Na wyjeździe

02 czerwca 2013 23:22
Joasia

ja mam bzika na punkcie srebrnych kolczyków i bransoletek ... i już Misiek dostał kilka linków hihihihi a jakby co to córcia go naprowadzi na dobrą drogę hihihihi

Ja własnie też uwielbiam srebro.... Jedyną rzecz, jaką nosze złotą, to jest obrączka, ale i tak taka cieniutka . Uwielbiam komplety, np łańcuszek i kolczyki. Mąż mówi, że jestem ekonomiczna w utrzymaniu , nie trzeba wydawać na mnie za dużo pieniędzy, aby mnie uszczęśliwić ....  Pierścionek zaręczynowy też zażyczyłam sobie srebrny ....
02 czerwca 2013 23:24
hogata76

No cudenka:):):) Chyba bede odwiedzac stronke:)  Fajna Corcia:):):) Juz Ja lubie:):):) Powiedz Jej to:):):)

Dzięki:)))  fajna ta moja córcia, mam 3 fajne córki:)))
 
02 czerwca 2013 23:25
hogata76

Nie rozumiem:-O:-O:-O:-O Ten post chyba nie byl do mnie:)

No ten akurat był do Barbareli.
Ale Ty też masz zdolne dzieci ? Chyba nie zaprzeczysz
02 czerwca 2013 23:34 / 1 osobie podoba się ten post
No pewnie ze mam,hahaha;)
02 czerwca 2013 23:36
Ta moja córka ma coś z Hogaty:) np długie, rude włosy Ivanilia mogła się pomylić :)))))
Dobranoc wszystkim, dziadki nareszcie w łóżkach, trzeba trochę się zregenerować, bo nie wiadomo co nas jutro czeka (na pewno pełne pampersy).Pięknych snów i spokojnej nocy.
02 czerwca 2013 23:40
Hahahaha,ja czarna jak smola,hahaha,a zdjecie w avatarze ,to jak bylam piekna i mloda,hahahahahah:):):)
02 czerwca 2013 23:43
A mnie Twój avatar przypomina haftowany obraz,nawet miałam zapytać czy sama go wyszywałaś he,he
03 czerwca 2013 06:38
Joasia

urodziny mam w lipcu a już teraz podsyłam mu linki z srebrną biżuteriąhihihihi w zeszłym roku poskutkowało hahahahaah jaki był dumny z siebie ,że kupił mi coś co mi się podobało hahahahaha

no to jest dobry pomysł potrenuje z moim czy sie uda haha
03 czerwca 2013 06:40
czesc wszystkim ;) miłego dzioneczka....
03 czerwca 2013 07:05
Witam w poniedziałkowy poranek,nie pada zapowiada się ładny dzionek,ale jaki bedzie zobaczymy potem,miłego poniedziałku.
03 czerwca 2013 07:25
Dzien dobry nocka spokojnie mineła? wszystkie wstały usmiechniete wypoczete ?samopoczucie dopisuje?rozpira energia?no coz nie poada wiaterek chula ale to jeszcze nie wichura wszystkiego nie mozna miec moze chociaz pozniej słoneczko wyjdzie uffffffffffffff polezało by sie na słoncu! kurcze skarby sniadania nie zjadły a ja mysle co tu na obiat gotowac hm ale u mnie tak jest z rana czas szybo zasowa wiec lepiej wiedziec juz rano co gotowac.Miłego spokojnego dnia zycze wszystkim bez stresowego!!!!!!!!!:DDDDDDDDDDDDDDDD
03 czerwca 2013 08:36
U mnie czyste niebo, w miarę czyste. Ale chmurki w takim tempie się poruszają, że wszystko możliwe.
03 czerwca 2013 08:36 / 3 osobom podoba się ten post
Dzień dobry, Słoneczka!
Pochmurno jest, więc trzeba się ratować pogodą ducha.

Annika, wracając do Twego postu - naciskaj na firmę, aby syn babci dawał jej pampersy i leki na sen na noc. Tu na forum jedna z dziewcząt miała niereformowalnego syna i firma zagroziła, że jak się nie dostosuje, to zerwą z nim kontrakt. Emerytów do opieki jest w D. pod dostatkiem, nie zabraknie i dla nich. Ja wiem, że łatwo tak doradzać na odległość, jednak pomyśl, przyjedzie jakiś debiutant jak nasza Anna Sun i tak dostanie w d..., że się nie pozbiera. Ona akurat słuchała naszych rad i robiła co mogła, by poprawić swoją sytuację, ale i tak miała dość ciężko, bo była w ogóle pierwszą osobą u babci. Jednak przetarła szlaki na korzyść następnych osób, które będą tam pracować.
Jeśli syn mieszka blisko, to może warto zastosować coś, co zrobiła moja koleżanka. Była to jej pierwsza praca, brat jej podopiecznej nie chciał jej dawać leków nasennych. Po kilkakrotnym wstawaniu w nocy, koleżanka miała dość, bo w dzień wcale nie mogła się wyspać, musiała wykonywać swoje obowiązki. Poszła na całość, nie bojąc się utraty pracy, bo wiedziała, że zawsze coś znajdzie - zaczęła budzić tego brata w nocy, ilekroć jego siostra dawała czadu, z grzeczną prośbą o pomoc, bo nie daje sobie rady. Po 2-3 wstawaniach facet zobaczył co to jest i zgodził się na tabletki nasenne.
Zrobisz jak uważasz - przepraszam, jeśli mój wcześniejszy post był zbyt brutalny. Nie mamy związków zawodowych, w trudnych sytuacjach musimy sobie radzić same. Czasem trzeba stawać na głowie, aby wymyślić coś skutecznego i nie bać się ryzyka. Na pewno nie warto wracać do rodzin, które nie chcą z nami współpracować, choćby płacili złotem.
03 czerwca 2013 08:41
Romana, złote słowa "nie mamy związków zawodowych" musimy się bronić same. Nikt nam nie określi odtąd - dotąd. A jesteśmy dużą grupą zawodową ;-// Zresztą patrząc na dzisiejsze związki to ...... szkoda gadać. Same jesteśmy i już.
03 czerwca 2013 10:17 / 2 osobom podoba się ten post
Witam!
Forum?????????????????????????My wlasnie poprzez forum Sami tworzymy takie Zwiazki zawodowe:)
Moze za pare lat? Kto wie?
Jednak prawda jest,ze musimy za soba obstawac,jak napisala Andrea,juz tworzymy ogromna sile.
Haslo na dzis-"OPIEKUJMY SIE,POMAGAJMY,SZANUJMY SIE I NIE DAJMY SIE!!!!!!!!!!!"
Glowa jakby mniej boli,ale spac nie moglam:(
Milego dnia!