Ja ostatnio Softlany za 0,88€ kupiłam.
Żele pod prysznic Palmolive, też w promocji- kilka sztuk przywiozłam.
Wożę wina - niemieckie, włoskie, francuskie- dobre, a w stosunkowo niskiej cenie.
Kupuję też w De kawę w padsach (saszetkach). W Polsce mogę gdzieniegdzie kupić, ale cena 3x wyższa, a tego sporo "zużywam".
Dla dzieciaków sąsiadki wożę na życzenie Haribo- te duże paczki, w których są te malutkie paczuszki. Może je im praktyczniej dozować ;))))
