Giunta ,drzemie w Tobie autorka....Kto wie,czy sama nie napiszesz jakiegoś bestsellera.Na wszelki wypadek proszę autograf...:)
Giunta ,drzemie w Tobie autorka....Kto wie,czy sama nie napiszesz jakiegoś bestsellera.Na wszelki wypadek proszę autograf...:)
Wrzucimy wrzucimy - fotki zagadki-niespodzianki:)Cierpliwości:)
Do Giunty - Dobra, ale już za mną. Ja z kolei mam tak, że jak coś dobrego przeczytam, to bardzo tego żałuję - ze już. Dlatego nigdy, przenigdy nie chciałam nauczyć się metody szybkiego czytania, bo ja czytam, żeby czytać i przenieśc się do innej rzeczywistoęci, a nie po to, żeby coś "zaliczyć" czy "odfajkować".
Dziewczyny wyjeżdżam pojutrze. Proszę powiedzcie w jaki sposób najtaniej jest kontaktować się z bliskimi? Tam gdzie jadę nie ma internetu.
Do Giunty - Dobra, ale już za mną. Ja z kolei mam tak, że jak coś dobrego przeczytam, to bardzo tego żałuję - ze już. Dlatego nigdy, przenigdy nie chciałam nauczyć się metody szybkiego czytania, bo ja czytam, żeby czytać i przenieśc się do innej rzeczywistoęci, a nie po to, żeby coś "zaliczyć" czy "odfajkować".
Polecam do przeczytania cos super "Przebudzenie" Anthony de Mello,jest na necie w pdf,
Ja tez jestem teraz gdzie jest; babcia lerzaca( non stop, o czym wczesniej dokladnie nie wiedzialam), dziadek bardzo mily, pomaga mi przy babci w dzien, syn tez bardzo pomaga, nawet w pierwsza noc wstawal, bo uznal ze ja jestem zmeczona po podrozy...... dzisiaj bylam sama bo syn byl na weekend u przyjaciolki.....
Teraz mi mowil zeby go budzila w nocy jak sama nie dam rady.... a m
Życie bez obowiązków Kikusiu baaaardzo się nam podoba:)Zastanawiamy się b poważnie czy by zjazdu nie przedłuzyc tak nam fajnie:)
Dziewczyny zjazdowe i odjazdowe czekamy na focie niespodzianki z wielka niecierpliwością!
Arletka jestem ok 20km od Frankfurtu. Jestem jeszcze dwa tygodnie, ale niestety nie dam się rady już wyrwać. Na urlopie będę w domu dwa tygodnie i wracam do De. Niestety z moja Panną nie jest dobrze i nie wiem (choć to straszne co piszę)czy będę miała gdzie wrócić... ale jeśli się uda to chętnie się następnym razem wyrwę do Ffm.
Dobranoc Marzenka!