Dowcipy i anegdoty #2

23 sierpnia 2014 11:10 / 3 osobom podoba się ten post
W jednym przedziale jadą mężczyzna i kobieta, sami, trasa długa. Facet czyta gazetę, a kobieta - to się na siedzeniu powierci, a to oczami pomruga, a to westchnie... Facet - siedzi jak skała. W końcu, po godzinie, babka nie wytrzymuje:
- Panie, pan jesteś mężczyzna, czy nie? Już godzinę pana kokietuję, a pan na mnie uwagi nie zwraca! Powiem wprost: zajmijmy się seksem!
- Zawsze mówiłem - odparł facet odkładając spokojnie gazetę na bok - że lepiej godzinę przeczekać niż trzy godziny namawiać.
23 sierpnia 2014 11:13 / 2 osobom podoba się ten post
Kobiecy orgazm ma 5 form:
1. Relaksacyjna: Ach, ach, ach.
2. Uległa: Tak, tak, tak.
3. Geograficzna: Tuu, tuu, tuuu.
4. Religijna: O mój Boże!
5. Kryminalna: Zabiję Cię, jeśli teraz przestaniesz!
23 sierpnia 2014 11:14 / 2 osobom podoba się ten post
Rozpracowano skład viagry:
- piramidon - 2%
- aspiryna - 2%
- paracetamol - 4%
- krochmal - 2%
- utwardzacz do kleju epoksydowego - 90%
23 sierpnia 2014 11:15 / 1 osobie podoba się ten post
Po długim seksie młody chłopak wyciąga się na brzuchu, wyciąga papierosa ze spodni i szuka zapalniczki. Nie może znaleźć, więc pyta dziewczynę, czy ma jakąś.
- Może jakaś jest w górnej szufladzie - odpowiedziała.
Otworzył szufladę w szafce przy łóżku i znalazł pudełko leżące wprost na oprawionej w ramki fotografii jakiegoś mężczyzny.
Oczywiście zmartwił się.
- To twój mąż? - zapytał nerwowo.
- Nie, głupku - odpowiedziała przytulając się do niego.
- Twój chłopak?
- Nie, skąd - odpowiedziała przygryzając jego ucho.
- No to kto? - zapytał zdezorientowany chłopak.
Dziewczyna odpowiedziała spokojnie:
- To ja przed operacją.
23 sierpnia 2014 11:56 / 4 osobom podoba się ten post
Pewna kobitka miała problem z mężem - strasznie bidulek chrapał, co nie pozwalało jej się w nocy wyspać. Chodzili po lekarzach, specjalistach...nic. Pewnego dni spotkała sąsiadkę i gdy jej opowiedziała o problemie, ta zaproponowała jej wizytę u pewnej znachorki, która ponoć wszystkie przypadłości leczyć umie. Kobita leci pod wskazany adres, przedstawia sytuację, ta chwilę się zastanawia i mówi:
- Jak stary zacznie chrapać, to niech paniusia mu nogi rozszerzy.
Kobita się wqr..., opieprzyła znachorkę, że naiwnych ludzi tylko naciągać umie i że złamanego grosza jej nie da i poleciała do chaty. W nocy ta sama historia...stary piłuje już drugą godzinę...kobitka myśli sobie: "Ehh...spróbuję tak zrobić, jak znachorka mówiła..".
Rozszerza staremu nogi i.... cisza...Następnego dnia leci z samego rana do znachorki... przeprosiny... bombonierka... podwójne honorarium... Oczywiście ciekawość nie dawała jej spokoju więc pyta:
- Pani...ale na czym polega ten trick z tymi nogami?!
Znachorka:
- Moja droga... zasada jest prosta - rozszerza Pani nogi, worek spada na dziurę i cugu ni ma...
:D
23 sierpnia 2014 14:43 / 2 osobom podoba się ten post
A może tak w języku niemieckim-i pośmiać się można,i język sprawdzić/podszkolić:
Der Erdkundelehrer zu Pit:
-weisst du,was fuer ein Klima in Neuseeland herrscht?
Pit:
-ich schaetze mal,dort ist es bitterkalt
Der Lehrer:
Voellig falsch!Wie kommst du darauf?
Pit:
-das Lammfleisch,das wir von dort bekommen,ist immer gefroren.

I drugi
Der gestresste Vater hastet morgens um 7 Uhr mit sejner Aktentasche aus dem Haus.Frau und Kinder stehen am Fenster.Da meint der kleine Tom:"eigentlich haetten wir Papa sagen sollen,dass heute Sonntag ist".
Wiecej nie będę-przyrzekam.
23 sierpnia 2014 15:14
Impala

A może tak w języku niemieckim-i pośmiać się można,i język sprawdzić/podszkolić:
Der Erdkundelehrer zu Pit:
-weisst du,was fuer ein Klima in Neuseeland herrscht?
Pit:
-ich schaetze mal,dort ist es bitterkalt
Der Lehrer:
Voellig falsch!Wie kommst du darauf?
Pit:
-das Lammfleisch,das wir von dort bekommen,ist immer gefroren.

I drugi
Der gestresste Vater hastet morgens um 7 Uhr mit sejner Aktentasche aus dem Haus.Frau und Kinder stehen am Fenster.Da meint der kleine Tom:"eigentlich haetten wir Papa sagen sollen,dass heute Sonntag ist".
Wiecej nie będę-przyrzekam.

Impala , dzis przebiłaś wszystkish .... No , takich jaj to się nie spodziewałam ...... Czytam , czytam i zanim se przetłumaczę to się śmieję ......ale sama z siebie ... jajcara jesteś niesamowita :))))))))))))))))))))))))
23 sierpnia 2014 15:19 / 2 osobom podoba się ten post
Obiecałam,ze więcej nie będę.
Przeczytałam właśnie w gazecie,że nocny sex na skrzypiącym łózku jest powodem do wypowiedzenia umowy najmu.Tak postanowił sąd w Monachium(inni lokatorzy się skarżyli).
No czy to nie smieszne??
23 sierpnia 2014 15:35 / 3 osobom podoba się ten post
Impala

Obiecałam,ze więcej nie będę.
Przeczytałam właśnie w gazecie,że nocny sex na skrzypiącym łózku jest powodem do wypowiedzenia umowy najmu.Tak postanowił sąd w Monachium(inni lokatorzy się skarżyli).
No czy to nie smieszne??

To wcale nie takie śmieszne.
Będąc w Koblenz w pracy ,nad nami był lokator którego nazywałam ,,Seksik''.Facet często tak sobie używał, że mało sufit  się nie zawalił.Łóżko uderzało o ścianę ,a wszystko to często było nad ranem o3-4godz.Dodam ,że był kawalerem,a panienki przywoził.Westchnień też było dużo,że często miałam pobutkę dużo wcześniej niż budzik nastawiony.
23 sierpnia 2014 21:34 / 3 osobom podoba się ten post
Porodowka: lekarz mowi do ojca:
Gratulacje!Moze pan skakac ze szcześcia.Coreczka!
Dziekuję.To juz czwarta.
Skoczyłbym,ale to pierwsze piętro.Mógłbym przeżyć.
24 sierpnia 2014 00:43 / 4 osobom podoba się ten post
Zamienię 36-letnią żonę na dwie po 18
24 sierpnia 2014 09:57 / 6 osobom podoba się ten post
Wrozka do klientki:
- maż pania zdradza.
- chyba musiała pani odwrotnie karty polożć.
24 sierpnia 2014 09:58 / 7 osobom podoba się ten post
Trzecia nad ranem, pijany facet dobija się do drzwi mieszkania. Otwiera kobieta, patrzy i mówi:-Pan tu nie mieszka-trzaska drzwiami. Facet pokręcił się po klatce schodowej i znowu dobija się do tych samych drzwi. Sytuacja powtórzyła się jeszcze kilka razy. W końcu, gdy otworzyły sie drzwi facet mówi: ZZZarrazz zzzarrazz, skoro Pani mieszka wszędzie to gdzie ja mieszkam?
24 sierpnia 2014 10:06
Joanka

Trzecia nad ranem, pijany facet dobija się do drzwi mieszkania. Otwiera kobieta, patrzy i mówi:-Pan tu nie mieszka-trzaska drzwiami. Facet pokręcił się po klatce schodowej i znowu dobija się do tych samych drzwi. Sytuacja powtórzyła się jeszcze kilka razy. W końcu, gdy otworzyły sie drzwi facet mówi: ZZZarrazz zzzarrazz, skoro Pani mieszka wszędzie to gdzie ja mieszkam?

Mojej mamci sąsiad lubił popijać, b. często mylił drzwi, oj było to b.b. uciążliwe......
Spokój nastał z chwilą, gdy przeprowadził się na wieś :))))
24 sierpnia 2014 13:38 / 2 osobom podoba się ten post
Harcerz - dziecko ubrane jak kretyn pod przywództwem kretyna ubranego jak dziecko.