Tez jestem w DKMS,od wielu lat.
Moje marzenie zeby oddac komus szpik jak na razie jednak niezrealizowane.
Czekam na mojego puzzelka.
Tez jestem w DKMS,od wielu lat.
Moje marzenie zeby oddac komus szpik jak na razie jednak niezrealizowane.
Czekam na mojego puzzelka.
,,ok, a jak np. moj "puzzelek", mieszka w Islandii, czy w Ameryce to kto pokrywa moja podroz? , wiem ze pobyt w szpitalu jest darmowy, ale inne koszty??