze objawy mogą się po 15 stu latach pojawić,więc można cieszyć się życiem:)))
A przez te 15 lat, mozna tyle procentów wypić, ze choroba nie bedzie miała szans rozwinac skrzydeł:)))))))))))))
Korzystamy z plików cookies w celu sprawnego działania witryny (cookies niezbędne) oraz tworzenia usług i ofert dostosowanych do Twoich potrzeb (cookies opcjonalne – możesz na nie wyrazić zgodę). Klikając w ustawienia dowiesz się więcej lub zmienisz preferencje urządzenia, z którego korzystasz. Szczegółowe informacje znajdziesz również w naszej polityce prywatności.
Pliki cookies w Opiekunki24.pl
Dostosuj zachowanie naszej strony do własnych preferencji
Wymagane
Te pliki cookie są niezbędne dla funkcjonowania strony internetowej i nie mogą być wyłączone w naszych systemach. Są one zazwyczaj ustawiane tylko w odpowiedzi na działania podejmowane przez użytkownika, które sprowadzają się do zapytania o usługi, takie jak ustawienie preferencji prywatności, logowanie lub wypełnianie formularzy. Można ustawić przeglądarkę tak, aby blokowała lub ostrzegała o tych plikach cookie, ale niektóre części witryny nie będą wtedy działały. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych osobowych. Zablokowanie tych plików cookie w przeglądarce może skutkować nieprawidłowym działaniem serwisu.
Reklama
Te pliki cookie mogą być ustawiane przez naszych partnerów reklamowych za pośrednictwem naszej strony internetowej. Mogą one być wykorzystywane przez te firmy do budowania profilu zainteresowań użytkownika i wyświetlania odpowiednich reklam na innych stronach. Nie przechowują one bezpośrednio danych osobowych, lecz opierają się na jednoznacznej identyfikacji przeglądarki i sprzętu internetowego. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, doświadcza mniej ukierunkowanych reklam.
Personalizacja
Te pliki cookie umożliwiają stronie internetowej zapewnienie większej funkcjonalności i personalizacji. Mogą być one ustawione przez nas lub przez zewnętrznych dostawców, których usługi zostały dodane do naszych stron internetowych. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, niektóre lub wszystkie te usługi mogą nie działać prawidłowo.
Analityka
Te pliki cookie umożliwiają nam zliczanie wizyt i źródeł ruchu, dzięki czemu możemy mierzyć i poprawiać wydajność naszej witryny. Pomagają one ustalić, które strony są najbardziej i najmniej popularne i zobaczyć, jak odwiedzający poruszają się po stronie. Wszystkie informacje zbierane przez te pliki cookie są agregowane i tym samym anonimowe. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, nie będziemy wiedzieć, kiedy odwiedził naszą stronę internetową.