Na wyjeździe

13 czerwca 2012 17:56
romana,nie bój nic!!!dasz radę!!!bankowosc netowa nie taka straszna-powoli,czytaj dokładnie poecenia i samo pojdzie!Na zachętę opowiem historyjkę jak to 1x samodzielnie z bankomatu skorzystałam-na szczescie w siedzibie banku - karte wsadzilam,pin wystukalam i nic sie nie dzieje...karta wsiąkła i nie wylazi!naprzyciskalam wszystko co mozliwe i nic,na ekranie tez.No to ide do srodka i mowie panu co sie stalo/pan taki ok 26-28lat/,ja wtedy ok 40stki.Posłuchał i mowi -prosze pokazac po kolei jak pani to robila,wyszlismy do bankomatu i ja posłusznie pokazuje co zmajstrowalam-popatrzyl sie chlopak na mnie z delikatnie mowiac politowaniem,wrocil do banku wyciagnal moja karte z maszyny i jeszcze raz krok po kroku pokazał starszej pani jak sie korzysta z tego urzadzenia.Zapytacie co zrobilam nie tak?Wsadzilam karte do duzego otworka ,tego co paragon wychodzi!!!!!Jak juz sobie poszlam to pewnie ubaw mieli niezgorszy!!!!!
13 czerwca 2012 18:14
kasiaa63 o kurcze myslalam ze pekne ze smiechu ubaw napewno mieli ale i tak dobrze ze bankomatu nie popsulasale tak jak piszesz to wszystko tylko ogarnac Wiec romana do dziela i sama zobaczysz same plusy tak jak pisze Benita ja robie tak samo wszystko oplacam tu na miejscu bo moj maz sie uparl ze on nie ma glowy do rachonkow wiec dobrze ze jest tak to moge spac spokojnie bo mam oplatu na czas zrobione no a co najwazniejsze mam wglad na konto powodzenia i pozdrawiam
13 czerwca 2012 18:46
hej!

romana, dziewczyny mają racje, ja to juz nawet nie wiem jakbym bez takiego konta dala rede!!! praktycznie wszystko zalatwiam przez internet, nawet w euro ostatnio placilam:))

ogolnie mam ostatnio kupe latania z podatkiem, z oplatami, takie uroki zatrudnienia prywatnego!!:P:P



kasia63, tak calkiem smiesznie- moj dziadzio jakies 5 lat temu juz przyszedl do mnie i mowi " ty wiesz, co ja w miescie widziałem!! podszedl facet do sciany i pieniądze z niej wyjął!!! i ja tez tak chce!!":):):):) no jak sie dowiedział, ze zeby wyjąc najpier trzeba co nieco do banku zaniesc, to juz mu sie tak nie podobało!!:):):):)
13 czerwca 2012 19:18
no na wieczor humor mi sie poprawil
13 czerwca 2012 19:47
Oj ,dziewczyny jestescie super.Kazda cos napisze i juz zycie nie takie smetne.Dalej tak trzymac!
13 czerwca 2012 20:15
Hej Wszystkim!!! Ja też się zbieram do bankowości internetowej, 1 krok zrobiony - konto internetowe założone :)) u mnie znów pada, szlag by trafił taką pogodę, nawet na tarasie nie można posiedzieć, bo zimno...
13 czerwca 2012 21:04
oj Szlwunia to tak jak u mnie!! nawet nie pada a leje jak z cebra!!
13 czerwca 2012 21:58
a mnie się dzisiaj z oczu leje, bez powodu, kryzys mnie dopadł. Mam nadzieję,że będzie przełamanie i od jutra tylko lepiej...
13 czerwca 2012 22:10
Porto - małe pocieszenie, ale każdą z nas to dopada, no, może z wyjątkiem Andrei - i uwierz, że to mija i znowu świeci słońce. Ja przywożę z Polski Nervomiks - podobno ziółka, bo moje doły bywają głębokie i mokre. Trzymam za Ciebie kciuki, Miej się dobrze.
13 czerwca 2012 22:34
to musi byc taki dzie faktycznie porto usmiechnij sie mi sie poprawilo poczytaj wczesniejsze wpisy to humor ci sie poprawi pozdrawiam i glowa do gory
13 czerwca 2012 22:52
Porto, głowa do góry!!! Po deszczu przychodzi tęcza, a po łzach uśmiech!!! Masz myśleć o czymś przyjemnym i uśmiechać się choćby do lusterka!!!
13 czerwca 2012 23:14
Mialam kryzys wczoraj a dzisiaj spotkalo mnie cos znacznie gorszego. Wyplakalam chyba wszystkie lzy, nie moge dobrze oddychac. Umarl moj kolega, z ktorym wynajmowalam mieszkanie przez ostatnie dwa lata. Jeszcze trzy tygodnie temu rozmawialam z nim, byl wesoly... Nie moge sie skupic na pisaniu, przepraszam...
13 czerwca 2012 23:29
Wyrazy współczucia Giunta :( Ja też ostatnio straciłam kolegę, jechał na motorze i z drogi podporządkowanej uderzył w niego samochód, okazało się, że kierowca tego auta nie byl trzeźwy :(((
13 czerwca 2012 23:37
hej diewczyny i chlopaki moj skyp to siora4 ktora bedzie chciala sie wygadac to zapraszm pozdrawiam
14 czerwca 2012 07:57
giunta, szczere współczucia... nie jest łatwo gdy znajoma osoba odchodzi, jest ciężko... wspieram cię myślami...