Podopieczny nie chce się myć

17 maja 2014 11:03
Witam wszystkich - ja mam taki problem i nie wiem co zrobic ....

W poniedzialek dziadek sie nie myl, powiedzial zeby sobie ta Pani sobie poszla, wczoraj tez tak powiedzial i niestety tez musiala isc .....
Dzis po sniadaniu pytalam sie i babcia tez mu mowila, a on powiedzial, ze jemu nie jest to potrzebne...... i co ja moge ????
Dobrze, ze choc sie goli i zby myje bez problemu, ubranie i czysta bielizne jak poloze na lozku to tez zmieni ....do tego pasowalo by sie wykapac ....
17 maja 2014 11:21 / 3 osobom podoba się ten post
85marzena

Witam wszystkich - ja mam taki problem i nie wiem co zrobic ....

W poniedzialek dziadek sie nie myl, powiedzial zeby sobie ta Pani sobie poszla, wczoraj tez tak powiedzial i niestety tez musiala isc .....
Dzis po sniadaniu pytalam sie i babcia tez mu mowila, a on powiedzial, ze jemu nie jest to potrzebne...... i co ja moge ????
Dobrze, ze choc sie goli i zby myje bez problemu, ubranie i czysta bielizne jak poloze na lozku to tez zmieni ....do tego pasowalo by sie wykapac ....

Marzena , przyjechalam do bardzo dystyngowanego doctora , 89 lat na chodzie ,  . BUM  PROBLEM NIE CHCE SIE MYC , 2 tygodnie wytrzymalam  dalej  myslez sobie no nie idzie smierdzi  rano wiec przygotowalam miske z wodom , myjki itd    patrzy dziadek na mnie jak na kosmite a ja mu prosto z mostu  ,, panie doktorze przykro mi bardzo , ale pan smierdzi , skoro niechce sie pan kapac  raz w tygodniu  ja panu pomoge przy myciu , troche sie burzyl zloscil  ale sie zgodzil  codziennie rano myjkom caly korper , a jajca sam sobie wyciera  bo mu powiedzialam ze najbardziej to wlasnie tu smierdzi jak sie pan nie myje  co prawda  raz na 3_4 tygodnie uda mi sie go swoimgadaniem zmusic do kapieli ze wzgledu na glowe  ale to takie 5 minut pod prysznicem cak cak zeby szybko glowe umyc . 
17 maja 2014 11:39 / 4 osobom podoba się ten post
85marzena

Corka jest, ale tez rozklada rece ....   i jezeli one nic nie moga to ja tym bardziej ....

A może to jest strach przed wodą , bo ona taka mokra jest ?......ŚP. mąż mojej byłej PDP-ej też nie lubił się myć , mimo , że  próbowałam mu pomóc (nie był moim PDP-ym) zawsze się wymawiał chorobą płuc , keine luft itd . Kiedyś przyjechał  najstarszy syn ze swoją partnerką i ona się pyta jak sobie radzi z prysznicem a on , że jest za słaby itp . Mówię mu , że ja mu pomogę , że to jest tylko ciało i nie ma strachu , że jak go zobaczę nagiego to zaraz będę uciekała do mojego chłopa , pomogło na tyle , że za kilka dni poprosił mnie o pomoc . Jak on sie bidulek wstydził!!!..... To była jedyna jego kąpiel w ciągu 10 m-cy jego zycia przy mnie . :((((
17 maja 2014 17:01
Nie wiem co to jest, ale tak się składa że większość tych ludzi ma dziwny strach przed wodą... Moja Madame z Moosburga to nie krzyczała przy kąpieli ale wręcz wrzeszczała! Do końca życia nie zapomnę jaki numer odstawiła jak pomagałam Ulubieńcowi ją umyć. (Nawet nie tyle pomoc to była co asysta.) Babcia w Bubach też w kabinie numerki odstawiała...
17 maja 2014 19:39
Pracowałam u pana, który brał prysznic raz na 10 dni, czasem rzadziej, do tego spał w ubraniu, w którym chodził na codzień. Miał ostatnie stadium demencji i mądrego syna, który go nie kazał go do niczego zmuszac, bo i tak nie przynosiło to skutku. Rozmowy nic by nie wniosły, gdyż pdp często nie rozumiał nawet Niemców. Szczęśliwie pan nie śmierdział, w co trudno uwierzyć, ale tak naprawdę było.

Dobrą robotę robi pobyt w ośrodku dziennego pobytu- Tagesheim, tam kąpią raz w tygodniu. Miałam oporną do mycia się babcię, w Tagesheimie wszyscy pdp się myli, więc ona też. W domu się tak łatwo nie dawała, a namolną zmienniczkę próbowała nawet bić.
17 maja 2014 19:43
no moj podopieczny tez nie za bardzo przepada za kapiela,z poczatku jak tu przyjechalam to pare dni codziennie mowilam o kapieli i zawsze mowil jutro jutro ,, az w koncu sie przelamal i nadeszla 1 kapiel .. od tego czasu nie mam z nim problemu ale kapiel bierze zawsze w piatek ;) dobre i raz w tygdoniu ;)i codzinna poranna toaleta
17 maja 2014 19:58
a to to standart....

ja nie zamierzam zmuszać, babcia kąpie się 1-2 w tyg i musi to wystarczyć...
17 maja 2014 20:00
mzap88

a to to standart....

ja nie zamierzam zmuszać, babcia kąpie się 1-2 w tyg i musi to wystarczyć...

Przeciez skoro babcia kapie sie 1 do  2 razy w tygodniu  to  jest  czyscioszka  tylko  pozazdroscic  
17 maja 2014 20:02 / 1 osobie podoba się ten post
beata

Przeciez skoro babcia kapie sie 1 do  2 razy w tygodniu  to  jest  czyscioszka :-) :-) :-) :-) :-)  tylko  pozazdroscic :-) 

ale to z łaską i też trzeba się nagadać przy tym.
17 maja 2014 20:04 / 2 osobom podoba się ten post
Z tą wodą jest w ogóle dziwnie jeżeli chodzi o pacjentów z demencją... Na pewno nie lubią kąpieli, ale jak już sie zdecydują to wymagają wody, która dla mnie samej jest prawie zimna... Niby ciepłolubni (), ale w wannie czy pod prysznicem to ciągle słyszę, że za gorąco... Przy tym nigdy nie zauważyłam żeby dostali gęsiej skórki....)))))
17 maja 2014 20:07
Masz racje Danusiu ( jak zwykle zresztą),moja babcia jest chora jak musi wejść do wanny i zanim cała wejdzie to nogą miesza wodę ,bo zawsze za ciepła. Najgorzej jest jak biore do ręki prysznić,gotowa jest uciekać z tej wanny.Sprawdza sama ręka czy aby nie za ciepła,a jak ja polewam to wrzeszczy w niebogłosy,ze ją parzy. Dla mnie kąpanie babci to gehenna.
17 maja 2014 20:14
Dlatego ja ich myje w prawie zimnej wodzie i to pomaga..., ale też nie zauważyłam żeby kiedykolwiek zmarżli.. Oczywiście sama się boje, że mi sie przeziębią....))))
17 maja 2014 20:26 / 2 osobom podoba się ten post
Moja PDP jak by mogła to by się kąpała codziennie, niestety musi jej wystarczyć zlew i myjka. To samo jest z myciem włosów, jak pada hasło że myjemy dziś włosy to jest cała szczęśliwa, uwielbia później to całe show z suszeniem, modelowaniem i układaniem. Jest ogromną czyścioszką
17 maja 2014 20:32
Sówka

Moja PDP jak by mogła to by się kąpała codziennie, niestety musi jej wystarczyć zlew i myjka. To samo jest z myciem włosów, jak pada hasło że myjemy dziś włosy to jest cała szczęśliwa, uwielbia później to całe show z suszeniem, modelowaniem i układaniem. Jest ogromną czyścioszką

A ma demencję ???))))
17 maja 2014 20:34
nowadanuta

A ma demencję ???))))

Ciężko to określić, często ma zjazdy że nie wie gdzie jest, wieczorami rozmawia z ludźmi których sobie wymyśla, często nie ma z nią kontaktu itd , ale nie wiem czy jest to wina zaawansowanego parkinsona czy dmencji, a może i tego i tego.